SEZON 2013 - propozycje, uwagi, sugestie, współpraca

[Ban0ff]

No wlasnie co do terminow, ludzie sobie od dawna planowali wolne na 14-15 wrzesnia i fajnie by bylo jakby w tych dniach sie odbyla ta runda.
Takze Nati dzwon do kierownika w Bilgo i rezerwuj termin Im dluzej bedziecie z tym czekac tym gorzej

[mark]

Po co czekac az ktos zrobi runde Sa lotniska, male tory inne imprezy gdzie mozna trenowac i wiecej zyskac

Jak widzicie ze jest problem i chcecie zawody to pomagac Zadna liga nie jest idealna u nas bo jest ciezko ze sponsorami.

[Ariel]

Wkurzają mnie takie komentarze jakie zapodaje Ariel czy inni, którzy nie mają zielonego pojęcia o organizowaniu imprez w Polsce

Pojęcia to Ty nie masz o mojej osobie, nie byłaś na mojej imprezie więc nie życzę sobie byś wypisywała o braku zielonego pojęcia. Ja na Twoją imprezę się wybrałem, nie podobała mi, skomentowałem na forum (bo od tego jest), zatem z kulturą ode mnie odbij.

[PyluDrift]

...Masakra...normalnie ręce opadają!!

To już za miesiąc wypada runda której termin już zmieniliście a chcecie znowu zmienić termin bo paru osobom nie pasuje!
Ja pierdziele!!... Ludzie za miesiąc zawody!! Weźcie coś ustalcie w końcu!!...ile razy mam zmieniać termin urlopu...to już za miesiąc a jeszcze nic nie zostalo konktetnie powiedziane

Nie wiedziałem że jesteście organizacją organizująca imprezy sportowe i termin imprez jest ustalany pod kogoś czyli zawodników bo paru osobą nie pasuje...
Myślałem że jest to zależne od dostępności miejsca, sprzętu oraz ludzi zaangażowanych lub mający wkład w odbycie sie tej imprezy...
Więc może zróbmy tak że na forum wszyscy sie zgadamy i ustalimy gdzie chcemy mieć zawody, termin i kto kiedy może na nia wpaść...co!?
A wy czyli sss bedziecie mieli jasny i klarowny obrys sytuacji...kto i gdzie bedzie mógł przyjechać na zawody...i ile kasy bedzie do dyspozycji za wpłaty zawodników...a w tedy zadecydujecie czy opłaca sie organizować zawody czy nie...ok

[casus maximus]

Miałem się nie wypowiadać, gdyż temat organizacji zawodów driftingowych jest dla mnie coraz bardziej drażliwy i niechętnie biorę udział w takich dyskusjach.
Ale jednak czytam wÄ…tek i DRIFT OPEN pojawia siÄ™ w postach kilka razy.

Powiem Wam tak. Gdyby nie Fasola to w sezonie 2013 nie byłoby ani jednych zawodów driftingowych spod znaku DRIFT OPEN. To tylko dzięki jego uporowi, pozytywnemu myśleniu udało się zorganizować dwie rundy. W głównej mierze on wziął na bary tą serię i on ją w tym sezonie pociągnął, a z jakim skutkiem - każdy widzi. Jemu tutaj trzeba bić pokłony, że mu się chce i robi to dobrze i profesjonalnie.

