Driftingowy Puchar Bałtyku

Wydarzenia driftingowe.

Re: Driftingowy Puchar Bałtyku

Postprzez gimon-movies » 18 lip 2013, o 13:23

Pierwszy raz słyszę że w parach ważny jest dym :glare:
Avatar użytkownika
gimon-movies
Touge Drifter
 
Posty: 468
Dołączył(a): 18 gru 2011, o 20:25
Lokalizacja: Wrzosowo

Re: Driftingowy Puchar Bałtyku

Postprzez Łysy Słupsk » 18 lip 2013, o 15:46

Też pierwsze słyszę żeby dym był oceniany w parach po za ogólnym wrażeniem. Co do kolejnego tematu chyba "młody" jak możesz pisać że nie oceniamy klipów czy ty chłopie byłeś pijany na zawodach bo już nie ogarniam tematu. Na dzień dobry są klipy i zony odejmowane a potem reszta więc nie wiem jak można zabierać głos nie mając pojęcia o czym się pisze a może wiesz lepiej o de mnie ???? Dla mnie koniec tematu.
Avatar użytkownika
Łysy Słupsk
DRIFTER
 
Posty: 356
Dołączył(a): 15 lut 2008, o 18:16

Re: Driftingowy Puchar Bałtyku

Postprzez skalniak3 » 18 lip 2013, o 22:37

Łysy więcej obiektywizmu!Sam byłem świadkiem co najmniej dwóch przejazdów,gdzie nie było dojeżdżania do zone i clipów podczas kwali a i tak oceny były wysokie,.To wszystko wygląda jak by byli równi i równiejsi oglądając to z boku a to nie jest dobre dla DPB i jego wizerunku w driftingowym "świecie".
skalniak3
Clutch Burner
 
Posty: 37
Dołączył(a): 30 maja 2009, o 16:25

Re: Driftingowy Puchar Bałtyku

Postprzez mlody.r32 » 18 lip 2013, o 22:56

Łysy na drugiej rundzie pytałem głównego sędziego ile punktów odejmujecie za ominiecie klipa w odpowiedzi otrzymałem cyt. ,, to nie jest tak, oceniamy ogólne wrażenie ,, nawet jak bym był naćpany to bym zrozumiał to tak samo . Nie wiem czy wiem lepiej od Ciebie na pewno wiem co widziałem...... Pozdro ;)
mlody.r32
Amator
 
Posty: 17
Dołączył(a): 13 gru 2011, o 18:54

Re: Driftingowy Puchar Bałtyku

Postprzez gimon-movies » 19 lip 2013, o 00:33

na tej rundzie kwali i pary były nagrywane, w razie niezgodności były odtwarzane powtórki : ) Na następnym rundach prawdopodobnie też tak będzie. Dla jasności ;)
Avatar użytkownika
gimon-movies
Touge Drifter
 
Posty: 468
Dołączył(a): 18 gru 2011, o 20:25
Lokalizacja: Wrzosowo

Re: Driftingowy Puchar Bałtyku

Postprzez Łysy Słupsk » 19 lip 2013, o 09:15

Młody na drugiej rundzie ja startowałem a nie sędziowałem więc po co do mnie te pytania ????? Zapytaj się Sosena skoro z nim gadałeś ja zawsze zaczynam ocenę od klipów i zon. Ostatni raz napiszę ja ZAWSZE biorę pod uwagę KLIPY amen.


Tak jak Gimon napisał, wkońcu jest to o co walczyłem przez dwa sezony jako sędzia nagrywanie i w momencie wątpliwości oglądanie przejazu wtedy nie ma już problemu z oceną błędu wcześniej różnie bywało teraz sprawa jest jasna.
Avatar użytkownika
Łysy Słupsk
DRIFTER
 
Posty: 356
Dołączył(a): 15 lut 2008, o 18:16

Re: Driftingowy Puchar Bałtyku

Postprzez BratCeBe » 19 lip 2013, o 10:49

Łysy nawet nie wiesz jak mnie to cieszy kamera myślę że zamknie większości gęby bo mi na pewno :) Trzeba pamiętać że łatwo powiedzieć że ktoś źle ocenił ale to jest bardzo ciężki temat i jeszcze bardziej niewdzięczny niestety. Mam nadzieję że to się za szybko z tymi kamerami nie zmieni żebym miał okazję sprawdzić na własnej skórze ;) Mimo że się tu trochę zamęt zrobił to uważam że było warto to poruszyć bo przez pierwsze 2 rundy mieliśmy 2 posty a teraz lecimy z tematem i myślę że wyjdzie to na dobre. Wychodzę z założenie że nic nie jest tak dobre żeby nie mogło być jeszcze lepsze i mam nadzieję że tak właśnie stanie się z DPB 5!
:drift:
Avatar użytkownika
BratCeBe
Król Ronda
 
