Witam, Czy ktoś z was miał już taki przypadek? Podczas napędzania auta na pełnym gazie przy około4,5 tys obrotów auto zaczyna strzelać z tłumika i nie rozpędza się puszczam auto na luzie przegazowuje go do odcinki trzymam pedał gazu na max-a odcinka nie jest normalna czyli (uuututututu) tylko ma sekundową przerwę (uuuu tu.....tu.....tu) jego predkosc maksymalna to tylko 160 (skrzynia 5b dyfer 3.64)Dodam jeszcze ze jak poszaleje troche autem i zatrzymam sie silnik faluje , zgasze auto i ponownie zapale falowanie obrotów ustaje.
Myślałem ze to coś ze świecami wymieniłem wszystkie na nowe NGK R, i problem znikł ale tylko na 10km teraz znowu jest to samo, chciałbym poradzić sie was i zdiagnozować ten problem przed tym jak pojade do mechanika za wszelką pomoc brdzo dziekuje