maly domowy warsztacik

maly domowy warsztacik

Postprzez p.g. » 14 lis 2009, o 12:54

o co chodzi? no wlasnie poniewaz w polandii kazdy orze jak moze wiec i ja postanowilem pozbierac sobie niezbedne narzedzia do warsztatu i wlasnie tutaj mam kilka pytan bo jak wiadomo ma to byc tanio i dobrze :)

czy ktos z was korzysta z tych tanich spawarek ktore sa ogolniedostepne? czy daja one rade jaka spawareczke polecacie w cenie ponizej powiedzmy 800 zeta?
podobnie wyglada sprawa kompresorow czy te male tanie kompresory nadaja sie do czgokolwiek? o ile samochodu w calosci nie pomaluje tym badziewiem o tyl np pojedynczy element juz chyba da sie? ktore polecacie a ktore odradzacie?

wiem ze przewijal sie juz temat kluczy ale mysle ze moznaby rozwinac na nowo te zagadnienia w jednym dziale bo jak wiadomo dobrze jest wiedziec co nie gra w swoim driftcarze :) i jak dla mnie grzebanie przy samochodze (wlasnymi kluczami) to jedno z ulubionych zajec obok wspolzycia i alkocholizacji wieczorowej :)

ps. nie wiem czy dobry dzial ?!?
p.g.
Touge Drifter
 
Posty: 146
Dołączył(a): 30 lis 2008, o 13:20
Lokalizacja: olsztyn

Re: maly domowy warsztacik

Postprzez Żołnierz » 14 lis 2009, o 13:58

Jak spawarka do 800zł to szukaj inwertorowej, nie elektrycznej. Kompresor 24l powinien Ci wystarczyć, tylko musisz pamiętać żeby go nie przegrzać mimo tego, że będzie miał wentylatorek. I kompresor najlepiej jakby był już olejowy. Co do kluczy - lepiej kupić dobrej firmy bo tanie, byle jakie lubią się rozginać albo pękać.
Avatar użytkownika
Żołnierz
Touge Drifter
 
Posty: 1022
Dołączył(a): 7 lut 2009, o 12:47
Lokalizacja: Żory

Re: maly domowy warsztacik

Postprzez Baluciak » 14 lis 2009, o 14:33

Ja wlaśnie jestem na etapie własnego warsztatu tylko dla siebie i znajomych ale nie w celach zarobkowych . Kupiłem spawarke właśnie typu za 800 zł migomat ( idzie nia nawet klatke pospawac ale dlugosc ciaglego spawu to tyko 1,5 cm potem sie wylacza i tak caly czas. Co do kluczy to zakupilem na Wolumenie w Warszawie idzie sie z nimi potargować i za 250 zł kupisz konkretny zestawik. Co do kompresora , pistoletu , szlifierki , maski spawalniczej to zakupuje w firmie DEDRA bo tam mam upusty. Teraz poluje na podnosnik , wiec jezeli ktos ma UZYWANY PODNOSNIK LUB ZEPSUTY I NIE MA CO Z NIM ZROBIC I CHCE ODSPRZEDAC TO PROSZE O INFO NA PRIV .

Ostrzegam przed podnosnikami hydraulicznymi z allegro za 6400- 7000 tys to jest Chińskie badziewie i bardzo niebezpieczne ( opinia bardzo wielu osob ktore to zakupily )
Avatar użytkownika
Baluciak
Touge Drifter
 
Posty: 187
Dołączył(a): 2 sty 2008, o 22:36
Lokalizacja: Płońsk

Re: maly domowy warsztacik

Postprzez choody » 14 lis 2009, o 14:49

A ja mam ta zwane "ruskie" klucze po wujku, które nie jednego Jelcza czy inną Scanię rozkręciły i rozkręcą i skręcą nie jedną BMKĘ :) podobnie szlifierki, kompresor i narzędzia lakiernicze. Mój wspólnik ma Tiga za 1300 pln wieczorem na jego temat podam więcej szczegółów. Do tego palnik acetylenowo tlenowy, wkrętarki, wiertarki, prasę mechaniczną. Jestem na etapie konstruowania giętarki do rur, być może będzie trzpieniowa, następnymi wynalazkami będą maszynka do gięcia blach i do podginania rantów w nadkolach.

