Speed – dziwię się, że na forum o tematyce motoryzacyjnej tak bronisz działań przeciwko motoryzacji i nazywasz to co piszę bełkotem – takie jest oczywiście Twoje prawo – każdy ma swoje zdanie. Temat dotyczył miejsc do driftu, ale dodam kilka punktów do moich przemyśleń:
1) Jedynym Twoim kontr argumentem jest - po co kupujesz mieszkanie na tanim osiedlu – widzę, że nie zrozumiałeś przesłania. Nie wiem czy mieszkasz w Warszawie, ale czy zauważyłeś, że efektywna przestrzeń do parkowania aut zmniejsza się z roku na rok (a osiedle było przykładem upierdliwości mieszkańców - jak pisałem dopiero po zakupieniu mieszkania ludzie z osiedla postanowili przyblokować kilka miejsc). Proponuję porozmawiać z ludźmi z centrum miasta (to nie są „tanie mieszkania” czy mają odpowiednią ilość przestrzeni do parkowania)- przykłady – Emilii Plater, gdzie zabrano 200-300 miejsc zastępując je kamiennym czymś, Królewska – po przeróbce zniknęła masa miejsc i wyjazd na ulicę, życzę sukcesu w znalezieniu miejsca do parkowania obok Chmielnej - przykłady można mnożyć. A obwodnice przybywają bardzo wolno – zamiast ustawić priorytety i budować nowe drogi inwestuje się w ścieżki rowerowe i kolejne skwerki. Zajmuję się inwestycjami – plany tego co teraz budują przygotowane są od dobrych 7-8 lat – na następne nie licz szybko, bo plany inwestycyjne wykraczają poza 2020.
2) Przepraszam urażonych przyjezdnych –może źle się wyraziłem – nie wszyscy są źli i upierdliwi – dobrałem słowa niezbyt demokratycznie. Prawdą jest jednak, że dużo przyjezdnych (i nie tylko) mieszkańców stara się zrobić z miasta deptak i zieloną oazę- czego nie akceptuję. Proponuję poczytać pomysły dotyczące centrum (to tylko pomysły, ale jestem przekonany, że wejdą w życie). Irytuje mnie przyklask dla idiotycznych pomysłów władz:
[link=]http://natemat.pl/4631,centrum-warszawy-zamkniete-dla-samochodow-sa-takie-plany[/link]
[link=]http://obserwator.natemat.pl/31843,zwezic-marszalkowska[/link]
[link=]http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34864,9962666,Co_dalej_ze_Swietokrzyska__Deptak__czy_ruchliwa_ulica_.html[/link]
[link=]http://lodz.gazeta.pl/lodz/1,35136,13789605,Buspasy_w_Lodzi__Pierwsze_dni_z_nowa_organizacja_ruchu.html[/link]
[link=]http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/bezpieczenstwo/news/30-kmh-po-centrach-miast-to-calkiem-mozliwe,1908016,324[/link]
3) Jeżdżę służbowo po wielu miastach Polski i znam wiele przykładów – powyższy w Łodzi – mega korki przez buspas, Wrocław – zmiany w centrum (zaparkowanie jest właściwie niemożliwe) po wrysowaniu pasów dla rowerów. Pomysły wrocławskie, aby zamknąć kolejną ulicę wokoło rynku i zrobić z niej deptak. Więc nie chodzi tu tylko, że mi się nie chcę jeździć autobusem – przez aplauz dla idiotycznych pomysłów nie mogę wykonywać swojej pracy i tracę dużo czasu na parkowanie i przejazdy- a przypominam, że urzędy i spotkania ma się najczęściej w centrum.
4) Tory – przeczytaj proszę co jest napisane na temat toru w Lublinie (przypominam, że na stadion wydano setki milionów złotych i przynosi na razie straty – a w piłkę jesteśmy beznadziejni) – i co się dzieje – przeszkadza mieszkańcom. A co było pierwsze – tor czy osiedla???? Bełkoczę o ludziach, którym przeszkadza wszystko dookoła?? Zauważ komentarze – niektórym nie przeszkadza, ale wygra opcja upierdliwców:
[link=]
http://www.kurierlubelski.pl/artykul/44 ... l?cookie=1[/link]
5) To pewnie znają już wszyscy – drogowi piraci:
[link=]http://www.youtube.com/watch?v=pivPJZqgE4o[/link]
6) I finalnie – powracając do tematu – to gdzie mam jeździć w Warszawie lub okolicy bez narażania się na mandat czy gniew mieszkańców – nawet płacąc za to kasę??? I nie mówię o zawodach, bo jestem na nie za słaby – a chcę miejsca z duża ilością przestrzeni. Może twierdzisz, że bełkoczę, ale niedługo przy tym co się dzieje będziemy sobie mogli pojeździć resorakiem po dywanie.
Miłego driftowania gdzieś w naszym wspaniałym kraju