Posty: 72
Dołączył(a): 3 sie 2008, o 09:30
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: Driftingowy Puchar Bałtyku

Postprzez mlody.r32 » 19 lip 2013, o 13:34

Łysy doskonale wiem że na 2 rundzie startowałeś więc do Ciebie nie kierowałem ani jednego postu oprócz tego że jesteś chyba jedyną osobą która jest w stanie wpłynąć na resztę organizatorów i sędziów . Temat kamer super mam tylko nadzieje że przejazdy będą do wglądu podczas zawodów bo na tej rundzie nawet nikt nie powiedział że coś jest nagrywane. Moim zdaniem narobiliśmy trochę dymu w temacie ale przynajmniej może ktoś zrozumie że każdego kosztuje to dużo wysiłku, zarówno organizatorów jak i zawodników więc szanujmy się na wzajem i dążmy do perfekcji w każdym aspekcie tego sportu skoro jesteśmy w tak konfortowej sytuacji że możemy cokolwiek zmieniać .... Pozdro ;)
mlody.r32
Amator
 
Posty: 17
Dołączył(a): 13 gru 2011, o 18:54

Re: Driftingowy Puchar Bałtyku

Postprzez Darek DTS » 19 lip 2013, o 16:26

No dobra , sprawa sedziowania wyjasniona , to jedziemy dalej z dyskusją odnośnie zmian w Driftingowym Pucharze Bałtyku.
Poruszyłem już temat na FB cyt. mojego wpisu "Podoba mi się to miejsce bo sie zajebiście na tym torze jeździ bokiem. Ale do 5 gwiazdek zarówno jako zawodnikowi tak i jako kibicowi brakuje mi jeszcze jednego.. KISS THE WALL. Jakieś trzy bloczki plastikowe z piaskiem w środku coby nie latały za daleko i nie niszczyły tyłeczków driftcarów. Np. na dojeździe do patelni... Co na to dyrekcja , co na to reszta zawodników , może jakaś sonda ;) "
Przybywających na te zawodu ludzi na pewno by to ucieszyło , mnie również jako zawodnika , co na to reszta startujących w tych zawodach ?
Dyrektora tego obiektu odp. dostałem, oto ona cyt. " A mnie się podoba że sprzęty wyjeżdżają całe po pucharze! Jak masz potrzebę na pierdolnięcie w ścianę to albo zrób to głową w najbliższą, albo zmień ligę. Nie ma, nie było i nie będzie żadnego kiss the wall w Motoparku. Zabawa dla lanserów piętro wyżej - zapraszamy do I ligi... Co do samego KTW - co to ma wspólnego ze sportem? A przecież nie chcecie żeby o Was mówić inaczej jak sportowcy! "
:shock:
Myślę że odpowiedź podyktowana jest koniecznością zakupienia , transportu , sprzątania i po pewnym czasie wymiany bloczków. Jednak na pewno nie przyciągająca innych zawodników na te zawody, zwłaszcza tych z I ligi.
Sprzęty i tak nie wyjezdzają całe https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... =1&theater po buziaku od Pitera potrzebna była rama do wyciągania, lampa i zderzak też nie wyjechały z toru w jednym kawałku panie dyrektorze.
Więc może gdy więcej zawodników wyrazi chęć takich zmian to dyrektor jednak zmieni zdanie... Tak na marginesie, w moim odczuciu gdyby takie bloczki były to zielona część toru nie musiała by byc ciagle naprawiana , mam na myśli odcinki gdzie od wyjeżdżania tylnymi kołami jest już wyryta ziema na kilkanaście centymetrów.
Avatar użytkownika
Darek DTS
Touge Drifter
 
Posty: 559
Dołączył(a): 27 cze 2010, o 21:44
Lokalizacja: DriftTeamSłupsk

Re: Driftingowy Puchar Bałtyku

Postprzez Ray » 19 lip 2013, o 18:29

Bloczki plastikowe z piaskiem wytrzymają jedno, góra dwa uderzenia, po czym nie dość że same będą rozwalone, to cały tor będzie w piachu, więc nie ma takie rozwiązanie sensu. Podobnie z wypełnieniem wodą - co chwila nowe bloczki + napełnianie oczywiście. Były dyskusje na ten temat już gdzie indziej (odnoszę się tylko do zastępstw betonowych band). Najlepsze rozwiązanie to metalowe barierki, które się wyginają podczas mocniejszego przywalenia i nie zostawiają za sobą gruzu.
Avatar użytkownika
Ray
Touge Drifter
 
Posty: 1526
Dołączył(a): 24 lip 2009, o 15:44
Lokalizacja: Szczecin

Re: Driftingowy Puchar Bałtyku

Postprzez Smal » 19 lip 2013, o 18:48

Mialem sie nie odzywac ale sie odezwe. W tym roku nie startowalem juz w DPB ale od poczatku serii zdazylo mi sie wystartowac. Co do nietrafnego sedziowa to moge powiedziec tylko jedno: "nie tutejsi nissanowcy" mieli na moje oko zawsze nizsze noty. Ja tam sie tym nie przejmuje bo trudno jest sedziowac w kwali i czy ktos dostanie 82 czy 83 pkty to dla mnie nie ma roznicy zadnej a np moze juz sie lapac na pary od 83.

Jak bede mial kase to napewno wpadne na DPB i pojezdze bo jak na amatorskie zawody to bardzo fajna tam jezdzi "stawka". Jednak zapraszam tez wielu zawodnikow na zawody inne niz DPB - mozna sie duzo nauczyc.

pozdrawiam i jestem za sciana na wejsciu :D
Avatar użytkownika
Smal
SaikoD Member
 
Posty: 1053
Dołączył(a): 13 cze 2008, o 13:45
Lokalizacja: Świdwin/Gdańsk

Re: Driftingowy Puchar Bałtyku

Postprzez Bartdrift » 19 lip 2013, o 20:35

Kto powiedzial ze musi byc niebezpiecznie, drogo itp ?

Na dlugo zanim nastała era "kiss the wall" wymyslilem taki patent na jedna z rund Drift open. Pewnie jest to jeszcze gdzies na filmach.
Zeby bylo fajnie i zeby jakos uatrakcyjnic zawody na nudnym juz wtedy nieco wyrazowie, wymyslilem zeby zrobic sciane z ... bloczkow z weną do docieplania budynkow :D Pruło sie to strasznie jak ktos przylutowal, ale ZADNYCH szkód w autach, trzeba bylo dojechac do tego tyłem i bylo to bardzo fajne wyzwanie jak na ten czas. Ale chyba wszystkim sie podobało. A o ile pamietam, Casus zeby sprostac mojemu marudzeniu o to, dal rade dostac to od sponsorujacej wtedy zawody firmy, ktora akurat o ile pamietam byla jakiegos rodzaju hurtownia czy cos podobnego.
Koszty zadne, atrakcja ciekawa,przygotowanie dla przyszłych "pro" super, strat zadnych w sprzecie (akurat rozumiem organizatora w tej kwestii) , a ze Koszalin juz troche nudny, to moze pomyslcie o czyms podobnym ? :) Trzeba to co prawda wzmocnic nieco jakims strechem bo inaczej po 10 minutowym treningu tylko wióry z tego zostaną, ale generalnie to działa :D
To tylko taki luzny pomysl ;)

Obrazek


EDIT : Znalazlem nawet :D 1.40 widac tę piekną ściane (juz dosc mocno zmeczona wtedy była, ale ciagle zywa :grin:
Bartdrift
DRIFTER
 
Posty: 8861
Dołączył(a): 15 gru 2007, o 20:19
Lokalizacja: Katowice/Mikołów

Re: Driftingowy Puchar Bałtyku

Postprzez k4mil3k » 20 lip 2013, o 00:35

Mam kilka swoich ocen (uwazam ze obiektywnych) :)

1. Sedziowanie
Jak wszedzie zawsze beda osoby ktore nie beda zadowolone, poczuja sie skrzywdzone itp. Wszystko na torze dzieje sie szybko i sedzia tez czlowiek, niestety ale moze sie pomylic. Dobrze ze sa zapisy video i wszelkie kwestie mozna wyjasnic. Zgodnie z regulaminem macie prawo zgloszenia protestu w zwiazku z wynikiem, tak ? To robcie to odrazu na zawodach a nie teraz wylewajac swoje zale bo wyglada to naprawde nie fajnie i mloda rozwijajaca sie lige splycacie do totalnej amatorszczyzny. A sedziowie: skoro ktos zglasza protest to podejdzcie do tego obiektywnie, swoje decyzje wyrazacjie stanowczo i rzetelnie, trzymajcie sie ustalen z briefingu i naprawde ilosc narzekan spadnie. Wkrotce D-O, na pewno wyciagniecie z tego pozytywne wnioski :) Robicie dobra robote i chwala Wam za to :)

Mala sugestia - moze oprocz klasycznego punktowania kwalifikacji dolozcie jeszcze jedna statystyczna kolumne do tabelki ?: mianowicie srednia punktow ze wszystkich przejazdow (bardzo podobal mi sie sposob kwali na wschodzie - to naprawde pokazuje kto jest powtarzalnym kierowca, a nie komu sie udalo).