Ale do czego zmierzam.
Nigdy nie miałem zwyczaju krytykować innych organizatorów, bo różnie bywa i nie zawsze wszystko wychodzi. Pewnie - jak jest moneta to z reguły wszystko idzie lepiej i łatwiej. Niestety tej monety w polskim driftingu tak naprawdę nie ma. Mam osobiście dość zarzynania się w imię idei i szczytnych celów i obgryzania paznokci z obawy o to czy zawody się chociaż zwrócą czy też nie. Mam dość tego stresu. Przykro to mówić, ale z sezonu na sezon jest coraz gorzej, coraz mniej sponsorów i coraz więcej trudności aby zorganizować jakąkolwiek rundę, a koszty organizacji ciągle rosną. Mam dość obiecywaczy, którzy na koniec każdego sezonu obiecują pomoc, mówią aby walić do nich jak w dym i zrobimy fajną serię. Oczywiście jak co roku kończy tylko się na słownych deklaracjach, a my później ładujemy własne pieniądze aby zorganizować zaplanowane rundy. Mam tego serdecznie dość. Nie mam już zapału, motywacji, a słowo drifting kojarzy mi się tylko ze stresem, utopionymi pieniędzmi, użeraniem się na zawodach z niektórymi ludźmi. Bartek Owczarek pisze o chęciach - pewnie, to ważna rzecz - ale teraz aby zrobić dobre zawody to trzeba przedewszystkim pieniędzy, których ciągle nie ma lub brakuje. Prowizorka i bylejakość nie wchodzą w grę. Aby zrobić naprawdę dobrą rundę trzeba kilkadziesiąt tysięcy złotych, przy braku sponsorów jak myślicie, gdzie trzeba przerzucić ciężar finansowania zawodów? Wpisowe, bilety na imprezę. Ale ile można?
Cieszę się tylko, że mamy tych sponsorów co mamy bo nawet na puchary nie byłoby, na nagrody, blendy itd.
Dlatego apeluję do Was: zbastujcie z atakami na Natalię bo życie organizatora zawodów driftingowych to tak naprawdę droga przez mękę. To jest robienie czegoś wbrew logice. Butch mi to kiedyś już tłumaczył, ale nie wierzyłem, postanowiłem dalej to ciągnąć, pojawił się Fasola. Teraz ja jestem w tym miejscu gdzie kiedyś był Butch (którego gorąco pozdrawiam) i coraz bardziej się zastanawiam czy nie wysiąść z tego wozu pod nazwą drifting. Mam już serdecznie dość, a naprawdę słowo drifting wzbudza we mnie tylko negatywne emocje. Na koniec sezonu będzie pewnie podsumowanie. Zastanowimy się z Fasolą co dalej. Ale widzę to w czarnych barwach.

Są plusy oczywiście: mnóstwo wspaniałych ludzi poznałem, było sporo fajnych chwil, także tych wesołych.

Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego.


PS. Forum czytają także potencjalni sponsorzy, a wiec po takich wpisach życzę powodzenia Natalii w szukaniu darczyńców.

[Nati sss]

@casus maximus
Dziękuję za tą wypowiedź :*

Wkurzają mnie takie komentarze jakie zapodaje Ariel czy inni, którzy nie mają zielonego pojęcia o organizowaniu imprez w Polsce

Pojęcia to Ty nie masz o mojej osobie, nie byłaś na mojej imprezie więc nie życzę sobie byś wypisywała o braku zielonego pojęcia. Ja na Twoją imprezę się wybrałem, nie podobała mi, skomentowałem na forum (bo od tego jest), zatem z kulturą ode mnie odbij.

Ja nie byłam, ale inni tak... kultura nie pozwala mi krytykować:)

[Bartdrift]

Casus, straszny ten Twoj post. Straszny, bo przerazliwie smutny ze az tak to wyglada u Was

Tym co piszesz udowaniasz jednak MIMO WSZYSTKO, ze to co napisalem jest prawda : Checi licza sie ponad wszystko. Mozna zrobic zawody, ale trzeba mocno chciec. Ze sa to checi brniecia w to wszystko o czym piszesz to inna sprawa. Tobie sie odechciało, Butchowi tez. Fasola sie uparl ze to pociagnie i ...daje sie ? Ja wiem jakim kosztem, ale fakt jest ciagle faktem : DAJE SIE.
A traz pozostaje kwestia tego jak bardzo bogata orgnizacja jest sss, a jak DO. NIe wierze ze w przypadku sss sie "nie da". Ze nie bardzo sie chce bo .. "patrz Twoj post" to juz bardziej uwierze. Ale jeszce innÄ… kwestia pewnie jest to, ze skoro skopalo sie juz tyle rund i ogromna wiekszosc wartosciowych zawodnikow dawno olala sss widzac co sie dzieje, to dla kogo ma sie chciec cos tam jeszcze robic ? Ani publika nie jest zainteresowana ogladaniem zawodow z kilkoma (doskownie kilkoma !) zawodnikami na jakims poziomie i cala rzesza amatorow, a i zawodnikom na taka "impreze" nie chce sie jechac, bo i po cholere...
I taki to final podesjcia do zawodow "na luzie i z humorem " Pani Natalio... A mialo byc tak pieknie i moje podjescie bylo takie chujowe bo bylem "nie fajny"...
Ale przynajmniej chcialem.