Ale na kluczu dynamometrycznym oszczędzał nie będę.

To taki zarys mojego warsztatu.
Avatar użytkownika
choody
Touge Drifter
 
Posty: 709
Dołączył(a): 24 maja 2009, o 23:35
Lokalizacja: MIŃSK MAZOWIECKI

Re: maly domowy warsztacik

Postprzez Baluciak » 14 lis 2009, o 15:40

co do gietarki to bardzo dobra mozna kupic za 900 zl
Avatar użytkownika
Baluciak
Touge Drifter
 
Posty: 187
Dołączył(a): 2 sty 2008, o 22:36
Lokalizacja: Płońsk

Re: maly domowy warsztacik

Postprzez p.g. » 14 lis 2009, o 16:30

ja wlasnie podobnie jak baluciak robie sobie maly warsztat tyle ze raczej dla siebie :) klucze tez juz w sumie mam moze nie najlepsze bo firmy budget ale mysle ze dadza rade nie jedna zapieczona srube odkrecic. narazie szukam kompresora prawdopodbnie uzywanego bo mozna takowy dostac w dobrej cenie. spawanie to dla mnie ciemna magia ale jak nie sprobuje to sie nie naucze. powiedzcie mi co sadzicie o takich kluczach
http://www.allegro.pl/item803044297_ele ... sadki.html
http://www.allegro.pl/item804470699_klu ... dkami.html
czy sa one cos warte? zawsze gdzie tylko jest dostep to duzo szybsze wykrecanie wszelkich srub szczegolnie ze nasadki sa na 1/2"
p.g.
Touge Drifter
 
Posty: 146
Dołączył(a): 30 lis 2008, o 13:20
Lokalizacja: olsztyn

Re: maly domowy warsztacik

Postprzez choody » 14 lis 2009, o 16:36

a ja mam za 50zł i może nie będzie wypaśna hydroanglecontrol (ale wszystko z czasem:) ), ale tez będzie bardzo dobra :) a jeśli patent mój wypali (ale żeby go sprawdzić będę musiał mieć giętarkę ukończoną) to będzie trzpieniowa. I zamknie się kwotą 200 - 300 pln. I nie będzie zawężać przekrojów rur i robić garbów, co przy budowie wydechów jest miodne, bo odpada spawanie z kolanek, a co za tym idzie pozwala obniżać koszty wykonania takiego wydechu.

Skoro jestem przy kosztach (i tu mała autoreklama) rozpórki, doloty, wydechy do e30 będę mógł wykonywać z marszu. Klient zamawia wydech i na następny dzień (lub jeszcze tego samego) będzie miał wydech gotowy do odbioru. A to dzięki matrycom. Więc jak na razie co prawda konkretów cenowych nie mam sprecyzowanych (materiały różnie kosztują), ale robię wszystko aby klient był zadowolony. Zamówienia grupowe też bardzo mile widziane, na wszystko co mogę na dzień dzisiejszy (i będę mógł) wykonać - od kolanka między przepustnicą aż do swapa :) Lecz jak na razie z braku gotówki, i braku przeprowadzonych projektów, pole mam ograniczone i muszę troszkę improwizować, ale w miarę rozwijania się "firmy" czas ulegnie skróceniu, a ceny utrzymają się na obecnym promocyjnym poziomie.

p.g. daj na priv jakie klucze potrzebujesz (i jaki masz budżet) to coś taniej załatwię, mam jakieś dojścia.
Avatar użytkownika
choody
Touge Drifter
 
