I runda Toyo Drifting Cup 2008 Lublin

Wydarzenia driftingowe.

Re: I runda Toyo Drifting Cup 2008 Lublin

Postprzez Uchu » 4 maja 2008, o 09:55

Filmik fajny, ale na końcu jest mała wpadka zawody były w Sobotę a w filmiku jest napisane, że całą niedzielę lało
Uchu
Król Ronda
 
Posty: 70
Dołączył(a): 19 mar 2008, o 21:08

Re: I runda Toyo Drifting Cup 2008 Lublin

Postprzez Bartdrift » 4 maja 2008, o 10:00

I po zawodach ;)

Event z mojej strony dość udany. Oczywiscie u mnie pozostaje mały niedosyt ;)

Przez tego posta pewnie znowu narobie sobie wrogów, ale jak juz kiedys gdzies napisalem, nie bede przymykal oczu na to co sie dzieje w polski drifcie, bo drift jest dla drifterow i publicznosci, a nie dla organizatorow. To dla mnie bardzo wazne zeby w PL drifting rozwijal sie jak najlepiej, a niestety kilka kwestii pozotawialo wiele do zyczenia,dlatego pozole sobie na te kilka slow krytyki. Przynajmniej nikt nie powie za bartdrift to jest zawsze w top 16 bo ma uklady w PFD ;) Uklady zostawiamy innym i lecimy :

Oczywiscie najwiekszy zal do pogody !! Ale tak to juz musi byc najwidoczniej. Nie zawsze moze byc pieknie...

Organizacja : Jeden wielki minus. Moim zdaniem PFD olało te zawody. Bylo bardzo wiele rzeczy ktore zostaly totalnie spiepszone.
Najbardziej rzucającą sie rzecz, to oczywisce te nieszczesne bilety dla publicznosci. No jak do cholery mozna zrobic cos takiego, ze ktos placi za bilet 20 zeta i jak pojechal nachwiledo sklepu to musi znowu zaplacic ??? przeciez to skandal normalnie!! Przy tych bramkach prawdziwe boje odchodzily! Oczywice nikt nie byl laskaw zeby poinformowac ze jak sie wyjdze to juz dupa.


Punktualnosc organizatorow ? A po co ? . Ja sam bylem dokladnie o 7.50 pod "budka" organizatora,ale tylko po to zeby czekac do 9.15. Moglem spac godzine dłużej

Zero muzyki!!! Gdzie ten DJ ??? umarl po drodze do Lublina ?
W ogóle brak jakiegokolwik naglosnienia. wiocha!

Brak drift taxi i oglolnie macosze podejscie do tego tematu jest bardzo duzym bledem. Widac ze PFD nie ma zielonego pojecia jak duza to rozrywaka dla publicznosci i kierowów . Poza tym naprawde ogromna dotacja . (mozna by za to wynajac kilku zastepczych DJ'ow na wypadek smierci ktoregos lub nawet kilku z nich)

Sedziowanie :
Juz kiedys dostalem zjebe od kogos z PFD ze o decyzjach sedziow sie nie dyskutuje,ale tym razem bede i mam to w dupie ze sie to komus nie spodoba.Njawyzej bede musial jechac jeszcze szybciej od innych w kwali zeby sie dostac do top 16
Jest mi oczywisce trudno ocenic calosc sedziowania ,bo w wiekszosci stalem na torze i nie bylo wszystkiego widac,ale wiem ze ja sam bylem oceniany w kwalifikacjach w jakiejs innej skali chyba.

Jak to jest,ze jak jedzie Ogien z Brt i widac wyraznie, ze powinna byc dogrywka (brt jechal sobie po prostej koncowke dlugiego zakretu a ogien szedl bokiem poza tym ogien bardzo blisko go na koniec dojechal czego nie zrobil juz brt), to brt wygrywa ,a jak jedzie Przemek Janczak z bartdriftem, to jest dogrywka mimo ze nie powinno byc o niej nawet mowy ? Nawet publicznosc gwizdala jak ju-by przekazal info ze dogrywka ! Ja to oczywisce bym zrozumial ,ale jak by takie decyzje byly podejmowane rowniez co do innych osob, a nie wybiórczo jak sie komu podoba.

