Åšrodek niszczÄ…cy rdze

Wybór i przygotowanie nadwozia oraz wnętrza pojazdu od strony technicznej, i stylistycznej.

Åšrodek niszczÄ…cy rdze

Postprzez drift-rak » 13 lip 2014, o 12:23

Panowie mam pytanie czy zna ktos jakies sprawdzone srodki niszczace rdze? nie mam na mysli tu ze jest dziura w podlodze pryskasz i sama znika :rotfl2: ale cos co niszczy nalot rdzy czy po prostu jej zaczÄ…tki.
moj holownik ma w kilku miejscach male zaczatki ale jak nie usune tego teraz to za 2-3 lata bedzie dziura ale znow nie chce mi sie szlifowac tych miejsc klasc podklad i malowac bo za mala powierzchnia tego jest. wolalbym czyms popryskac czy nasmarowac umyc i siknac sama farba (te miesca sa niewidoczne z zewnatrz tj. krawedz dzwi, rant przy dachu gdzie chodza drzwi przesuwne itp
kupilem srodek rzekomo usuwajacy rdze z gamy liqui moly ale jakos srednio daje rade. gdzies slyszalem o kwasie fosforowym ale znow ma jakies wady?
Avatar użytkownika
drift-rak
DRIFTER
 
Posty: 2982
Dołączył(a): 3 lut 2011, o 20:32
Lokalizacja: Nowy Tomyśl

Re: Åšrodek niszczÄ…cy rdze

Postprzez e30 owner » 13 lip 2014, o 13:29

Ja robiłem testy z użyciem Brunox Epoxy ... Średnio daje radę. Rdzę zatrzymał ale wszystko z niego odeszło - szpachla, farba itd.

Kwas fosforanowy, czyli popularny fosol, dwa dni temu i ja pobadałem temat i wygląda ciekawie. Bo i ja szukam idealnego środka na rdzę do mojej e30.

Z kolegą lakiernikiem pogadałem na ten temat to mi poradził tak, żeby czyścić do żywego jak się tylko da, odtłuszczać tylko zmywaczem sylikonowym, nie żadną benzyną ekstrakcyjną czy innymi wynalazkami, na to podkład reaktywny (polecił unicorr) i dalej lakiery i inne baranki i musi działać.

Sprawdź też wyroby firmy Oliva, produkują lakiery okrętowe i do ciężkiego przemysłu, od groma tego mają w ofercie. W offroadzie tymi lakierami malują swoje pojazdy i chwalą - a wiesz że te sprzęty taplają się w różnych jeziorkach i błotkach :)

Ja z doświadczenia wiem, że jeśli rdza jest w zakamarkach typu - felc progu, czyli łączenie się progu wewnętrznego z podłogą i progiem zewnętrznym, to nawet jak się wyczyści na błysk, później zrobi się wszystko dobrze od strony chemii to i tak wyjdzie, bo rdza zostanie między blachami na ich łączeniu. Reszta jeśli jest powierzchowna to druciakiem ją i dobry podkład reaktywny i będzie ok.

BTW: Podobno Vito na szwajcarię miały ocynk :)
Avatar użytkownika
e30 owner
Touge Drifter
 
Posty: 2034
Dołączył(a): 29 gru 2012, o 23:16
Lokalizacja: mazowsze

Re: Åšrodek niszczÄ…cy rdze

Postprzez woytek13 » 13 lip 2014, o 13:51

Podobno to jest dobre:

Obrazek

Ale dopiero pierwszy raz tym pracowałem, maska rdzewiała mi na krawędzi nad lampą (no i pod spodem) czyli klasyka w e46. Wydrapałem szczotką ile siędało, a resztę posmarowałem tym na dobę. Podobno ma wiązać rdzę, ale czy tak jest to nie mam pojęcia. Następnego dnia umyłem dookoła a na to podkłady, szpachle itp itd. Powiem Ci za rok czy zadziałało. Nie mogłem wycinać bo cały róg maski był lekko podjedzony od dołu. Jako tymczasowe rozwiązanie może się sprawdzi.
Avatar użytkownika
woytek13
Touge Drifter
 
Posty: 996
Dołączył(a): 6 kwi 2008, o 13:04
Lokalizacja: Fajsławice/Lublin

Re: Åšrodek niszczÄ…cy rdze

Postprzez e30 owner » 13 lip 2014, o 17:24

Drift-rak coÅ› na temat fosolu "specially for you" http://grupa-plock.pl/forum/viewtopic.php?t=1058

Cortanin, tak jak brunox, jedni polecają drudzy nie, ja nie polecam. Przynajmniej nie opracowałem sposobu żeby nic z brunoxa nie odpadło. A że fosolu mam skrzynkę butelek to pobawię się nim.

Tylko w tym linku gość pisze by zmywać po wodzie benzyną ekstrakcyjną, ja proponuję używać zmywacza silikonowego - wedle zaleceń blacharza - i chyba Ryba nawet o tym wspominał mi gdzieś w temacie.

