Jeżeli o mnie chodzi to krótko mówiąc już się najeździłem
siedem lat mi wystarczy,
po drugie mam już swoje lata
(najstarszy do niedawna driftujÄ…cy),
po trzecie nie ukrywam że chodzi o ciągle rosnące koszty startów(czołowe ligi),
po czwarte może najważniejsze mam rocznego synka,któremu mam zamiar poświęcać dużo czasu
po piąte zacząłem budowę domu i wolę w to inwestować czas i pieniądze.
I tak można by jeszcze długo wyliczać kilka mniej ważnych kwestii.
Z rozmów z kilkoma pozostałymi zawodnikami mogę powiedzieć (mam nadzieję że się nie obrażą) że też chodzi głównie o koszty tej całej zabawy
Najlepiej będę wspominał początki driftu w PL,wyjazdy na jakieś lotnisko,tor czy cokolwiek innego wspólne grille,imprezy do rana(jak Przemek Jańczak wygrywając mistrzostwo DMP w Poznaniu myślał tylko o tym żeby mu bańka nie pękła)
pomoc w naprawach uszkodzonych samochodów innych zawodników ,jazda tylko na używanych oponach
itp.
Zajebiście jest mieć sponsora ale można policzyć na palcach prawie jednej ręki kto go ma,powoli będą się znajdować i tego wszystkim którzy startują i będą kiedyś startowali szczerze życzę
Pozdro Simon