I takie pytanie tez czysto zapewne retoryczne : Jak to jest, ze najpierw jest wielkie halo ze sprawdzaniem wylacznikow pradu (no bo przeciez jest w regulaminie) a pozniej kolega brt popierdala sobie (i to w parach) w sweterku bez zadnego kombinezonu i nikt na to nawet uwagi nie zwraca ? To jak jest z tym regulaminem ? Olewamy czy sie stosujemy? (Sory Bartek,ale jak ja sie kisze w blocie i pocie w kombinzonie i widze ze ty masz inne prawa to mnie to wkurwia troche)

Rozdanie nagrod to w ogóle jakas dziwna akcja. Najpierw ju-by pogadal chwile z kazdym zwyciezcą, po czym zaproszono wszystkich hurtem na pudło.(przepraszam, na spruchniale deski na ktorych mielismy nie stawac, bo mozna wpasc i polecono stanac na brzegach gdzie byl stelaż metalowy :rotfl2: ) Zero wymieniania kto ma wejsc czy cos tylko "panowie na pudlo" Rozdanie pucharow? zero wyczytania nazwisk ,jakichs gratulacji czy czegos. Pani z toyo nawet nie wiedziala kiedy dac mi puchar. Muslalem jej w koncu powiedziec zeby mi go dala bo bym chyba dostal dopiero DHL'em

Jezeli to ma byc profesjonalna impreza to przepraszam ,ale chyba ja mam jakies inne kryteria

W porównani do ostatniego Poznania ,to istna przepasc !

Ktos moze powiedziec : Bart ,jak Ci sie nie podoba to nie przyjezdzaj. I bedzie mial racje.


Oczywiscie byly tez plusy :

+ Trasa. Chyba najlepsza jaka mogla byc. szybko,technicznie i naprawde niebezpiecznie. ryzko wypadnicia przeogromne. Rewelacja! Mimo ze jezdzilem bardzo zachowawczo bo balem sie uszkodzic auto przed wyjazdem na IDC w ten czwartek ,to i tak super sie bawilem.

+ Komentator. Jak by zabraklo Jubiego to zawody by umarly :good:

+ atmosfera w srod zawodnikow. Byly oczywiscie jakies dziwne akcje ,ale juz w top16 naprawde rewelacja :) Super sie z Wami jezdzilo !
+ wytrzymala publicznosc. Mimo deszczu takie zaciecie! szok!
+ mimo ze nie bylo punktualnie ,to jakos pfd ogarnialo to wszystko czasowo.
+ Mimo wszystko dziekuje PFD, ze jako jedyni robia w PL zawody driftingowe. I za to Wam chwała co by nie bylo. :uklon: :uklon: :uklon:
Bartdrift
DRIFTER
 
Posty: 8861
Dołączył(a): 15 gru 2007, o 20:19
Lokalizacja: Katowice/Mikołów

Re: I runda Toyo Drifting Cup 2008 Lublin

Postprzez ŁePeK » 4 maja 2008, o 10:14

Z tym sedziowaniem to racja. Nie jestem moze sedzia ale faktycznie sedziowanie bylo tak jak napisal Bart :glare: I ten przyklad do ktorego sie odwowal tez jest bardzo sluszny. Sam sie zdziwilem ocena sedziow bo przejezdzie Brt i Ognia ze Brt wygral (choc faktycznie go wyprostowalo) :glare:
ŁePeK
Amator
 
Posty: 15
Dołączył(a): 25 sty 2008, o 23:41

Re: I runda Toyo Drifting Cup 2008 Lublin

Postprzez Szymon535 » 4 maja 2008, o 10:22

Ja również już w domku :D Zawody uważam za udane jak dla mnie ponieważ cel został osiagniety i było TOP 16 :yahoo:
Poziom był MEGA wysoki :superwow:
Jak na pierwszy raz w parach to byłem zadowolony ( Bartek wiesz ze wisisz mi roczna prenumerate za free ;) , dzieki Ci za lekcję jaka mi dałeś :uklon: ) Szkoda tylko ze ta durna pogoda tak nie dopisała ( było małe oszustwo bo OGIEŃ powinien jechac na 4 garach za tą pogodę ;) :grin: )

Bartek jeszcze raz Wielkie dzieki ale następnym razem mnie nie przekupisz ;) :mad:
Avatar użytkownika
Szymon535
IDS PRO
 
Posty: 170
Dołączył(a): 9 sty 2008, o 09:21

Re: I runda Toyo Drifting Cup 2008 Lublin

Postprzez strus555 » 4 maja 2008, o 10:23

a ja do tego dodam z punktu widzenia kibica ze nie bylo dobrych miejsc parkingowych a dojscie do samochodu (czyt. przeplyniecie) bylo cudem no i z biletami sie wkurzylem
strus555
Touge Drifter
 
Posty: 269
Dołączył(a): 2 maja 2008, o 22:20
Lokalizacja: Lublin/Krasnystaw

Re: I runda Toyo Drifting Cup 2008 Lublin

Postprzez Bartdrift » 4 maja 2008, o 10:29

Szymon, sposobem,sposobem ;) :grin:
Naprawde super mi sie z Tobą jechalo!

