Witam!
Jako że dziś spadł piękny biały puch w okolicach Zakopanego, drogi ślicznie się zabieliły, miała miejsce sytuacja, która doprowadziła mnie do pewnego dylematu.
Mianowicie, moje daily, e36 compact, m52b28, bez grama rdzy, ale jednak zaznajomione z polskimi kowalami i rzeźbiarzami wciągnęło prawy próg nieco bliżej tunelu za sprawą kilku znaków drogowych. Jako że prędzej czy później auto miało skończyć jako driftcar, moje pytanie brzmi czy warto je reanimować? Jeśli tak, to czy obejdzie się na jakiś czas bez klatki? Czy jednak niższe koszty niż przekładka wszystkiego do nowej budy nie zrekompensują tego że auto będzie gruzem i ulepem?
Jest jeszcze opcja szukania ładnej budy i jeszcze rok użytkowanie tego jako daily, czy to e36 coupe/sedan czy e30
ProszÄ™ o wszelkie opinie i rady
https://scontent-ams2-1.xx.fbcdn.net/hp ... e=56D1CA3F
https://scontent-ams2-1.xx.fbcdn.net/hp ... e=56D116D3
https://scontent-ams2-1.xx.fbcdn.net/hp ... e=56D0FDAE