Dystans

[Mariusz vel Tata ;)]

Enzo; Blacha
tu kilka opini o szpilkach

viewtopic.php?f=13&t=1039&p=24238&hilit=szpilki#p24238

[strus555]

Ja parę dni temu zamówiłem. Jak dostanę to napiszę wrażenia.

[Enzo]

Mam jeszcze pytanko.
Zalozylem ten dystans, felge i nakretka na szpilke nakreca sie tylko na 4,5-5 zwoi, wystarczy czy za malo?

[noel]

witam - ja tez mam szpileczki u siebie - super sprawa - problem mam tylko z kluczem - wiekszosc nie pasuje - macie jakies rozwiązanie?

[SŁOMA]

witam - ja tez mam szpileczki u siebie - super sprawa - problem mam tylko z kluczem - wiekszosc nie pasuje - macie jakies rozwiązanie?

no jakby to powiedziec biez siadaj w auto i do sklepu z narzedziami i kupujesz klucz nasadowy przedluzany ja mam np 19 i do tego klucz do kol krzyzak z jednym wolnym miejscem na nasadke jak kto woli no ja akurat taki zestaw mam na treningi

[Smal]

Sorki za odpkopanie tematu ale mam pewne pytanie. Mam dystanse 1.5cm jednak sa to tylko podkladki bez otworu centrujacego na piaste. Mam pytanie czy takie cos zda egzamin w drigcie i obciazeniach przy dluzszych srubach wkrecanych do piasty? Czy moze jest niebezpieczenstwo zerwania kola? bo w sumie 1.5cm to nie tak duzo ale jednak.

[Jajnik]

Sam dystans to nie problem, bedzie sie trzymal elegancko i nic nie powinno sie stac.
Dystans przylega cala powierzchnia do piasty, a felga do dystansu, wiec nic sie nie stanie.
Daj do tego dluzsza srube, najlepiej wzmacniana o twardosci 10.9.

Z tego co mowisz problemem moze byc brak centrowania. Ostatnio przerabialem temat dystansow (sam zamowilem 15mm)
i dowiedzialem sie ze po zalozeniu dystansow bez centrowania na przednia os moze wystepowac bicie na kierownicy...

[Smal]

Wiec jesli sie dobrze wycentruje to nie powinno byc problemu ?

[Tarapat]

Moje zdanie na temat dystansów bez centrowania (czyli kołnierza centrującego na który nasadza się felgę) jest odmienne. Sam założyłem kiedyś takie dystanse, które zakrywały w pełni kołnierz centrujący i felga trzymała mi się tylko na mocno dokręconych śrubach. Pomyślałem, że nic się nie stanie, bo to jest niepotrzebne (tak ktoś mądry mi powiedział). Przykręcone koło wytrzymało 2 dni i jedno pałowanie. Wracając z treningu usłyszałem dziwne walenie z tyłu, ale pomyślałem że do domu mam niedaleko (3 km) więc dojadę, a to pewnie mocowanie mostu czy coś. Jakie było moje zdziwienie kiedy wyprzedzając ciężarówkę przy ok. 120 usłyszałem huk , przód uniósł się jedną stroną i zaczął bardzo szybko wyprzedzać mnie tył samochodu jednocześnie wydając odgłos tarcia metalu o asfalt i pisku opon. Wyjść z tego udało mi się chyba tylko dzięki temu, że koło nie odleciało do rowu, a zostało w nadkolu przez co dało się jakoś opanować samochód.

Tak więc nie polecam zabaw z dystansami bez kołnierza centrującego. To moje zdanie.

[Smal]

Tak,kolega mowi o tyle auta a mi chodzi o przednie kola... O tyle nawet nie myslalem bo kolo troche ma wieksze opory boczne niz kola przednie.

[choody]

Tutaj nie chodzi o opory boczne, tylko o odporność śrub na ścinanie. Otwór centrujący przenosi całe uderzenie koła o nierówność na piastę, bez otworu centrującego cała ta siła idzie na śruby, jak wiadomo materiał się męczy, a że drogi mamy jakie mamy to działają na śruby przy takim dystansie (bez otworu/kołnierza centrującego) siły o dużej wartości i co gorsza dużej częstotliwości. Więc muszą one w jakimś momencie puścić.

Ogólnie śruby są po to aby koło trzymało się otworu/ kołnierza centrującego. Koło nie może trzymać się na śrubach!!!!!!!


EDIT: co do sił bocznych i śrub. Siły te nie powodują ścinania śrub a ich rozciąganie - to taka ciekawostka.

[Smal]

Tak wiem co to scinanie i rozciaganie Wolalem jednak spytac jak to wyglada w praktyce na przedniej osi , dzieki

[choody]

Przyjmijmy, że tak samo, albo mniej, albo bardziej - to nie ma znaczenia, nie warto ryzykować i zakładać dystansów bez kołnierza. Tyle.