Posty: 709
Dołączył(a): 24 maja 2009, o 23:35
Lokalizacja: MIŃSK MAZOWIECKI

Re: maly domowy warsztacik

Postprzez Baluciak » 14 lis 2009, o 20:39

Choody widze ze raczej zostaniesz w Polsce bo na grubo idziesz ( cieszę się pozdro :) )
Avatar użytkownika
Baluciak
Touge Drifter
 
Posty: 187
Dołączył(a): 2 sty 2008, o 22:36
Lokalizacja: Płońsk

Re: maly domowy warsztacik

Postprzez choody » 14 lis 2009, o 21:30

Bałuciak - dzięki za dobre słowo :) prawdopodobnie zostaję, ale to zależy jak się "firma" rozwinie :) Ja ze swojej strony robię wszystko, aby być efektywnym i efektownym :) A czy mi wyjdzie być może zobaczycie niedługo :)

EDIT: A czy mi wyjdzie - zależy tylko od was - klientów, bo ja mogę duuużo dzięki jakiejś wiedzy, i kontaktom i umiejętnościom z poprzednich miejsc pracy. Bałuciak - jeszcze jedno a'propos mojej emigracji - stawiam wszystko na jednej karcie - i albo wejdę z tarczą na polski rynek, albo na tarczy wyjadę do niemiec. Lecz jak to zaznaczyłem - wszystko zależy od klientów. Bo jednak nie pokazałem żadnej swojej pracy (ach ta kasa) i boją się trochę oddawać samochody w nie znane ręce. Rozumiem to, jak wspomniałem - byłaby u mnie kasa byłby efekt w postaci mojego wozu, a że wolę postawić go w garaży i na razie nie kończyć, niż drutować.

Pozdrowionka
Avatar użytkownika
choody
Touge Drifter
 
Posty: 709
Dołączył(a): 24 maja 2009, o 23:35
Lokalizacja: MIŃSK MAZOWIECKI

Re: maly domowy warsztacik

Postprzez Olaf » 15 lis 2009, o 00:17

Choody z twoich wielu postów widać że się naprawdę orientujesz i tylko kwestią czasu jest kiedy zrobisz kilka udanych projektów.
Powodzonka i wytrwałości.
Pozdro
Avatar użytkownika
Olaf
DRIFTER
 
Posty: 552
Dołączył(a): 22 lis 2008, o 18:47
Lokalizacja: Otrębusy

Re: maly domowy warsztacik

Postprzez Kwapcio23 » 15 lis 2009, o 00:43

olafbmw napisał(a):Choody z twoich wielu postów widać że się naprawdę orientujesz i tylko kwestią czasu jest kiedy zrobisz kilka udanych projektów.
Powodzonka i wytrwałości.
Pozdro


Właśnie kilka razy już miałem to napisać, że praktycznie każdy post choodego to jakieś cenne informacje. Masz chłopie wiedzę, na pewno dasz radę z budową samochodów dla swoich klientów. Powodzenia! :thumbsup:
Avatar użytkownika
Kwapcio23
MEDIA
 
Posty: 702
Dołączył(a): 21 mar 2008, o 23:27
Lokalizacja: Końskie/Kielce/Łódź

Re: maly domowy warsztacik

Postprzez choody » 15 lis 2009, o 01:05

Ej chłopaki bez przesady :) jeszcze niczego wielkiego nie odniosłem - więc nie ma czego tak "słodzić" :) Brt i reszta o takich skillach - to są masterzy i nie ukrywam moje wzory. Pamiętam czasy jak TomaRacing wchodziła na rynek z wydechami - a dziś widzimy jaka to manufaktura :) Tak samo VTG - i ich siedzibę w sulejówku vel koniku starym i wielki banner "chiptronic" i s3 GS-a, Ozzzz'a też pamiętam z pierwszych ćwiartek na bemowie i ewolucję jego s4 (do dziś mam naklejkę z numerem startowym brata 120 turbo z chyba drugiego bemowa i zastanawiało mnie na pierwszym bemowie - gdzie widziałem pierwszy raz r33 gtr, co tak psika GS-owi pod maską, myślałem że to sprzęgło jakieś pneumatyczne:) ale miałem wtedy jakieś 14lat) a dziś proszę 1/4, track day'e, teraz drift, i do tego mega promocja na Expo - to są wielcy ludzie, ja jestem tylko ....... choody :)

