paląca się kontrolka akumulatora, zwarcie??

[pusty]

Witam,
Od wczoraj mam problem z prądami w m20b25. Mianowicie, na wyłączonym zapłonie i wyjętym kluczyku pali się kontrolka od akumulatora. W nocy rozładowało mi doszczętnie akumlator? Po odpaleniu auta z 2 akumulatora i zdjęciu klemy auto gaśnie. Jak myslicie, szczotki w alternatorze się juz skończyły, czy może być jakis inny problem?? I prawdopodobnie któraś z cel w akumulatorze się oberwała, bo nie chce odpalić ani z popychu, ani z kabli z drugiego auta....

[CSR]

Nie miałem czegos takiego to Ci za dużo nie pomoge. Ale raczej coś z alternatorem sie dzieje. Na odległość też dużo sie nie zrobi. Wyjąć alternator to jest chwila... Jak wyjmiesz to sie pewnie dowiesz co jest przyczyną.


To że jak zdejmiesz keleme gaśnie to wskazuje na brak ładowania.
Kontrolka sie pali - to wskazuje na zwarcie przy alternatorze.

te dwa powyższe to tak jakby zwara była przy kablach przy alternatorze.

[pusty]

Już się dowiedziałem na temat palącej się kontrolki. Przyczyną jest dioda na alternatorze, która odwraca przepływ prądu. Wówczas kontrolka nie zapala się wtedy kiedy powinna, a pali gdy nie powinna...
Tak to w skrócie wygląda