EDIT: Jeszcze jedno, jak tak czytałem testy różnych osób i różnych środków, to ogólnie nie mam zdania sam osobiście wyrobionego, u jednych wychodzi rdza u drugich nie. Niby każdy robi według "sztuki" ale jednak efekty nie są jednoznaczne. Więc sądzę, że do usunięcia rdzy nadaje się każdy środek, a żeby nic nie wyszło po pierwszej zimie to już zależy jakie podkłady i jakie farby nawierzchniowe się położy.
Avatar użytkownika
e30 owner
Touge Drifter
 
Posty: 2034
Dołączył(a): 29 gru 2012, o 23:16
Lokalizacja: mazowsze

Re: Åšrodek niszczÄ…cy rdze

Postprzez drift-rak » 19 sie 2014, o 08:53

kolega woytek13 dobrze podpowiedzial. Cortanin F dziala bardzo dobrze. miejsce robi sie ciemne i rdza znika. potem tylko przemyc rozpuszczalnikiem nitro. benzyna ekstrakcyjna zbytnio tego nie bierze jak na lakierze zrobi sie plama. w roznych opakowaniach ten srodek wystepuje bo ja kupilem go w zupelnie inaczej wygladajacej butelce. generalnie polecam.
Avatar użytkownika
drift-rak
DRIFTER
 
Posty: 2982
Dołączył(a): 3 lut 2011, o 20:32
Lokalizacja: Nowy Tomyśl

Re: Åšrodek niszczÄ…cy rdze

Postprzez czaqqR » 20 sie 2014, o 00:10

generalnie nie polecam...testowałem i tak wychodziło wszystko... z auta została starta skorupa rdzy po czym przymalowane , stało 24h w garażu poźniej wyleciało na dwór nie minął tydzień a rudy nalot już był na miejscu gdzie było smarowane .... fakt było wilgotno ale to pokazuje że prędzej czy później powróci dziadostwo , nie mocnych na rudą jak nie wytniesz to i tak powróci cortanin co najwyżej hamuje rozwijanie sie rdzy
Avatar użytkownika
czaqqR
Touge Drifter
 
Posty: 196
Dołączył(a): 21 maja 2012, o 19:28
Lokalizacja: okolice ldz

Re: Åšrodek niszczÄ…cy rdze

Postprzez drift-rak » 20 sie 2014, o 09:02

czaqqR napisał(a):generalnie nie polecam...testowałem i tak wychodziło wszystko... z auta została starta skorupa rdzy po czym przymalowane , stało 24h w garażu poźniej wyleciało na dwór nie minął tydzień a rudy nalot już był na miejscu gdzie było smarowane .... fakt było wilgotno ale to pokazuje że prędzej czy później powróci dziadostwo , nie mocnych na rudą jak nie wytniesz to i tak powróci cortanin co najwyżej hamuje rozwijanie sie rdzy


u mnie znow juz miesiac prawie nic nie wychodzi. porobilem cortaninem pozniej przemylem nitrem i pomalowalem hammeritem - oczywiscie to miejsca nie widoczne dlatego hammerite a nie szlifowanie podklad i lakier
Avatar użytkownika
drift-rak
DRIFTER
 
Posty: 2982
Dołączył(a): 3 lut 2011, o 20:32
Lokalizacja: Nowy Tomyśl

Re: Åšrodek niszczÄ…cy rdze

Postprzez Nikikin » 20 sie 2014, o 09:33

Hammerite jest przereklamowany. A cortanina nie trzeba zmywac do malowania ;)

Osobiscie polecam corostop. Malowalem nim kiedys dyfer i super sie trzymalo i ruda nie wyszla z pod niego :)
Avatar użytkownika
Nikikin
Touge Drifter
 
Posty: 406
Dołączył(a): 29 wrz 2011, o 15:31
Lokalizacja: Kielce

Re: Åšrodek niszczÄ…cy rdze

Postprzez drift-rak » 20 sie 2014, o 11:56

Nikikin napisał(a):Hammerite jest przereklamowany. A cortanina nie trzeba zmywac do malowania ;)

Osobiscie polecam corostop. Malowalem nim kiedys dyfer i super sie trzymalo i ruda nie wyszla z pod niego :)


tylko ze cortanin zostawia fioletowe slady dlatego przemywalem bo pacjent byl srebrny. corrostop musze w takim razie wyprobowac
Avatar użytkownika
drift-rak
DRIFTER
 
Posty: 2982
Dołączył(a): 3 lut 2011, o 20:32
Lokalizacja: Nowy Tomyśl

Re: Åšrodek niszczÄ…cy rdze

Postprzez AndyFat » 26 sie 2014, o 09:09

Brunox jest zajebiaszczy tylko trzeba go wysuszyć porządnie przed położeniem lakieru na to. nigdy nam nic nie odpadło:)
Avatar użytkownika
AndyFat
Touge Drifter
 
