Jest hotel praktycznie na torze. Ja tym razem ze wzgledu na koszty i strach przed pojawiniem sie w tym hotelu ( ekipa driftingo.pl ostatnim razem w poznych godzinach nocnych przeprowadzila drobne modernizacje w tymze hotelu i czekajacy na nas rachunek za zniszczenia jakos mnie przeraza ) bede wraz z kilkoma osobami z driftingo i mechanikiem spal na pace mojego sprintera.
My wyjezdzamy w czwartek wczesnie rano ,choc opcja olania czwartkowych "az dwoch godzin" tez wchodzi w gre i wtedy wyjazd pozniejszym popoludniem w czwartek.