Ja się też zgodzę z FiDżi i Milo że jeśli ktoś szuka gry do driftu, to polecałbym FM3. Grałem w obydwie gry, najpierw GT5 Prolog, później FM2 które zatrzymało mnie na dłużej, następnie FM3 (w które gram do dziś od czasu premiery
) a następnie w pełne GT5. GT5 graficznie zniszczyło mi baniak ale jak tylko nastepnego dnia zobaczyłem screeny z FM4, przekonałem się że lepiej poczekać na FM4 niż cisnąć się po GT5 + PS3. Forza bardziej mi podeszła i teraz zainwestowałem w kierowajche to uczę się driftu od nowa (~2 lata driftu na padzie poszły w pizdziet
). To, czym forza mnie przyciągneła to dużo drift-tras jak Fujimi (trasa górska), dużo prawdziwych tras jak tsukuba, silverstone, suzuka itp., świetna fizyka jazdy (także bokiem
) oraz możliwość malowania aut. Nie ma nic lepszego niż zrobić sobie replikę jakiejś furki z reala
Jak dla mnie GT5 jest zbyt japońskie, dużo japonii - mało europy i ameryki... nie ma nawet e36...