Jeszcze jeden plus dla PFD: Na strone http://www.pfd.org.pl sa juz podane wyniki !
Bartdrift
DRIFTER
 
Posty: 8861
Dołączył(a): 15 gru 2007, o 20:19
Lokalizacja: Katowice/Mikołów

Re: I runda Toyo Drifting Cup 2008 Lublin

Postprzez Kukson » 4 maja 2008, o 10:41

Najbardziej rzucającą sie rzecz, to oczywisce te nieszczesne bilety dla publicznosci. No jak do cholery mozna zrobic cos takiego, ze ktos placi za bilet 20 zeta i jak pojechal nachwiledo sklepu to musi znowu zaplacic ???
Tutaj musze sie zgodzic. Chcialem pojechac do domu sie przebrac bo zmoklem to mi uswiadomiono, ze bede musial wydac po raz kolejny 20 zl i przez to zostalem.
Oczywiscie nie zaluje wydanych 20 zl bo zawody byly naprawde super chodz szkoda, ze pogoda nie dopisala bo dzisiaj np. nie pada :/ a zawody by byly jeszcze ciekawsze.
Mam nadzieje, ze to nie pierwsza i ostatnia impreza driftingowa i jeszcze zawita do Lublina.
Gratulacje dla wszystkich zawodnikow.
Kukson
Clutch Burner
 
Posty: 30
Dołączył(a): 4 maja 2008, o 10:38
Lokalizacja: Lublin

Re: I runda Toyo Drifting Cup 2008 Lublin

Postprzez michalrs » 4 maja 2008, o 10:50

O kurdę to co zobaczyłem to szok... poziom zawodników... można się spodziewać że z roku na rok będzie coraz lepiej ale nie w takim tempie... naprawdę wszyscy zaczynają gonić czołówkę w zastraszającym tempie.

Bart Drift Gratulacje za drugie miejsce, bardzo mi szkoda tego że nie pierwsze trzymałem kciuki, ale to co powiedziałem przy Twoim namiocie... zaciołeś sprawę :glare: nie napiszę tego dobitniej, rozumiem że się wkurzyłeś ale tym bardziej powinieneś pokazać zarozumiałej PFD że nie mają racji... i siedzieć na ogonie BRT aż popełniłby bład...

BRT gratki za 1-sze, po prostu leciałeś bokiem... ;)

Szkoda mi Jańczaka ponieważ po tym co widziałem w Łodzi na prawdę zaprezentował wysoki poziom po za tym płynność jego jazdy jest wręcz szokująca :D Przyznam, że nie wiedziałem za kogo miałem trzymać kciuki... Za Bart Drifta czy za Przemka... Więc tak mało szczególnie zwracałem uwagę na przejazd.. Niech wygra lepszy... albo lepiej oceniony. Cieszę się że Bart i żałuje że nie Przemek

Ogniu Ja nie wiem, chyba Cię naprawdę nie lubią w PFD.. Musiałeś im nieźle zajść za skórę... Równa płynna jazda dobre wychylenie, blisko cliping pointów... Cholera co się z nimi dzieje może trzeba się zrzucić na jakieś okulary? Moim zdaniem Ogień ewidentnie powiniem przejść dalej... Przyzna to jeszcze kilka osób...Ale po pierwsze PFD ma zawsze rację, Po drugie jak PFD nie ma racji patrz punkt pierwszy!!!!! Ogniu nie daj się i jak zwykle na pełnej :grin:

pogoda shit... musiało padać i być tak zimno?? drift przy takiej pogodzie to nie to samo:( Do driftu potrzebne jest słońce upał... wtedy czuję się że te samochody latają... Zapach palonej gumy, dym z opon, rozgrzany olej... to jest to :grin:

Mega podziw dla kibiców za wytrwałość... ja połowę kwalifikacji przesiedziałem w samochodzie... bo naprawdę było i zimno i mokro... a w sobotę to w ogóle... Kibiców rozgrzewał drift...

impreza udana czekam na 7 czerwca i Bydgosz
michalrs
 

Re: I runda Toyo Drifting Cup 2008 Lublin

Postprzez Bartdrift » 4 maja 2008, o 11:10

Wlasnie obejezalem filmy z kamer z przejazdow brt vs ogien .
Ogien gratuluje ! wygrales! :uklon: I to nie ze nie wiadomo. Wygrales i to tak zdrowo !!!
A moja dogrywka z Przemkiem Janczakiem, to przepraszam byla dla czyjgos funu ,tak ? Z calym szcunkiem do Przemka( naprawde super zawodnik i bardzo wporzadku) ,ale tu nie powinno byc mowy o zadnej dogrywce !!!

