janko-muzykant napisał(a):ponieważ plac jest osoby prywatnej .
a nie twój .
po drugie czasy burackiego upalania gdzie się ta uprawia się po wioskach .
po trzecie nawet każdy parking to droga publiczna i nie wolno już po nich latać ponieważ wala za to mantaty. nawet jak ojcieć syna uczy jeździć . NIE WOLNO
po CZWARTE mamy fajny układ z policją i właścicielem
który wyraźnie powiedział
co mamy jak zrobić aby można było tam przebywać i trenować .
określone mamy wymogi przez policję aby trening mógł się odbyć
dlatego też potrzebne jest ile i jakie auta.
ponieważ jak będą inne niż zgłoszone to MANDAT . gwarantuje . jak cie nikt nie zauważy może chwile polatasz. ale jak lata 5 -10 auto to policja zawsze wpada i robi dzień dobry
masz geo portal nr gruntu posesji . jeśli nie widnieje tam twoje nazwisko to się dostosuj do wymogów właściciela terenu .
przez jednego buraka inni nie będą mogli jeździć .
więc dal dobra ogółu warto docenić to co już mamy.
Idąc twoim tokiem myślenia pod tesco też można latać bokiem . jest plac jest pusto wieczorami walcz ile się da.
Ty kurna DRIFTER, naucz się pisać po pierwsze.
Twój post nie ma składu ani ładu .
Nie pisz mi tutaj o lataniu na Jelczu,bo mnie bawisz tym Swoim poematem.
Wymyślasz nie stworzone historie- Policja w Jelczu? to spoko- sam pisałeś teren prywatny.
Właściciel terenu?- nie raz mi ochrona po paliwo i napje jexdziła na stacje,abym ich przewiózł po placu.
Ale teren to na mniejsze pojemności się nadaje i max 70km/h to zwykły parking,a opony idą jak wściekłe.
Podjadę następnym razem to Cię polszczyzny nauczę
Napisane: 1 sie 2014, o 19:32
Czy to coś legalnego wreszcie udało się załatwić, czy jazda będzie trwała dopóki policja nie przyjedzie?