Strona 3 z 4

Re: gwintowane zawieszenie home made e30

PostNapisane: 30 maja 2012, o 21:10
przez Czarczi330
rom089 napisał(a):he wądpie czy średnio :P srednio ma ok 8 mm :P z 2 stron frezowana aby prosta byla mam gdzies fotke... ta flexem bo laserem z wypalarki sie nie dało :PP

Obrazek

nadal średnio wyglada ? przelatane tak ok 3 tys km hamowanie z 200 km do prawie zera nic nie bije klocki zbieraja sie rowno nie ma problemow :)


Dobra to zdjecie zmienia postac rzeczy xD , Nie widac bylo ze ten adapter jest az taki gruby ;D Na pewno wytrzyma ciezkie baty . Najs .

Pozdro

Re: gwintowane zawieszenie home made e30

PostNapisane: 30 maja 2012, o 22:47
przez Misior
rom089 napisał(a):nadal średnio wyglada ?

Czepiam się ale dla mnie wystające po 5cm śruby i po 3 podkładki pod drugimi śrubami to jakoś profi nie wygląda.

Re: gwintowane zawieszenie home made e30

PostNapisane: 31 maja 2012, o 05:39
przez rom089
hehe nie no bez przesady takiej lipy to ja nie robie :) jak widac wszystko nie jest poskladane tylko przymiarki i tam frezowane nie były wiec tylko sprawdzanie czy wszystko pasuje :) nic nie wystaje 5 cm :P i sróby nie haczą o podłużnice :) ciete jak ciete ale spełaniaja swoje zadanie :) i troche pracy to kosztowało :P

chetnie zobacze jak wszyscy którzy neguja moje pomysły maja zmodzone auta :)

Re: gwintowane zawieszenie home made e30

PostNapisane: 31 maja 2012, o 06:28
przez michalek206
ja tam wycinałem do dodatkowego tylnego zacisku podobnie jak kolega i problemów nie miałem ;) jak komuś nie zależy na estetyce a zachował rozsądek to chyba nie musi być to cięte laserem żeby było ok? Pytanie jeszcze jedno... nie mieliście problemów ze spawaniem tej lagi?? aaa jaką średnicę mają amortyzery koni??

Re: gwintowane zawieszenie home made e30

PostNapisane: 31 maja 2012, o 10:25
przez Misior
Nie popadajmy w paranoje, bo blacha grubości 8 czy 10mm nie urwie się nawet jakby była brzeszczotem wycięta.
Mi chodziło tylko o te śruby.

Re: gwintowane zawieszenie home made e30

PostNapisane: 31 maja 2012, o 16:45
przez rom089
to tam tylko przymiarka itp ;) ogolnie jest dobrze :)


a co do spawania
to problemu nie było zadnego tylko oszlifowane i szlo elegandzko :) a średnicy koni nie znam :)

Re: gwintowane zawieszenie home made e30

PostNapisane: 1 cze 2012, o 08:43
przez michalek206
Ok,zakupiłem koni,jak przyjdą to pomierzę i spawam ;) zobaczymy co z tego wyjdzie :P

Re: gwintowane zawieszenie home made e30

PostNapisane: 4 cze 2012, o 23:51
przez Grzesi(E30)k
Też mam gwint home-made
Sek w tym że u mnie było priorytetem duże obniżenie ,a jednocześnie pozostanie w rozsądnym zakresie pracy amortyzatora. Ponadto auto cywilne i miało wejść 9x16 ET10 nawet na max skręconym gwincie.

Zrobione na zasadzie-nagwintowana na tokarce rura grubościenna (nie powiem wymiarów z głowy ale wew. średnica była 51mm i pasowała idealnie-znalazłem ją w domu i nie wiem skąd to jest :P) Potem ucięte oryginalne łoże sprężyny nasunięta tuleja i od dołu zaspawana z konkretnym przetopem. Nie chciałem osłabiać lagi poprzez wszelkie cięcia ,spawania itd.

Sprężyny te uniwersalne mają na oko 110-120N i 18.5cm długości (zazwyczaj). Niby są też i miększe zestawy.
Gwint FK dedykowany do E30 ma sprężyny 90N. Ja zaaplikowałem 12cm sprężyny robione na zamówienie o twardości 160N i do tego wpadną płaskie talerzyki i camber plates. W ten sposób można dużo ugrać na wysokości. Na tej zasadzie że przybliżamy sprężynę do kielicha na tyle żeby weń nie uderzała przy skręcie itd, a na dole odkręcamy i w ten sposób jest nisko ,a zarazem amor nie jest wbity do końca :D
Na dzień dzisiejszy mam ~ -75mm, 3cm luzu na gwincie ,a amor wystaje z lagi z dużym zapasem.A jeszcze nie dorzuciłem płaskich talerzyków :mod:



Amorki TAT i powiem że nie spełnia to moich oczekiwań. Za miękko ale kto co lubi (za miękkie na pewno względem moich sprężyn, na miększych lepiej by się zgrały). Ja wiem że liźnięte B8 rozwiąże problem...



ps.wkład grubej lagi ma ~45mm grubości

Re: gwintowane zawieszenie home made e30

PostNapisane: 8 cze 2012, o 12:52
przez Czarczi330
Grzesi(E30)k napisał(a):Też mam gwint home-made
Sek w tym że u mnie było priorytetem duże obniżenie ,a jednocześnie pozostanie w rozsądnym zakresie pracy amortyzatora. Ponadto auto cywilne i miało wejść 9x16 ET10 nawet na max skręconym gwincie.

