coeldrift napisał(a):... twierdzę jedynie, że powinno to być świadomym wyborem danego kierowcy.
Świat jest tak zbudowany, że mamy różne cyrki ze swoimi małpami. W tym cyrku jeździmy w kombinezonach.
I są zawodnicy którzy w zawodach na torze Poznań jeździli w kombinezonie malarskim za 12zł (KajaK) bo nie miał kasy ale pomysł był genialny i szeroko komentowany. Pomyśl z czego uszyjesz sobie kombinezon na przyszły rok.
Skoro to dla Ciebie zabawa to proponujesz jakiś materiał na obrusy (byle wzorzysty ).
A tak już na dokładkę to w życiu nigdy nie jest tak, że wszyscy jeżdżą złomami w porwanych drelichowych ciuchach i NAGLE zjawia się międzynarodowy sponsor i wykłąda miliony ojro, sponsoruje zawodników i zawody i każdy ma super furę i kombinezony i media i w ogóle tylko wręcz przeciwnie. Taki sponsor się nie pojawi jak nie będziemy spełniać po kolei istotnych elementów wizerunku, do którego kombinezon należy w pierwszej kolejności.
I takie elementy się powoli odhaczają w regulaminie. I KTÓREGOŚ pięknego dnia będzie tych elementów tyle co w sportach FIA. Na 2010 rok dochodzi kombinezon.
ps: Piszesz
coeldrift napisał(a):Przemyślcie to sobie na chłodno jeszcze z parę razy
Z punktu widzenia psychologii pisanie protekcjonalne w drugiej osobie świadczy o zaburzeniach komunikacyjnych i utrudnia nawiązywanie długotrwałych i szczęśliwych relacji międzyludzkich