brt napisał(a):Naoki to niestety nie wystartowal, a szkoda. I to nie z powodu ze popsuly mu sie auta, on je po prostu zakatowal i tyle. Jak ktos w kazdym przejezdzie kopie 20 razy, z czego 15 bez zadnego powodu to niech sie nie dziwi ze cos sie urywa.

Może za słabe auto dostał hehehehe. Jak by twoje auto dostał i je tak skopał to by chyba bandy poprzeskakiwał.

Z Płocka ludziom podobała się szczególnie sobota.
Wieczorne przejazdy podświetlonych samochodów w światłach jupiterów, połączone z przejawami radości kierowców, także wobec oponenta jak np
BRT vs Rubik. To działa. Do pełnej "mojej" satysfakcji brakowało zagranicznej obsady jak na poprzedniej rundzie wokoło Orlen areny. Ale to by już była
lukrowana wiśnia na i tak już smakowitym torcie Jedyny minus jaki zobaczyłem to niedzielna pogoda na którą nie byłem ze znajomymi przygotowany.

brt napisał(a):Naoki to niestety nie wystartowal, a szkoda. I to nie z powodu ze popsuly mu sie auta, on je po prostu zakatowal i tyle. Jak ktos w kazdym przejezdzie kopie 20 razy, z czego 15 bez zadnego powodu to niech sie nie dziwi ze cos sie urywa.

Czemu u siebie nie psuje swoich aut jak jeździ z takimi samymi kopami i kręcą bardzo wysoko swojego sra?

gimon-movies napisał(a):

brt napisał(a):Naoki to niestety nie wystartowal, a szkoda. I to nie z powodu ze popsuly mu sie auta, on je po prostu zakatowal i tyle. Jak ktos w kazdym przejezdzie kopie 20 razy, z czego 15 bez zadnego powodu to niech sie nie dziwi ze cos sie urywa.

Czemu u siebie nie psuje swoich aut jak jeździ z takimi samymi kopami i kręcą bardzo wysoko swojego sra?

To pewnie to magiczne japonskie powietrze

A szczerze to popatrz czym on tam lata i na jakich kapciach tu dostal bardzo przyczepne kapcie i za kazdym razem jak lecial dzwiekowo odsluchowo mozna bylo stwierdzic ze jedzie za wysokim biegiem W niedziele rano tego soarera skopal tak samo i tez ladowal sie zlym biegiem w najciasniejszy zakret tego toru. Zycie to sztuka wyboru. Zamiast powalczyc to wolal skopac sprzet az do urwania polosi, i tak powtarzal to kilkanascie razy...


Zaluje strasznie bo widzialem go na treningach jak gonil, i napewno zrobil by fajne show w parach. Z pierwszej lapanki nie jest No ale zamiast sie poscigac wolal sobie pokopac

Odnoszę wrażenie że STW i inni oraz spółka wzajemnej adoracji "PFD" nie śmigają w DMGP z powodu czysto ambicjonalnych. Uważają się pokrzywdzeni i nadal uważają że najlepsze zawody to gra o płyn chłodniczy i o marny pucharek

Tu nawet dobrze slychac

https://www.youtube.com/watch?v=_pDrvcaTVSs

To wiedział chyba że za bardzo kleją gumy i reszta też wiedziała, było założyć mu śmieciówki albo dać starą klątwę 200 koni i niech kopie
Ja osobiście lubię taką agresywną jazdę jaką on prezentował, bo reszta jeździła tak byle przejechać.

12 kopniaków się doliczyłem

brt napisał(a):A szczerze to popatrz czym on tam lata i na jakich kapciach tu dostal bardzo przyczepne kapcie i za kazdym razem jak lecial dzwiekowo odsluchowo mozna bylo stwierdzic ze jedzie za wysokim biegiem W niedziele rano tego soarera skopal tak samo i tez ladowal sie zlym biegiem w najciasniejszy zakret tego toru. Zycie to sztuka wyboru. Zamiast powalczyc to wolal skopac sprzet az do urwania polosi, i tak powtarzal to kilkanascie razy...

u siebie lata 500konnym SRem na Ferdku RSR

To dziwne że porównywalny setup nie wytrwał na polskiej ziemi

gimon-movies napisał(a):
u siebie lata 500konnym SRem na Ferdku RSR

To dziwne że porównywalny setup nie wytrwał na polskiej ziemi

A tu latal na achilesie

Fixel093 napisał(a):Odnoszę wrażenie że STW i inni oraz spółka wzajemnej adoracji "PFD" nie śmigają w DMGP z powodu czysto ambicjonalnych. Uważają się pokrzywdzeni i nadal uważają że najlepsze zawody to gra o płyn chłodniczy i o marny pucharek

Starszy i młodszy Fijał byli widziani w niedzielę na DMGP w garniturkach więc może coś się zmienia w tej kwestii

lipass napisał(a):12 kopniaków się doliczyłem

12 na całej trasie to jest duzo??
Zobacz ile mozna w jednym zakrecie (40sek)

https://www.youtube.com/watch?v=ropKAFjyjyU

Dla funu to mozna sobie takiego slabego sr albo wogole dychawiczne ae pokopac. Takiego sprzetu co ma 700-800 nm dla radochy nie mozna kopac bo cos sie zawsze moze urwac. Wienio cos o tym napewno tez wie od pewnego poziomu mocy i trakcji takie kopanie trzeba zamienic na umiejetna prace gazem i dobor przelozen... Albo mozna pokopac i z trybun zawody ogladac

Może to wina Crocs'ów ))) ?

brt napisał(a):Albo mozna pokopac i z trybun zawody ogladac

Slaba opcja naginac 10tys km zeby zamiast jezdzic siedziec na trybunach i nie pokazac za wiele