tak kolego ford capri !!! mialem takich 13 szt. milo wspominam to auto i moze byc ciekawe do driftu. u mnie od tego sie zaczynal drift. nie wiem jakby sie sprawowalo na tle dzisiejszych nowszysch i mocniejszych aut ale pamietam , ma strasznie dluga maske i pewnie moznaby tam upchac wszystko.
sasiad co do kokow , oni wlasnie sie nie scigaja !!! tato chyba szkoli synow bo wszyscy we 3 tak samo jezdza, na hamulcu wiec powoli !!! i to wlasnie wykryl drift box , ladne wychylinia , blisko klipow , ale powoli jakby mieli wiecznie przednie kola lekko zablokowane. synowie maja zaledwie po 200 koni powykrecane z silnikow 2,5 12v ale tato ma jak 290 wiec mialby czym jechac , a nie jedzie