Poza tym to nie jest temat na to :)

P.S. - w tą środę prapremiera mojej pierwszej firmówki :)
Avatar użytkownika
choody
Touge Drifter
 
Posty: 709
Dołączył(a): 24 maja 2009, o 23:35
Lokalizacja: MIŃSK MAZOWIECKI

Re: maly domowy warsztacik

Postprzez Baluciak » 15 lis 2009, o 10:02

Bedzie dobrze ( bede sie staral podrzucac do ciebie tych co dopiero chca zaczac zabawe z driftem ale nie majac wiecej niz 7 tys :( bo takich bedzie coraz wicej w naszym miescie )
Avatar użytkownika
Baluciak
Touge Drifter
 
Posty: 187
Dołączył(a): 2 sty 2008, o 22:36
Lokalizacja: Płońsk

Re: maly domowy warsztacik

Postprzez p.g. » 20 lis 2009, o 21:33

Wracajac do tematu panowie testowalem dzisiaj klucze ktore niedawno kupilem a mianowicie jest to dosc tani zestaw kluczy "budget" i jak na moje potrzeby sprawdzil sie doskonale. Razem z ojcem wymienialismy caly tylni most w transicie(ktory jest wolem roboczym jezdzacym po budowach gdzie droga to czesto pol metra bagna i gliny i samochod trzeba koparka albo dzwigiem wyciagac bo stoi w blocie po progi), a furka ma juz swoje lata i sruby siezialy tam od noswosci wiec kazda stawiala taki opor ze tylko czekalem na to az ktorys klucz sie wygnie albo polamie... ku mojemu zaskoczeniu nic sie nie stalo a niejednokrotnie trzeba bylo metalowa rura przedluzac ramie klucza :). szczerze polcam jezeli ktos chce za nieduzy hajs miec w domu wystarczajacy zestaw.



Inna sprawa taka ze mialem do dyspozycji klucz pneumatyczny (koszt takiego klucza na allegro nie przekracza 200zeta) i musze powiedziec ze dawal rade ale jest jedna rzecz - podpiety byl do kompresora 50l i po odkreceniu 2-3 mocniej dokreconych srub robil sie slabszy bo brakowalo mu powietrza :( i kompresor sie wlaczal, trzeba bylo wtedy poczekac az nabije i dalej walczyc. mnie to draznilo wiec mam pytanie czy takie klucze elektryczne:
http://www.allegro.pl/item816867607_klucz_elektryczny_udarowy_1_2_profi_1050w_fv.html
http://www.allegro.pl/item817666660_udarowy_klucz_elektryczny_900w_300nm_nasadki_hit.html
http://www.allegro.pl/item819211760_elektryczny_klucz_udarowy_350_nm_nasadki.html
dadza rade przy sporadycznym odkrecaniu kol czy innych rzeczy? jak tak to ktory moze ktos testowal? pozdrawiam
p.g.
Touge Drifter
 
Posty: 146
Dołączył(a): 30 lis 2008, o 13:20
Lokalizacja: olsztyn

Re: maly domowy warsztacik

Postprzez sputnik » 20 lis 2009, o 21:53

p.g. napisał(a):Wracajac do tematu panowie testowalem dzisiaj klucze ktore niedawno kupilem a mianowicie jest to dosc tani zestaw kluczy "budget" i jak na moje potrzeby sprawdzil sie doskonale.


Ja mam swoje budżety już prawie dwa lata i nie klękaja , też polecam.
Avatar użytkownika
sputnik
Touge Drifter
 
Posty: 438
Dołączył(a): 22 mar 2008, o 15:53
Lokalizacja: Wrocław

Następna strona

Powrót do Offtopic

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości