culmen napisał(a):Wczorajszy dzień jak podobnie jak i ostatnie zawody udany oj udany.
Co łączyło te i tamte zawody?
A to finałowe pojedynki które odbyły się przed czasem
Mospin vs Hypki. Jak dla mnie mogli jeździć tylko oni. Najlepsze przejazdy. crème de la crème.
Ocenie też najgorszy przejazd "według naszej trybuny" Wiecek vs Opiela. No comment
Bardzo przypadł do gustu publice pomysł by mogli usiąść na fotelu kierowcy.
Zawiodła tylko frekwencja. MOgło nas być więcej ale:
Zapytany o drogę i stadion kierowca taksówki stwierdził:
"Ale tam się przecież nic dzisiaj nie dzieje"
Toruń żużlem stoi.
moze na nastepna runde trzeba by zainwestowac w pare plakatow na rozwieszenie w okolicach zawodow. minus ze przyjsc moze grupa osob niedokonca wiedzacych po co przyszli...ale frekfencja to tez zyski.
Wszyscy zawodnicy są byli bardzo sympatyczni. Samochody również świetnie wyglądały, a ich dźwięk na arenie był kosmiczny. Poziom par top16 aż do finału był nieziemsko wysoki tylko szkoda, że nie wszystkim udało się przejechać ich bez awarii. Największe wrażenie zrobiło na mnie przejazdy w top4 panów Hypki i Mospinek, Więcek i Stolarski oraz przejazdy finałowe. Z wcześniejszych par w top8 Trela i Stolarski, Opiela i Więcek. Jeszcze raz chciałbym podziękować organizatorom za tak świetne zorganizowanie zawodów oraz wszystkim zawodnikom którzy zrobili super show i dzięki wam moje zainteresowanie/pasja do driftu nie umrze.
, po formie mospina byłem pewny ze będzie taki finał , ale nieszczęsne separatory , dla mnie powinny one stać trochę dalej od toru żeby zawody nie traciły na show , przejazd Pawła i Brt był niesamowity 
Choć kibicuję Mospinowi to w tym przypadku wynik schodzi na drugi plan. On i Grzechu sprowadzają na ziemię kosmiczne projekty typu 800+ i pokazują,że drift to nie ilość dymu za samochodem. Zawody mega i tylko żal że wciąż tak mało ludzi to kuma.