Posty: 241
Dołączył(a): 23 cze 2013, o 20:02
Lokalizacja: Goszczanówko

Re: Åšrodek niszczÄ…cy rdze

Postprzez RustyE30 » 21 wrz 2014, o 12:44

Używałem Brunoxa kilkukrotnie ostatnio,ale by lakier się nie odparzał,nie pękał lub nie łuszczył się:
-odczekaj ok 3-4dni do całkowitego wyschnięcia;
-omijaj lakier-to oczywiste,
- w dotyku musi być suchy,nie kleić się, po tym użyj papieru ściernego np 200-250 aby zmatowić powierzchnię wtedy lakier nie odpadnie.
Avatar użytkownika
RustyE30
Król Ronda
 
Posty: 88
Dołączył(a): 2 lis 2012, o 08:48
Lokalizacja: Wrocław

Re: Åšrodek niszczÄ…cy rdze

Postprzez wojtek0305 » 21 wrz 2014, o 13:10

RustyE30 napisał(a):Używałem Brunoxa kilkukrotnie ostatnio,ale by lakier się nie odparzał,nie pękał lub nie łuszczył się:
-odczekaj ok 3-4dni do całkowitego wyschnięcia;
-omijaj lakier-to oczywiste,
- w dotyku musi być suchy,nie kleić się, po tym użyj papieru ściernego np 200-250 aby zmatowić powierzchnię wtedy lakier nie odpadnie.

Brunoxa nie maluje się lakierem. Jako, że jest to środek reaktywny trzeba najpierw położyć na niego podkład akrylowy, a dopiero potem lakier.
wojtek0305
Touge Drifter
 
Posty: 120
Dołączył(a): 1 kwi 2012, o 18:43
Lokalizacja: Lublin

Re: Åšrodek niszczÄ…cy rdze

Postprzez RustyE30 » 23 wrz 2014, o 21:22

Zapomniałem dopisać,że podkład dajemy,to oczywiste ;)
Avatar użytkownika
RustyE30
Król Ronda
 
Posty: 88
Dołączył(a): 2 lis 2012, o 08:48
Lokalizacja: Wrocław

Re: Åšrodek niszczÄ…cy rdze

Postprzez parts_bmw » 3 maja 2015, o 09:28

Panowie używając brunoxa trzeba pamietać o jednej rzeczy. Brunox według instrukcji przelewa się do używania do oddzielnego pojemnika. Bo wsadzając pędzelek, którym się nanosiło go na rdzę do pojemniczka sprawa, że do nastepnego użytku się już nie nadaje -tak jakby się aktywuje w kontakcie z rdzą! To ważne i sprawdzone. Na jedno auto użyłem brunox na czysta blachę -rdzawki były zaczyszczone a musiałem wystawić je na zewnątrz. Trochę zeszło bo samochód przestał całą zimę. Otóż na plamkach zrobił się nalot, może nie mały, ale po krótkim czyszczeniu drucianką wszystko zeszło. Brunox niby zmywa się wodą, ale w tym przypadku na pewno wstrzymał dość mocno proces utleniania się.

Tak szczerze to nie wierze w 100% pewne środki na rdzę, które wstrzymały by ją na dobre. To jest tak -fabryczne elementy po kilku latach rdzewieją np. ostatnio przerabialismy przypadek passata z 2008r, ktory miał dziurę w drzwiach pod listwą -co byś tam nie zrobił i tak zje go spowrotem bo taka jego widocznie natura skoro oryginalny, nie malowany element po 6 latach przegnił na wylot...
parts_bmw
Król Ronda
 
Posty: 68
Dołączył(a): 9 lis 2011, o 23:43
Lokalizacja: PL

Re: Åšrodek niszczÄ…cy rdze

Postprzez marcin137 » 6 sty 2016, o 19:52

od 16 roku życia walczę z rdzą na autach i brunox i baranki to lipa nawet nie minie rok wszystko złazi ,mam sprawdzony sposób tj czyszczenie z grubsza druciakiem na wiertarce ( w razie cienkiej blachy spawanie latki ) potem piaskowanie usuniecie resztek rdzy na to podkład epoksydowy z tym że jeszcze się waham czy nie lepiej akrylowy pod epoxyd (lepiej trzyma) baza lakier od wewnątrz wosk do profili zamkniętych to samo z zewnątrz w nie widocznych miejscach pod listwami itp tak zrobiona zaprawka trzyma narazie 5 lat i śladu nie ma rdzy odkąd stosuję tą metode rdzy nie widać bo tak to różnie po półroku a obowiązkowo juz po roku na wiosne trzeba było robić od nowa :grin:
Avatar użytkownika
marcin137
Amator
 
Posty: 5
Dołączył(a): 27 gru 2015, o 19:55
Lokalizacja: Olsztyn

Następna strona

Powrót do Nadwozie i wnętrze pojazdu

Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość