!!! POMOC DLA ŁYSOLA !!!

Dyskusja na temat driftingu.

!!! POMOC DLA ŁYSOLA !!!

Postprzez keram81 » 8 lis 2010, o 01:01

Witam Koledzy!!!
Pewnie część z Was wie o niefortunnym zdarzeniu do jakiego doszło w sobotę 6 listopada na torze Poznań podczas treningu driftu :cray: . W skrócie: Niedoświadczony kierowca mający drugi raz styczność z torem, nie biorąc pod uwagę warunków atmosferycznych jakie panowały na torze jadąc zbyt blisko, rozpędzony wbił się w auto Mikołaja (Łysola), który jechał przed nim. W wyniku zdarzenia auto Mikołaja jest do kasacji! Pragnę zaznaczyć, iż składał to auto ponad rok ze zdobywanych części, własnymi siłami, a ten trening był jego drugim wyjazdem na tor tym autem (wcześniej jeździł e36 coupe "Doramafi"). Początkowo sprawca poczuwał się do właściwego załatwienia tej sprawy poprzez ubezpieczyciela (jedyne w sumie fer zachowanie się w takim przypadku, pomimo, iż to tor, ale zdarzenie nie obejmuje drobnych uszkodzeń ale kasację auta), lecz później delikatnie mówiąc zabrakło mu odwagi i wycofał się z jakiejkolwiek odpowiedzialności za poczynione szkody. Jako świadek tego zdarzenia oraz osoba, która wie ile pracy, wyrzeczeń i wyzwań kosztowało Łysola zbudowanie tego auta-jak każdego z nas (podobna sytuacja miała miejsce z Piotrkiem-Juniorem, kiedy jego auto spłonęło) domyślam się jak to może boleć! Stąd tym postem chciałbym Was prosić o jakąś cegiełkę solidarności z naszym kolegą Drifterem i pomoc :help: dla niego w każdym wymiarze jaki jest możliwy. Nie mówię tu tylko o wpłacaniu pieniędzy ale np. pomoc w sprawach mechanicznych, dostarczeniu części, może ktoś ma na zbyciu samą budę od e30 do której można przełożyć to co pozostało itd. Wszelka pomoc na pewno ucieszy Łysola tym bardziej, iż obecnie boryka sie z problemami zdrowotnymi po tym wypadku (ma zbity odc. szyjny kręgosłupa oraz stłuczoną czaszkę od uderzenia w szybę) Dla tych, którzy chcieliby wesprzeć Łysola finansowo (liczy się każda złotówka) podaję nr konta: 64 1090 1737 0000 0000 7205 3958
Wszystkich zainteresowanych mile widzianą każdą inną formą pomocy proszę o kontakt na PW. Pamiętajmy, że taka sytuacja mogła spotkać każdego z nas.
Pozdrawiam

PS. Zdjęcia z wypadku można oglądać w zakładce media.
Avatar użytkownika
keram81
Touge Drifter
 
Posty: 135
Dołączył(a): 7 lip 2009, o 21:03
Lokalizacja: Poznań

Re: !!! POMOC DLA ŁYSOLA !!!

Postprzez Ray » 8 lis 2010, o 14:47

Ja mam tylko jedne pytanie mniej więcej powiązane- ma stłuczoną czaszkę? Bez kasku jechał?
Avatar użytkownika
Ray
Touge Drifter
 
Posty: 1526
Dołączył(a): 24 lip 2009, o 15:44
Lokalizacja: Szczecin

Re: !!! POMOC DLA ŁYSOLA !!!

Postprzez keram81 » 8 lis 2010, o 15:38

Ray napisał(a):Ja mam tylko jedne pytanie mniej więcej powiązane- ma stłuczoną czaszkę? Bez kasku jechał?