Teraz pytanie :czy to tak ze sie kogos lubi to wygrywa a nie lubi to przegrywa czy to takie przypadki ? Ciekawe jak duzo bedzie takich "przypadkow" w calych zawodach...
To bedzie ciekawe DVD :rotfl2:
Bartdrift
DRIFTER
 
Posty: 8861
Dołączył(a): 15 gru 2007, o 20:19
Lokalizacja: Katowice/Mikołów

Re: I runda Toyo Drifting Cup 2008 Lublin

Postprzez ju-by » 4 maja 2008, o 11:20

Bartdrift napisał(a)::rotfl2: To ja . Sorry Ju-by. Spieszylem sie do domku :grin: W przyszlosci bede pytal jakimi furami jezdzi PFD ,bo inaczej ocenianie moich przejazdow bedzie jeszcze bardziej "ostre" niz innych ;) :)


Spoko, mnie mogłeś śmiało zepchnąć, ja tylko gadam ;)
Avatar użytkownika
ju-by
Komentator
 
Posty: 724
Dołączył(a): 2 sty 2008, o 23:57
Lokalizacja: Warszawa

Re: I runda Toyo Drifting Cup 2008 Lublin

Postprzez SIWY » 4 maja 2008, o 11:25

siema gratulacje dla wszystkich a w szczegulności dla Barta za 2 msce nalezało ci sie Bart za te męki w poprzednim sezonie zaczyna sie nieźle chociaż pewnie czujesz mały niedosyt bo trochę hxxowo sie skończyło :banghead:

Ale mi to całkiem do dupy poszło ,pierwszy raz jezdziłem z ręcznym i myślałem że to tak samo wejdzie bez problemu a jednak trzeba chwile gdzieś pojezdzić i potrenować ale ogólnie jestem zadowolony bo auto jest zajebiste tylko kierowca jeszcze troche nie do auta :taniec:
Avatar użytkownika
SIWY
IDS PRO
 
Posty: 215
Dołączył(a): 7 kwi 2008, o 17:18

Re: I runda Toyo Drifting Cup 2008 Lublin

Postprzez ju-by » 4 maja 2008, o 11:34

Nagłośnienie było złe? Bart albo nie wiesz co piszesz albo nie myjesz uszu. Nie było muzy? Od 12 do końca zawodów był DJ i była muza non stop.
Avatar użytkownika
ju-by
Komentator
 
Posty: 724
Dołączył(a): 2 sty 2008, o 23:57
Lokalizacja: Warszawa

Re: I runda Toyo Drifting Cup 2008 Lublin

Postprzez Krychu » 4 maja 2008, o 11:36

najwazniejsze ze Sylvusia zdrowa :)

no i gratulacje dla pierwszej trójki :drift:
Avatar użytkownika
Krychu
Touge Drifter
 
Posty: 132
Dołączył(a): 12 sty 2008, o 11:52

Re: I runda Toyo Drifting Cup 2008 Lublin

Postprzez SIWY » 4 maja 2008, o 11:38

Widze że sie wszyscy budzą do życia. Ja wczoraj nie mogłem dojechać do chaty ostatnie 15 km to była masakra. Już mi sie coś śniło nawet, a nagle sarna przed ryjem, a jak wracaliśmy to koloedzy z wrocka pokulali kemping po rowie i trochę sie zwinklował ale nikomu nic sie nie stało.
Avatar użytkownika
SIWY
IDS PRO
 
Posty: 215
Dołączył(a): 7 kwi 2008, o 17:18

Re: I runda Toyo Drifting Cup 2008 Lublin

Postprzez Bartdrift » 4 maja 2008, o 11:39

ju-by napisał(a):Nagłośnienie było złe? Bart albo nie wiesz co piszesz albo nie myjesz uszu. Nie było muzy? Od 12 do końca zawodów był DJ i była muza non stop.


Tak ,byla. Ale bylo ja slychac tylko z przodu.
Bartdrift
DRIFTER
 
Posty: 8861
Dołączył(a): 15 gru 2007, o 20:19
Lokalizacja: Katowice/Mikołów

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Zawody, Treningi, Imprezy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 35 gości