Strona 1 z 2

fan driftu z Angli

PostNapisane: 13 gru 2009, o 16:03
przez tomek marciniak
witam.
Chcialem sie dowiedziec, czy jest ktos z forum mieszkajacy w UK?
Najlepiej w hrabstwie Kent.
Pozdro

Re: fan driftu z Angli

PostNapisane: 13 gru 2009, o 16:49
przez małpa777
Chyba BOBBY PL mieszka w Anglii.

Re: fan driftu z Angli

PostNapisane: 13 gru 2009, o 17:53
przez BOBBY PL
małpa777 napisał(a):Chyba BOBBY PL mieszka w Anglii.


Bobby mieszka w UK, odkladnie Szkocja - Dundee, Kolega Mart mieszka niedaleko w szkocji, chyba Kolega Nero livinguje gdzies w Anglii :scratch:

Pozdrawiam :wave:

Re: fan driftu z Angli

PostNapisane: 13 gru 2009, o 17:58
przez mart
tak jest nas tu kilku-nie wszystcy na tym forum

jak mieszkasz w kent to jestes szczesciarzem-tam jest najwiecej torow-i drifterow w calym uk chyba

poszukaj urzytkownika TOM-H na dw on mieszka w tamtych rejonach -lata e36 i troche ludzi juz tam zna

Re: fan driftu z Angli

PostNapisane: 13 gru 2009, o 19:20
przez tomek marciniak
mart napisał(a):
jak mieszkasz w kent to jestes szczesciarzem-tam jest najwiecej torow-i drifterow w calym uk



nie mieszkam w tam (jeszcze), ale wlasnie planuje przeprowadzke i szukam kontaktow.
Pozdro

Re: fan driftu z Angli

PostNapisane: 13 gru 2009, o 20:25
przez BlueWind
Ja mieszkam w Southampton. Gdybym miał pewność że gdzieś w Kent byłaby dobra robota to też raczej bym sie długo nie zastanawiał nad przeprowadzką ;) Chociaż tutaj też nie jest źle, Thruxton mam pod nosem a Lydden Hill prawie 2 godziny z tąd wiec jest spoko ;) Jakieś małe tory też są blisko.

Re: fan driftu z Angli

PostNapisane: 13 gru 2009, o 20:36
przez tomek marciniak
BlueWind napisał(a):Ja mieszkam w Southampton. Gdybym miał pewność że gdzieś w Kent byłaby dobra robota to też raczej bym sie długo nie zastanawiał nad przeprowadzką ;) Chociaż tutaj też nie jest źle, Thruxton mam pod nosem a Lydden Hill prawie 2 godziny z tąd wiec jest spoko ;) Jakieś małe tory też są blisko.


No tak, ale z Kent jest,, blizej,, do Polski. Mozna po robocie w piatek smignac do Polandy na zawody lub trening. Jednym slowem mozna ,,i tu i tu,,.Z glebi Anglii wycieczka do polski to juz o wiele wiecej czasu kosztuje.
pozdro

Re: fan driftu z Angli

PostNapisane: 13 gru 2009, o 22:15
przez BlueWind
No to też fakt ;) Ale jeżeli bede juz miał tutaj samochód, to nawet z dover jest daleko do Polski. Torów w anglii, zwłaszcza na południu mamy sporo, zarówno wolne jak i szybkie. Jak już do Polski to jechałbym na kilka dni.

Re: fan driftu z Angli

PostNapisane: 13 gru 2009, o 22:50
przez Piotr300zx
I ja sie dorzuce tez jestem w Uk mam blizej na santa pod niz do kent hihi ale mieszkam w bristolu.

Re: fan driftu z Angli

PostNapisane: 13 gru 2009, o 23:08
przez BOBBY PL
Moze warto bedzie sie kiedys spotkac i zrobic mala integracje emigracyjna, polaczona z okupacja jakiegos toru :drift:

Re: fan driftu z Angli

PostNapisane: 13 gru 2009, o 23:30
przez tomek marciniak
BlueWind napisał(a):No to też fakt ;) Ale jeżeli bede juz miał tutaj samochód, to nawet z dover jest daleko do Polski. i.



Jest i tak o polowe blizej niz mam teraz (Cork, Ireland :)) Ja juz od 3 lat latam w sezonie co miesiac na SDS i jakos nie moge przestac :scratch: .Mialem zabrac auto do Irlandii i smigac tu, lecz ten kraj upada i nie wiadomo jak to bedzie.Poza tym, bedzie mi bardzo brakowac atmosfery i ludzi, ktorych poznalem na zawodach w Polsce.Powrot do kraju tez nie wchodzi w gre bo 2tys miesiecznie to ja nawet nie doniose do domu :grin: I kolo sie zamyka.

Re: fan driftu z Angli

PostNapisane: 13 gru 2009, o 23:49
przez BlueWind
tomek marciniak napisał(a):.Poza tym, bedzie mi bardzo brakowac atmosfery i ludzi, ktorych poznalem na zawodach w Polsce.Powrot do kraju tez nie wchodzi w gre bo 2tys miesiecznie to ja nawet nie doniose do domu :grin: I kolo sie zamyka.





To wpadaj do uk i na BDC, a do Polski tylko na wieksze tory SDS (Kielce, Poznan). ;) Przynajmniej ja mam taki, narazie daleki plan. Więcej się w tym kraju dzieje pod względem driftu i miejsc do tego też jest więcej. Jakbym już do polski wpadał to na dłuzej, na jakis event + trening . ;)

Re: fan driftu z Angli

PostNapisane: 15 gru 2009, o 12:10
przez Junior Drift
Hehe, mieszkałem 3 lata w hrabstwie Kent, a dokładnie w Canterbury :thumbsup:
Później 2 lata w Southampton hrabstwie Hampshire :yeah:

Re: fan driftu z Angli

PostNapisane: 15 gru 2009, o 13:00
przez Nero
Nero - Cheltenham (Gloucestershire) obecny ;)

Ja tak jak Piotr 300zx mam blizej do Santa Pod oraz na Silverstone, jeszcze Castle Comb nie jest daleko :yeah:

No to kilka osob Nas tu jest hehe, dobrze wiedziec

Re: fan driftu z Angli

PostNapisane: 15 gru 2009, o 16:15
przez p.g.
o czyli panowie jak jakis problem w sprowadzeiu furki to mozna do was pisac? jak kto ogarnia bardzo dorze jezyk anglski to mam pewna sprawe...