Strona 3 z 5

Re: Utwardzanie amortyzatorów

PostNapisane: 6 maja 2010, o 17:41
przez tom as
a ja mam takie pytanie na marginesie... chodzi mi od dawna pomysl zaspawania amora na stale ... co wy nato :scratch: ? mysle tylko o tylnich...
oczywiscie mam lawete i woze autko z eventu do eventu , takze jazda na codzien odpada ...

Re: Utwardzanie amortyzatorów

PostNapisane: 6 maja 2010, o 19:53
przez choody
Na pierwszym może drugim podbiciu takiego amora będziesz miał wyrwane jego poduchy przy kielichu, jeśli masz gumowe jeszcze, jeśli na Uniballu to wybije z czasem taki amor kielich, nie wspominając o podskakiwaniu tyłu jak ping pong powyżej 30 może 40 kilometrów na godzinę. Może przypominasz sobie taką s13 z 1jz na bemowie w tamtym roku jak podskakiwała, na wejściu była bardzo podsterowna na wyjściu z winkla był spin - to właśnie skutek za twardego zawieszenia.


Amor jest wg. mnie ważniejszy w drifcie jak sprężyna, a najważniejszy jest stabilizator, patrząc na japońców mają bardzo twarde stabilizatory, amory o dużej sile dobicia a małej odbicia (zwłaszcza z tyłu) i średnio twarde sprężyny. Dzięki temu ich auta świetnie wybierają nierówności nawierzchni (średnio twarda sprężyna) zapewniając stabilność w drifcie, do tego nie przechylają się praktycznie w ogóle (stabilizatory) czyli dalsza poprawa stabilności jazdy, i dzięki dobrze wyregulowanym siłą amorów (dobicie vs. odbicie) w ogóle jest malina.

Już dawno przedstawiałem ten tor podejścia do sprawy zawiasu, to nie beton sprawi mniejsze przechyły a właśnie stabilizator.

Re: Utwardzanie amortyzatorów

PostNapisane: 7 maja 2010, o 21:01
przez Łysol
Dlaczego przy utwardzaniu amorów zalewa się więcej oleju niż było ?
Tak przynajmniej wyczytałem .

Re: Utwardzanie amortyzatorów

PostNapisane: 7 maja 2010, o 22:49
przez choody
Z tym olejem chodzi o poduszkę powietrzną, przynajmniej tak mi się wydaje. Bo skoro można wlać więcej oleju tzn, że jest wolne miejsce, a w tym miejscu wcześniej było powietrze. Jak wiadomo gazy są ściśliwe, a płyny nie, więc zmniejszenie ilości gazu w amorze, czyli dolanie większej ilości oleju usztywni go.

Re: Utwardzanie amortyzatorów

PostNapisane: 22 gru 2010, o 00:09
przez Bartezz
odswieze trochę temat:
czy seryjne tylne amorki bilstein z e30 można zalać hipolem?
wydaje mi się ze jest olejowo gazowy :scratch:
jeśli tak to ile wlać oleju?zrobiłem próbę na 1 starej sztuce,oleju wlałem trochę więcej niż było,amorek jest twardszy ale nie jest to "beton",dolać mu jeszcze oleju?czy po prostu nie jest to ten typ amorka?
pozdrawiam

Re: Utwardzanie amortyzatorów

PostNapisane: 22 gru 2010, o 00:49
przez pusty
Bartezz napisał(a):wydaje mi się ze jest olejowo gazowy :scratch:
pozdrawiam


z tego co kojaże, amor olejowo-gazowy, po wciśnięciu go do końca powinien się powoli rozciągać......

Re: Utwardzanie amortyzatorów

PostNapisane: 22 gru 2010, o 22:25
przez Veber
Nie ma znaczenia czy jest olejowy, czy olejowo-gazowy. Zalewaj do pełna. Wszystkie potrzebne informacje na pierwszej stronie.

Re: Utwardzanie amortyzatorów

PostNapisane: 23 gru 2010, o 10:52
przez czarny is
Ja jak utwardzalem to mi sie wylewaly po tygodniu i po godzinie jazdy stawaly sie bardzo miekke prubowałem też utwardzić płynem stp do wspomy jest wmiare gesty i odporny na pienienie ale nadal byly miekkie kupiłem nowe super sporta i jestem zadowolony jak dla nie szkoda zachodu

Re: Utwardzanie amortyzatorów

PostNapisane: 23 gru 2010, o 13:52
przez rtuber
Robiły się miękkie bo pod wpływem ciepła hipol traci gęstość.

Re: Utwardzanie amortyzatorów

PostNapisane: 23 gru 2010, o 14:41
przez dobro&zło
Castrol edge 10w60 ma porównywalną lepkość od hipolu na gorąco. Jest to olej o największej lepkości jaki znalazłem. Można spróbować zalać nim amory. Powinny być twardsze i mniej mięknąć po rozgrzaniu. Można sobie wspawać w obudowę amorka zaworek i później bezporoblemowo wymieniać w nim olej a także napełnić dowolnym gazem pod dowolnym ciśnieniem.
BTW sterowanie twardością amortyzatora poprzez wymianę oleju jest stosowane w motorach. Są nawet specjalne oleje do amortyzatorów np Castrol FORK o lepkości Sae 5,10 i 15W a nawet 20W co odpowiada miękki, średni i twardy oraz jeszcze twardszy. W porównaniu z nimi EDGE powinien dać beton.
http://cempol.pl/msds/doku.php?id=castrol
Tu są karty charakterystyki różnych olejów castrola można eksperymentować do upadłego.

Re: Utwardzanie amortyzatorów

PostNapisane: 23 gru 2010, o 19:59
przez Bartezz
zalalem amorki do pelna i beton to to nie jest :/

Re: Utwardzanie amortyzatorów

PostNapisane: 23 gru 2010, o 20:14
przez biegusV6
ja tez mam zalane amorki HIPOLEM i jest spoko :good: z czego wiem to nie każdy amortyzator lubi zmiany oleju i nie kazdy bedzie betonowy :cray: co do HIPOLA to faktycznie jak jest upał auto robi sie bardziej miekkie, ale teraz przy mrozach zero ruchu :banana: ale na tył dalem jeszcze gumy w springi to tez mi pomaga :D najlepiej przyjmuja HIPOL stare amory z DF sa rozkrecane a lanie oleju do pełna nic nie polepszy.pozdrawiam :drift:

Re: Utwardzanie amortyzatorów

PostNapisane: 23 gru 2010, o 20:48
przez Bartezz
moje amorki chyba nie beda chcialy wpolpracowac z hipolem,wiec rozwazam zakup jakichś nowych olejowek w celu ich utwardzenia,na allegro znalazlem cos takiego http://moto.allegro.pl/amortyzatory-bmw ... 79734.html co wy na to?

Re: Utwardzanie amortyzatorów

PostNapisane: 23 gru 2010, o 21:36
przez biegusV6
Hmmmm :confused: metoda prób i błedów ale życze powodzenia :thumbsup cena atrakcyjna moze warto zaszaleć

Re: Utwardzanie amortyzatorów

PostNapisane: 23 gru 2010, o 22:14
przez Bartezz
przed chwilą patrzałem u znajomego ,ma takie same amorki jak te z aukcji,jezdzi na nich juz 3 lata i nadal sie trzymają jako seria...