Jechał w kasku-zapytaj o opinie lekarza wystawiającego zaświadczenie na podstawie zdjęcia RTG-Szpital Wojewódzki w Poznaniu ul. Juraszów. Siła uderzenia była na tyle duża, iz mimo kasku spowodowała uraz jaki został zdiagnozowany przez lekarza specjalistę, jak również uraz kręgosłupa. Dodam też, że oczywiscie jechal także w szelkach.
Avatar użytkownika
keram81
Touge Drifter
 
Posty: 135
Dołączył(a): 7 lip 2009, o 21:03
Lokalizacja: Poznań

Re: !!! POMOC DLA ŁYSOLA !!!

Postprzez BrN » 8 lis 2010, o 16:12

mam pytanie rozumiem ze dostal w bok to jak mogl przywalic glowa w szybe? jezeli masz pasy szelkowe i mial je dobrze zmontowane i powinny byc przywarte do siebie to tam powniem wogole nie drygnac z fotela... I rozumiem jezeli mlody by mu skasowal dupe, bo za szybko jechal i nie wychamowal, a tutaj przez spina lysola wypiepszyl mu w bok... tez jest opcja taka ze mlody mogl jakos uciec ale nie dal rady... wieksze prawdopodobienstwo o jakies urazy powiniem niec kuba bo dostal strzala w bok od kierowcy a lysol dostal w bok od pasazera, ale coz szkoda ze wynikla taka sytuacja na torze... proboje patrzyc obiektywnie na ta sprawe bo lysola kojarze jako wporzo driftera i kube tez...
p.s mam nadzieje ze to wydarzenie nie zmieni bardzo dobrej atmosfery treningu...
Pozdrawiam BrN
BrN
Touge Drifter
 
Posty: 409
Dołączył(a): 31 paź 2009, o 12:35
Lokalizacja: Swarzędz

Re: !!! POMOC DLA ŁYSOLA !!!

Postprzez eleanor_gt » 8 lis 2010, o 16:37

Uszkodzony kręgosłup i czaszka... ale się wyliże z tego?
Avatar użytkownika
eleanor_gt
Touge Drifter
 
Posty: 398
Dołączył(a): 12 kwi 2010, o 20:50
Lokalizacja: okolice Suwałk

Re: !!! POMOC DLA ŁYSOLA !!!

Postprzez keram81 » 8 lis 2010, o 17:05

BrN napisał(a):mam pytanie rozumiem ze dostal w bok to jak mogl przywalic glowa w szybe? jezeli masz pasy szelkowe i mial je dobrze zmontowane i powinny byc przywarte do siebie to tam powniem wogole nie drygnac z fotela... I rozumiem jezeli mlody by mu skasowal dupe, bo za szybko jechal i nie wychamowal, a tutaj przez spina lysola wypiepszyl mu w bok... tez jest opcja taka ze mlody mogl jakos uciec ale nie dal rady... wieksze prawdopodobienstwo o jakies urazy powiniem niec kuba bo dostal strzala w bok od kierowcy a lysol dostal w bok od pasazera, ale coz szkoda ze wynikla taka sytuacja na torze... proboje patrzyc obiektywnie na ta sprawe bo lysola kojarze jako wporzo driftera i kube tez...
p.s mam nadzieje ze to wydarzenie nie zmieni bardzo dobrej atmosfery treningu...
Pozdrawiam BrN


Po 1) Pan JM nie uderzył bokiem od strony kierowcy tylko centralnie przodem! Gdyby zachował odpowiednia odległośc od poprzedzającego auta a nie kozaczył i siedział każdemu na dupie-byłoby pewnie inaczej-ale nie wypowiadam sie juz dalej w tej kwestii , bo nie do tego służy ten post.
Po 2) Widocznie strzał był na tyle silny, że doszło do takich a nie innych urazów. Widać, że nie doświadczyłeś nigdy tego typu kolizji bo wiedziałbys jak sie wowczas zachowuje organizm czlowieka-ja miałem podobny wypadek w ruchu ulicznym i wiem jak to jest a opinie o stanie zdrowia Łysola wystawił lekarz a Wy sie zachowujecie jak Dr House i wyczuwam tu jakieś dziwne insynuacje, jestem ciekaw do czego to ma zmierzać, bo nie rozumiem.
Po 3) Post miał prosić Was o ewentualną pomoc a nie opinie lekarskie, ich podważanie czy uwagi na temat zdarzenia-do tego służy post z tym własnie treningiem i proszę wypowiadać się w w/w kwestiach właśnie tam!

Pozdrawiam
Avatar użytkownika
keram81
Touge Drifter
 
Posty: 135
Dołączył(a): 7 lip 2009, o 21:03
Lokalizacja: Poznań

Re: !!! POMOC DLA ŁYSOLA !!!

Postprzez keram81 » 8 lis 2010, o 17:06

eleanor_gt napisał(a):Uszkodzony kręgosłup i czaszka... ale się wyliże z tego?


Dziękuję, że pytasz -obecnie leży w domu, szyja w kołnierzu, wiadomo ból doskwiera ale powiedział, że sie pozbiera więc będzie OK.
Avatar użytkownika
keram81
Touge Drifter
 
Posty: 135
Dołączył(a): 7 lip 2009, o 21:03
Lokalizacja: Poznań

Re: !!! POMOC DLA ŁYSOLA !!!

Postprzez waski » 8 lis 2010, o 18:04

BrN napisał(a):mam pytanie rozumiem ze dostal w bok to jak mogl przywalic glowa w szybe? jezeli masz pasy szelkowe i mial je dobrze zmontowane i powinny byc przywarte do siebie to tam powniem wogole nie drygnac z fotela...

mnie tylko tyrpnoł a ja latałem jak .... mimo kubła i ściśniętych pasów nie luznych
http://www.youtube.com/watch?v=D-W848ZQ0oo


mam nadzieje ze chłopak się szybko wykuruje i sie nie zrazi
Avatar użytkownika
waski
Touge Drifter
 
Posty: 239
Dołączył(a): 31 mar 2010, o 18:17
Lokalizacja: bedzin

Re: !!! POMOC DLA ŁYSOLA !!!

Postprzez matix » 8 lis 2010, o 18:17

Nie wiem k*** co wy pieprzycie o szelkach skoro ja byłem na maxa przyssany do kubełka a walnąłem parę razy w klatkę kaskiem. To nie jest wasz Lanos!. Tam jest zupełnie inna siła odśrodkowa! :banghead: :banghead: :banghead: Czasami te szelki GÓWNO dają. Nie mam auta, nie latam ale widziałem parę razy co się dzieje z kierowcą przy takim uderzeniu!. Kto z was tutaj jest wykwalifikowanym lekarzem?. Podejrzewam że NIKT!, więc na jakiej podstawie piszecie takie totalne bzdety!.
Nie widziałem wypadku, ale rozmawiałem z Keramem... i widziałem oba auta. Kuby auto dało by rade naprawić jeszcze jakoś, ale Łysola to już do niczego się nie nadaje :cray: .
PS:Trzeba dotrzymywać umowy panie młody a nie wymigujesz się teraz :mad: :mad: :nea: WSTYD!
Avatar użytkownika
matix
Touge Drifter
 
Posty: 1011
Dołączył(a): 14 lis 2009, o 11:41
Lokalizacja: Poznań

Re: !!! POMOC DLA ŁYSOLA !!!

Postprzez Ray » 8 lis 2010, o 18:20

keram81 napisał(a):Wy sie zachowujecie jak Dr House i wyczuwam tu jakieś dziwne insynuacje, jestem ciekaw do czego to ma zmierzać, bo nie rozumiem.
Po 3) Post miał prosić Was o ewentualną pomoc a nie opinie lekarskie, ich podważanie czy uwagi na temat zdarzenia-do tego służy post z tym własnie treningiem i proszę wypowiadać się w w/w kwestiach właśnie tam!

