Strona 1 z 3

Przeróbka piasty e34

PostNapisane: 3 paź 2014, o 06:37
przez BLACHA
Witam
Bardzo chciałem przerobić piasty z e34 celem zamontowania ich wraz z półosią do innego modelu BMW, żeby tego dokonać trzeba "skrócić" element nr 5 http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=HB51&mospid=47370&btnr=33_0168&hg=33&fg=40 jeśli chodzi o długość półosi, zawiozłem elementy do tokarza który po szybkich oględzinach zgodził się na mój pomysł czyli obcięcia z zatoczeniem żeby się nie uciekło względem osi i spawanie... niestety wczoraj odebrałem telefon że element jest żeliwny i jego spawanie jest nie dość że problematyczny to jeszcze nie da "głowy" za jego wytrzymałość.
Czy ktoś się orientuje czy to na pewno jest żeliwo i ewentualnie jak będzie z jego wytrzymałością po spawaniu elektrodą do żeliwa.
Wiem że to na pewno da się zrobić, tu foto takiej przeróbki w bardzo mocnym e30 Obrazek

Re: Przeróbka piasty e34

PostNapisane: 3 paź 2014, o 09:25
przez Misior
A po co chcesz skracać ten element? Ja założyłem w ten sposób bez przeróbki do wahaczy z e30. Trzeba tylko dorobić dystans bo e30 ma węższe łożysko.

Re: Przeróbka piasty e34

PostNapisane: 3 paź 2014, o 10:03
przez mtey
Blacha na moje to tak samo jakbys spawal wahacze przednie czy adaptery na zaciski , wg mojego spawacza latwiej ale gorzej jest elektroda , a migiem trudniej ale lepiej. Ja mam migiem i jest ok zacisk sie nie urwal wahacz nie pekl

Re: Przeróbka piasty e34

PostNapisane: 3 paź 2014, o 12:47
przez BLACHA
Misior napisał(a):A po co chcesz skracać ten element? Ja założyłem w ten sposób bez przeróbki do wahaczy z e30. Trzeba tylko dorobić dystans bo e30 ma węższe łożysko.


W tym rzecz ze chce mocniejsze pezeguby . jak juz ładnych parę lat letam na zawodach i treningach tak nigdy nie ukrecilem półosi za to zamordowalem masę przegubów i pomysł padł na półosie z e34 tds czyli mocne i tanie. Co do spawania tego elementu to ja wiem ze wahacze ze staliwa można spawac... Kilka pospawalem w swoim życiu ale tokarz który mi przeracia te piasty twierdzi ze jest to żeliwo i ze migiem się nie da. Szukam potwierdzenia tej informacji ewentualnie sugestii co z tym dalej zrobić

Re: Przeróbka piasty e34

PostNapisane: 3 paź 2014, o 13:12
przez Misior
Ale pryeguby też wtedy dajesz większe.
Nie wiem czy się zrozumielismy. Ja mam u siebie zabieraki i flansze tak jak na zdjęciu a nie półoś przechodzącą przez piastę tak jak oryginalnie w e30. Do tego mam dyfer 210 i największe przeguby.
Ze schematu który podałeś mam u siebie wykorzystane elementy 1 i 5 bez żadnych przeróbek. U siebie mam z 735 podobno najmocniejsze.

Re: Przeróbka piasty e34

PostNapisane: 3 paź 2014, o 14:26
przez BLACHA
Misior napisał(a):Ale pryeguby też wtedy dajesz większe.
Nie wiem czy się zrozumielismy. Ja mam u siebie zabieraki i flansze tak jak na zdjęciu a nie półoś przechodzącą przez piastę tak jak oryginalnie w e30. Do tego mam dyfer 210 i największe przeguby.
Ze schematu który podałeś mam u siebie wykorzystane elementy 1 i 5 bez żadnych przeróbek. U siebie mam z 735 podobno najmocniejsze.


No to się rozumiemy tylko że ja mam te elementy 1 i 5 z e34, element 1 dopasowałem do wahaczy z e30, siada na nie ori tarcza e30 i ori zacisk tu nie ma o czym mówić z drugiej strony element 5 miałem stoczony od strony łożyska o 5mm i na styk wchodziły mi półosie z e28 ( krótsze od tych z e34 ale i cieńsze) z dyfrem 188. tak żeby to działało z kompletną półosią z e34 muszę skrócić element nr 5 o 20mm żeby mi się półoś zmieściła.
Ty Misior masz u siebie ori półosie czy z innego modelu oś i innego przeguby?
Na zdjęciu w pierwszym poście dałem foto gdzie element nr 5 jest skrócony i na pewno był spawany, stąd wiem że się da tylko zmartwiła mnie informacja od tokarza stąd cały temat

Re: Przeróbka piasty e34

PostNapisane: 3 paź 2014, o 14:37
przez Misior
A no to widzisz ja nie zatrybiłem. Ja u siebie mam skracane półosie z e32. Dokładnie to narazie jedną bo na przymiarkę zrobiłem tylko muszę jeszcze przerobić zawieszenie bo mi się nie mieści przegub koło sprężyny.
Ja jeśli mi się uda ukręcić te półosie kiedyś to sobie dorobie na zamówienie bo to nie straszny koszt a można zamówić wytrzymalsze i wydaje mi się, że to rowzwiąże problem.

Re: Przeróbka piasty e34

PostNapisane: 3 paź 2014, o 15:31
przez BLACHA
No i dochodzi problem se sprężyną wadzącą o śruby od przegubu, przerabiając element nr 5 dodatkowo likwidujesz ten problem bo robi się 20mm zapasu.
Z ciekawości jaki koszt takich półosi na zamówienie?
Mam nadzieje że jutro odbiorę przerobione elementy to wrzucę foto

Re: Przeróbka piasty e34

PostNapisane: 3 paź 2014, o 15:44
przez Misior
Wiesz co nie dowiadywałem się dokładnie ale orientacyjnie to 300-500zł za sztukę ale obiło mi się o uszy że bliżej 300 niz 500.
Ja zakładam gwint na tył ze spręzyną na amorze.

Re: Przeróbka piasty e34

PostNapisane: 3 paź 2014, o 16:58
przez e30 owner
Według mnie to staliwo, z tego co wiem to żeliwo strasznie ciężko się obrabia (kruszy się) a ten element ma od groma powierzchni frezowanych ... więc fabryka raczej nie poszłaby w stronę ciężkiego w obróbce materiału.

Według mnie spawać i nie gadać.

Re: Przeróbka piasty e34

PostNapisane: 4 paź 2014, o 09:57
przez BLACHA
Mam jeden wahacz w zapasie to zdemontuje piastę i zrobimy test migomatem. Trzeba będzie poświecić.

Re: Przeróbka piasty e34

PostNapisane: 4 paź 2014, o 16:16
przez e30 owner
Może ze wstępnym grzaniem palnikiem to pospawać??

Re: Przeróbka piasty e34

PostNapisane: 4 paź 2014, o 19:35
przez Nikikin
Może to coś pomoże. Artykuł o spawaniu żeliwa -> http://spawalnicy.pl/index.php/edukacja ... nie-zeliwa

Re: Przeróbka piasty e34

PostNapisane: 4 paź 2014, o 21:54
przez BLACHA
W poniedziałek odbiorę elementy po obróbce, tak jak pisałem wyżej nie jestem przekonany całkowicie że jest to żeliwo, jak pisał e30 owner fabryka by sobie sama utrudniła życie a element ten jest mocno obrabiany... mam zapas więc potraktuje go migomatem, zobaczymy co będzie, dam foto

Re: Przeróbka piasty e34

PostNapisane: 6 paź 2014, o 21:46
przez BLACHA
Tokarz się spisał a ja miałem okazje zobaczyć o co mu chodziło mówiąc że jest to żeliwo, otóż jest to bardzo twardy materiał który przy skrawaniu nie przechodzi w wióry tylko łamie się po kilku mm i sypie się w sumie granulat, trochę mnie to przestraszyło ale jak już powiedziałem mam zapas i przeprowadziłem testy. wyglądało to mniej więcej tak:
Potraktowałem element szlifierką a następnie wypiaskowałem koło krawędzi gdzie miało być spawane
Obrazek

Spawy nie są super ale testowałem różny amperaż
Obrazek

Następnie zamocowałem element w imadle i poddałem testom wysoko wykwalifikowaną aparaturą
Obrazek

Lekko się zdeformowało od testów "aparaturą" ale spawy nie puściły ani nie pękło zaraz obok... aha imadło się połamało :lol:
Obrazek

skoro da się to spawać to foty przerobionych flansz, pospawanych, wypiaskowanych i na gotowo pomalowanych.
Obrazek

Obrazek

Migomat w akcji
Obrazek

Obrazek

Obrazek