Zrobione na zasadzie-nagwintowana na tokarce rura grubościenna (nie powiem wymiarów z głowy ale wew. średnica była 51mm i pasowała idealnie-znalazłem ją w domu i nie wiem skąd to jest :P) Potem ucięte oryginalne łoże sprężyny nasunięta tuleja i od dołu zaspawana z konkretnym przetopem. Nie chciałem osłabiać lagi poprzez wszelkie cięcia ,spawania itd.

Sprężyny te uniwersalne mają na oko 110-120N i 18.5cm długości (zazwyczaj). Niby są też i miększe zestawy.
Gwint FK dedykowany do E30 ma sprężyny 90N. Ja zaaplikowałem 12cm sprężyny robione na zamówienie o twardości 160N i do tego wpadną płaskie talerzyki i camber plates. W ten sposób można dużo ugrać na wysokości. Na tej zasadzie że przybliżamy sprężynę do kielicha na tyle żeby weń nie uderzała przy skręcie itd, a na dole odkręcamy i w ten sposób jest nisko ,a zarazem amor nie jest wbity do końca :D
Na dzień dzisiejszy mam ~ -75mm, 3cm luzu na gwincie ,a amor wystaje z lagi z dużym zapasem.A jeszcze nie dorzuciłem płaskich talerzyków :mod:



Amorki TAT i powiem że nie spełnia to moich oczekiwań. Za miękko ale kto co lubi (za miękkie na pewno względem moich sprężyn, na miększych lepiej by się zgrały). Ja wiem że liźnięte B8 rozwiąże problem...



ps.wkład grubej lagi ma ~45mm grubości


A gdzie dorabiales sprezyny ? i jaki byl to koszt ?

Re: gwintowane zawieszenie home made e30

PostNapisane: 8 cze 2012, o 19:37
przez michalek206
Czarczi wpisz sobie na alledrogo coil over i znajdziesz są takie zestawy.Dzisiaj zakupiłem rurę :P tylko coraz mniejszy mam zapał żeby robić ten gwint.Doszły mi też używki koni,z tym że chyba przednie są coś zwalone,orientuje się ktoś może jak powinna wyglądać regulacja w nich?? bo jest tak że daję je w dół czuję że zamek zaskakuje i tak sobie mogę kręcić w jedną i drugą i nie czuję żeby był opór nawet jak kręcę 720 st. natomiast z tył czuć taki opór ;/ Druga sprawa to taka że mam tą rurę tylko że ona jest ze stali,jak po nagwintowaniu zabezpieczyć gwint przed korozją???

Re: gwintowane zawieszenie home made e30

PostNapisane: 8 cze 2012, o 19:47
przez Czarczi330
michalek206 napisał(a):Czarczi wpisz sobie na alledrogo coil over i znajdziesz są takie zestawy.Dzisiaj zakupiłem rurę :P tylko coraz mniejszy mam zapał żeby robić ten gwint.Doszły mi też używki koni,z tym że chyba przednie są coś zwalone,orientuje się ktoś może jak powinna wyglądać regulacja w nich?? bo jest tak że daję je w dół czuję że zamek zaskakuje i tak sobie mogę kręcić w jedną i drugą i nie czuję żeby był opór nawet jak kręcę 720 st. natomiast z tył czuć taki opór ;/ Druga sprawa to taka że mam tą rurę tylko że ona jest ze stali,jak po nagwintowaniu zabezpieczyć gwint przed korozją???

Siemka
patrzylem te zestawy z allegro juz wczesniej , ale jakos do mnie nie przemawiaja , nawet nie pisza jakies twardosci sa te sprezyny .
Co do amorkow koni , tez mam u siebie w garazu dwa amorki na przod i mam dokladnie taki sam problem jak u Ciebie , jeden dziala drugi mam zwalony , bylem u specjalisty i powiedzial ze jest zerwane mechanizm od blokowania i nie da nic z tym zrobic ;/ . Bo amorki koni sa nie rozbieralne . Mozemy sie dogadac , ja moge ten dobry odkupic od Ciebie albo na odwrot ;)

Re: gwintowane zawieszenie home made e30

PostNapisane: 8 cze 2012, o 20:12
przez michalek206
kurna... no to mnie nie pocieszyłeś ;/ chętnie bym przystał na Twoją propozycję ale mam w oby dwóch tak samo ;/ kiedyś pisałem z gościem z allegro który regeneruje amory do motocykli i powiedział że z koni nie ma problemu.Tylko cena od 150zł/szt ;/ kurde a pytałem sprzedawcę czy regulacje są ok to frajeros skłamał

Re: gwintowane zawieszenie home made e30

PostNapisane: 8 cze 2012, o 20:16
przez robsons13
Witam śledzę temat i mam pytanie co do tych sprężyn one mogą być od obojętne jakiego gwintu czy musi być jakiś konkretny modelu?

Re: gwintowane zawieszenie home made e30

PostNapisane: 9 cze 2012, o 01:34
przez michalek206
ja sobie te sprężyny zaimałem z jakiegoś golfa 3 bo akurat znajomek miał wylany gwint...

Re: gwintowane zawieszenie home made e30

PostNapisane: 9 cze 2012, o 07:42
przez Misior
michalek206 napisał(a):kurna... no to mnie nie pocieszyłeś ;/ chętnie bym przystał na Twoją propozycję ale mam w oby dwóch tak samo ;/ kiedyś pisałem z gościem z allegro który regeneruje amory do motocykli i powiedział że z koni nie ma problemu.Tylko cena od 150zł/szt ;/ kurde a pytałem sprzedawcę czy regulacje są ok to frajeros skłamał

od 150zł to jeszcze śmieszna cena bo ja regenerowałem swoje koni to płaciłem 400zł/szt (lagi były chromowane na nowo).