2. Organizacja
Czasowo wszystko wyglada ok :) wyrabiacie sie w harmonogramie. Moze skoro liga sie rozwija warto pomyslec nad nagrodami ktore przyniosa wiecej radosci ? :):) Moze warto od strony organizacji robic tez jakies konkursy dla publicznosci ? :)

3. Roman
Szanujmy sie nawzajem, kazdy kiedys zaczynal. Nie oceniajmy siebie kwestiami finansowymi. Jak i w zyciu czasami jest z gorki ale czasami i pod gorke. Niektorzy pomimo malego budzetu swietnie sobie radza, inni nawet z duzym budzetem malo pokazuja. To nie kasa stanowi o klasie zawodnika, choc pomaga rywalizowac na wyzszym poziomie. Utrzymajmy powiedzenie "Keep drifting fun".

4. Piter
Prawda lezy gdzies po srodku - nie bez powodu wzielo sie okreslenie "driftingowy terrorysta". Dobrze ze uczesticzy w tych zawodach, bo slabsi trenujac z nim sie ucza. Niestety ale musze stwierdzic ze Piter agresywnie dojezdza na maxa, niestety ale czasami nie zostawi sobie miejsca na dochamowanie, przekladke, itp. To skutkuje kraksami, na poprzedniej rundzie wrecz doszlo do sytuacji w ktorej na ostatnim zakrecie w finale z Cybulskim zrobilo sie niebezpiecznie bo Cebula aby uratowac auto dociagnal drift niemal do betonowej publicznosci a ty wyladowales dwoma kolami na trawie. Teraz ucierpial inny zawodnik i to dwukrotnie!!. Niestety ale to chyba prawda ze czesc zawodnikow boi sie o swoje auta co przy ich budzetach jest zupelnie zrozumiale. Pamietaj - szanuj przeciwnika swego bo inaczej mozesz nie miec z kim walczyc. Staraj sie jezdzic powtarzalnie, perfekcyjnie, z choc minimalnym marginesem bezpieczenstwa. Jakos na D-O do takich sytuacji z Twoim udzialem nie dochodzi :) Wszedzie zdarzaja sie wypadki, ale starajmy sie je minimalizowac.
Ps: Zapewne gdyby były bandy to na taka agresje bys juz sobie nie pozwolil :P :)

5. Drift JP i drift w Polsce
No pewnie ze powinnismy do tego dazyc, to wkoncu tam narodzil sie ten sport i co by nie bylo to jest to godny pierwowzor do nasladowania. I uwierzcie mi ze choc nie zawsze z taka iloscia dymu jak w DMP lub D-O to czesto jest o wiele bardziej widowiskowy. W ocenianiu 90% oceny stanowi technika, 10% to show o ile pamietam.....
k4mil3k
Clutch Burner
 
Posty: 31
Dołączył(a): 17 kwi 2011, o 16:14
Lokalizacja: Szczecin

Re: Driftingowy Puchar Bałtyku

Postprzez fasola-DO » 20 lip 2013, o 09:19

bart ale wrzuciłeś mega wspomnienia :D juz o nich zapomniałem

fakt z bandami z waty dobry patent ale trzeba je dobrze powiązać

a i teraz mi się przypomiało :D patrzcie na cene waty :D bo by zapakowaliśmy najdroższą :D jak się okazało przy płaceniu :D a wata na jedne zawody :D
Avatar użytkownika
fasola-DO
Touge Drifter
 
Posty: 454
Dołączył(a): 24 sie 2009, o 13:54
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Driftingowy Puchar Bałtyku

Postprzez gimon-movies » 20 lip 2013, o 18:48

Jeśli jedziesz trening i nagle widzisz blisko Pitera w lusterku i słyszysz jego drące się s62 to poprostu[odpowiedz na zdjęciu]:


Obrazek
Avatar użytkownika
gimon-movies
Touge Drifter
 
Posty: 468
Dołączył(a): 18 gru 2011, o 20:25
Lokalizacja: Wrzosowo

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Zawody, Treningi, Imprezy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 42 gości