[Nati sss]

Ja też chce Bart. To wprowadziłeś coś zupełnie nie do przyjęcia. Sam wiesz dlaczego się rozstaliśmy - to też była poniekąd kwestia finansowa, bo chciałeś coś, czego Ci dać nie mogliśmy.

Ja nadal uważam, że nasza seria jest ok, że nie upada, przeżywamy tylko lekki kryzys ze względów $, a to co tutaj piszą to rzesza ludzi którzy kochają hejtować, a w większości do nas nie jeżdżą i tyle. Nie każdego stać na pełny sezon we wszystkich ligach. Wybierają te ligi które chcą. Jeżeli ktoś sugeruje się jaka jest liga czytając te czernidła na tym forum to już na to wpływu nie mam. Wiem ilu zawodników do nas wraca i ilu się u nas podoba. To, że się nie wypowiadają na tym forum to inna sprawa. Nie zamierzam nikogo namawiając na logowanie, rejestrowanie i wypowiadanie się w tym wątku. Chociażby dla nich warto robić rundy.
Co do publiki, to jest często bardzo liczna, ale nie w przypadki kiedy cały weekend leje deszcz... no litości:) Nie wiem jaki wierny fan wystałby chociażby 30 minut rundę w Kamieniu jeszcze za nią płacąc:) Dawno nie byłam tak przelana wodą:))

Nie zgodzę się że jeździ garstka dobrych zawodników - urażasz w tym przypadku nasza klasę PROFI.

Ariel - skończ swoje piśmiennictwo na PW bo przestanę na nie odpowiadać! Pokaż klasę i się zamknij:)

[Ban0ff]

To już za miesiąc wypada runda której termin już zmieniliście a chcecie znowu zmienić termin bo paru osobom nie pasuje!
Ja pierdziele!!... Ludzie za miesiąc zawody!! Weźcie coś ustalcie w końcu!!...ile razy mam zmieniać termin urlopu...to już za miesiąc a jeszcze nic nie zostalo konktetnie powiedziane

Zauwaz ze termin 14-15 byl znany od poczatku sezonu i nagla zmiana na 7-8 niecaly miesiac temu, wiec jak juz z jednej rundy zrezygnowali to pasuje w tej samej dacie zmienic miejsce i wszystko by gralo. A tak jest niepotrzebne zamieszanie.

[kikac]

kurde, mam zaplanowany urlop, zaplanowanę lawęte i zaplanowanego busa na 14-15 -09.

Kiedy ostateczny, ostateczny ale taki naprawdę ostateczny termin będzie znany ?

[fasola-DO]

[Nati sss]

Po weekendzie będzie już wiadomo czy uda się zorganizować rundę w terminie 14-15 (stary termin Białej), gdyż sporo osób pisze i prosi, aby ten termin zachować, ze względów na urlopy. Ja jedynie obawiam się czy pogoda dopisze w połowie września;/

[kikac]

pogoda zazwyczaj do końca września jest ok z tym nie powinno być problemów.

[ttomek]

STW planuje na Bemowie nawet październik

[Simons14a]

kurde, mam zaplanowany urlop, zaplanowanę lawęte i zaplanowanego busa na 14-15 -09.

Kiedy ostateczny, ostateczny ale taki naprawdę ostateczny termin będzie znany ?

ad.1.zostań pracodawcą nie będziesz się musiał nikomu tłumaczyć.
ad.2.kup swoją lawetę,znajdzie się nagle paru kumpli,którzy będą chcieli czasami pożyczyć.
ad.3.kup swojego busa,będziesz mógł czasami coś przewieźć i spać na zawodach.
Pzdr Simon
Żartowałem oczywiście peace" kikac"
BTW jestem pełen podziwu dla ludzi,którzy organizują wszystkie ligi w Polsce,bo na 100% jest to droga przez mękę