Drodzy kibice,
Kolejny driftingowy sezon minął bardzo szybko. Niech dowodem na to, iż mija on w szalonym tempie, będzie fakt, że poniższe słowa chciałem napisać bezpośrednio po zawodach na Bemowie. Minęło półtora miesiąca od tego momentu, a mam wrażenie, jakby to było wczoraj. Niemniej, mimo mojego spóźnienia, chciałbym Wam przekazać kilka słów.
Sezon 2012 był dla nas wszystkich czasem dużych zmian. Rozpoczęliśmy go jeszcze w roku 2011, kiedy to zainicjowaliśmy rozmowy z amerykańskim dostawcą nowych silników do naszych samochodów. To właśnie LS-y i transfer Krzyśka Romanowskiego z BMW Świdwin Drift Team postrzegam jako dwie największe zmiany, a wręcz małe rewolucje, w naszym zespole, w minionym sezonie. Z tego miejsca chciałbym podziękować Wam, fanom, kibicom, przyjaciołom, za gorące przyjęcie Romana w naszym gronie, jak i technologicznej zmiany, jaką było wprowadzenie amerykańskich silników pod maski naszych bawarek. Bez Was nigdy nie mielibyśmy takiego zapału do pracy. Jesteście motorem naszego zespołu!
Dla zespołu był to rok okraszony wieloma sukcesami, jednak ja patrzę na niego z innej perspektywy. Oprócz kompletnie nieudanych zawodów King Of Europe na inaugurację sezonu oraz rundy Driftingowych Mistrzostw Polski w Sopocie, ten rok był dla nas wyjątkowy – byliśmy na podium wszędzie, gdzie startowaliśmy. Udało nam się zdominować Drift Open, czego jeszcze nigdy nikt nie dokonał, niestety w Driftingowych Mistrzostwach Polski zawsze byliśmy o jedno miejsce na pudle za nisko i właśnie dlatego czuję niedosyt po tym sezonie. Obiecaliśmy Wam w tym sezonie podwójne mistrzostwo, niestety nie udało się. Pragnę w tym miejscu zapewnić, że w przyszłym sezonie odrobimy lekcję i powalczymy o tytuły jeszcze raz. Mam głęboką nadzieję, że z większym szczęściem.
Ten wspaniały i zwariowany sezon nie byłby taki, gdyby nie nasi sponsorzy. Chciałbym bardzo podziękować firmie Valvoline za wsparcie, którego udziela nam już kolejny rok z rzędu. Wierzę, że w przyszłym sezonie nasza współpraca będzie dalej zmierzać w dobrym kierunku, który zakreśliliśmy sobie kilka lat temu. Dziękuję za wsparcie ekipie sklepu
http://www.RallyShop.pl, dzięki której nie mielibyśmy tak technologicznie zaawansowanych aut, a nasi zawodnicy nie mieliby zapewnionego takiego poziomu bezpieczeństwa. Wielkie podziękowania należą się również firmie Tubes International, której produkty nie zawiodły nas nigdy na zawodach, oraz firmie Racing Tires, która zadbała w tym roku o to, abyśmy mieli wystarczająco dużo opon do spalenia w tym sezonie. Dziękuję również za współpracę z marką Ozoshi, dzięki której nie musieliśmy martwić się o nasz wygląd. Nie mogę również zapomnieć o pomocy ze strony AMZ-Kutno, za którą również chciałbym mocno i z całego serca podziękować. Bez Was wszystkich nie byłoby Valvoline PUZ Drift Team.
Za trud, wysiłek, zaangażowanie i wielką sportową ambicję, chciałbym podziękować naszym zawodnikom. Nie boję się stwierdzić, że mam w zespole pięciu wspaniałych ludzi, którzy wykonują swoją robotę najlepiej jak potrafią. Największe podziękowania chciałbym jednak skierować w stronę mechaników, którzy często kosztem swoich rodzin i wolnego czasu, pracowali, aby kierowcy mieli zawsze świetnie przygotowane samochody. Zrobiliście tysiąc procent normy i kolejny sezon, ani razu nie usłyszałem „nie da się”, za co Wam wszystkim chłopaki należy się wielkie DZIĘKUJĘ!
Chciałbym również podziękować kilku osobom, które pomagały nam bezinteresownie i które zawsze będą wśród nas, jako rodzina Valvoline PUZ Drift Team. Mam tu na myśli Żabę, Dziadka, Douglasa, Sławka, Radka i wielu, wielu innych, z których życzliwością i gotowością do pomocy spotykaliśmy się na każdych zawodach.
Jeszcze raz wielkie dzięki wszystkim tutaj wymienionym. To dzięki Wam jesteśmy dziś w tym miejscu i głęboko wierzę, że razem pójdziemy do przodu w 2013 roku.
Z poważaniem,
Krzysztof PUZ Jędrzejewski
Team Manager
Valvoline PUZ Drift Team