Witam Was serdecznie.
Dzisiaj po zawodach dostałem olśnienia i przypomniało mi się, że gdzieś w domowych zakamarkach pod stertą rupieci leży u mnie w domu wykonany własnoręcznie dzięki działaniu aerografu i [wstyd się przyznać] infrastruktury drogowej, taki o to gadżet, "driftingowy znak".
Skoro ma to "umrzeć" i nigdy nie ujerzeć światła dziennego, a wszystko na to wskazuje, postanowiłem założyć ten wątek, może któryś z zawodników chciałby np. postawić coś takiego na słupku koło swojego samochodu w parku maszyn tudzież w jakimś innym sensownym miejscu.
Mimo paru elementów ewidentnego zwieśniaczenia i młodzieńczej ułańskiej fantazji [patrz, białe płomienie, napis. IMO] wydaje mi się, że obiekt jest w miarę godny uwagi, a co najważniejsze raczej mało powtarzalny, przynamniej w polskiej edycji zawodów.
Co by drifting był jeszcze bardziej kolorowy. Show, fun. Taki charytatywny gest .
Ps. Przypomniało mi się, że taki znak, no podobny , widziałem na jakimś filmiku promumjącym zawody EDC, poświecono mu cały kadr kamery. Coś w tym musi być .
Jeżeli jest ktoś zainteresowany, zachęcam do odp. w temacie.
Pozdrawiam.