Pozdrawiam


Nikt się nie bawi w dr.house, co odrazu taka napinka leci? Pytam się czy miał kask, jak miał to cacy. Wiadomo że jak ktoś kogoś walnie to zawsze jakieś tam urazy są ( mniejsze lub (tfu) większe ). Nie wiem jak bardzo dobrze chronią pasy+kask, ale do tej pory wydawało mi się że taka stłuczka to nic się nie stanie, a tu proszę. Wiadomo że życzę koledze szybkiego powrotu zdrowia.
Avatar użytkownika
Ray
Touge Drifter
 
Posty: 1526
Dołączył(a): 24 lip 2009, o 15:44
Lokalizacja: Szczecin

Re: !!! POMOC DLA ŁYSOLA !!!

Postprzez ADAMAT » 8 lis 2010, o 19:09

Z tego co jest mi wiadomo to Kuba podpisał jakieś oświadczenie o swojej winie!!!
Ostatnio edytowano 8 lis 2010, o 20:15 przez ADAMAT, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
ADAMAT
DRIFTER
 
Posty: 635
Dołączył(a): 16 kwi 2009, o 20:05
Lokalizacja: Pleszew

Re: !!! POMOC DLA ŁYSOLA !!!

Postprzez michu872 » 8 lis 2010, o 20:08

szybkiego powrotu do zdrowia życzę...
michu872
Król Ronda
 
Posty: 95
Dołączył(a): 26 mar 2008, o 07:47
Lokalizacja: Gniezno

Re: !!! POMOC DLA ŁYSOLA !!!

Postprzez porsche911 » 8 lis 2010, o 20:17

A co ma Łysolowi dać oświadczenie napisane na torze ? Jeżeli było tak jak słyszałem że łysol mówił ktoś mu zwracal uwagę żeby nie jechał za nim tak blisko a pomimo to kierowca e36 pojechał to chyba na miejscu Łysola załatwił bym sprawę na miejscu :blackeye: :blackeye: :blackeye: bo przecież jazda w parach zwlasza w takich warunkach prędzej czy później tak się skończy i wszystko jest OK dopóki obaj kierowcy się na to zdecydowali a nie tylko ten goniący.... ( CZY MAM RACJĘ MIKSOL :P :P ??? )
Ostatnio edytowano 8 lis 2010, o 20:50 przez porsche911, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
porsche911
Touge Drifter
 
Posty: 107
Dołączył(a): 8 cze 2008, o 08:22
Lokalizacja: Poznań

Re: !!! POMOC DLA ŁYSOLA !!!

Postprzez BrN » 8 lis 2010, o 20:27

i Mial w 100% pasy szelkowe...?
BrN
Touge Drifter
 
Posty: 409
Dołączył(a): 31 paź 2009, o 12:35
Lokalizacja: Swarzędz

Re: !!! POMOC DLA ŁYSOLA !!!

Postprzez Mikso » 8 lis 2010, o 20:35

Oczywiście że nie masz racji :P Gdybyśmy nie jechali tak blisko siebie i w miarę podobną prędkością nasze nissany też by wyglądały jak te BMW :P
Ale co do oświadczenia to masz rację, jak ubezpieczalnie przy prześwietlaniu szkód patrzą czy sprawcy nie są znajomymi na naszej klasie, to w przypadku dwóch BMW bez środków, z kubłami i laminatami na pewno poszukają w necie odpowiedzi jak to się mogło stać, a raczej gdzie. Tym bardziej, że teraz jeszcze nagłaśniacie temat.
Avatar użytkownika
Mikso
SRP DT
 
Posty: 137
Dołączył(a): 27 sty 2008, o 12:24
Lokalizacja: Offblast Drift Team

Następna strona

Powrót do Ogólna dyskusja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Exabot [Bot] i 16 gości