układ wydechowy e30.

Dobór i modyfikacje silnika oraz przeniesienia napędu.

układ wydechowy e30.

Postprzez rom089 » 19 cze 2015, o 22:21

witajcie robie sobie układ wydechowy do m50 z planami na turbo z kwasówki średnica 3 cale tłumiki Magnaflow proszę o opinie. co sądzicie o takim rozmieszczeniu wydechu. Pytanie czy wywalać zbiornik paliwa do bagażnika czy też może tak to zostać, cała podłoga osłonieta była by blachą alu 1 mm by odizolować to termicznie. Wydech na razie popunktowany i zastanawiam sie czy znalazł bym jakiś cichy wydech z 3 calach ?? bo obecne tłumiki są MAGNAFLOW niby komorowe mały jest z otworem przesunietym i tłumi dośc dobrze a duży otwór ma bezpośrednio mimo ze jakies komory są.
a zdecydowałem sie na takie by było cicho jednak na takim przyłapanym wydechu nie do końca tak jest.
Z czasem sie uciszy ? czy też nie? opinie i porady proszę bo trochę sie zmartwiłem...

przepraszam za jakość fot ale tel i dośc ciemno..
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
rom089
Touge Drifter
 
Posty: 188
Dołączył(a): 4 kwi 2010, o 17:40
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: układ wydechowy e30.

Postprzez kudlaty24v » 20 cze 2015, o 17:17

z czasem napewno sie nie uciszy, zespawaj to do konca niech spaliny ida przez tlumiki wtedy zaczna dzialac :shock: ;)
kudlaty24v
Król Ronda
 
Posty: 62
Dołączył(a): 25 sty 2010, o 10:22

Re: układ wydechowy e30.

Postprzez Pietrek.L » 21 cze 2015, o 12:25

Tak jak pisze kudłaty, zaspawaj do końca. Póki jeździsz na N/A to te 3" nie są Ci na nic potrzebne zostaw serię z b25, swój megazestaw wrzuć razem z turbo :grin:
Avatar użytkownika
Pietrek.L
Touge Drifter
 
Posty: 393
Dołączył(a): 28 sie 2011, o 15:54
Lokalizacja: Mordor (W-ch) / Opole

Re: układ wydechowy e30.

Postprzez e30 owner » 21 cze 2015, o 13:39

Zbiornik przenieś do bagaja tak jak Tobie pisałem na FB. Z jednej strony masz dyfer, z drugiej strony coś co wjeżdża Tobie w dupę, wiesz co się dzieje wtedy ze zbiornikiem?? To co z puszką coli (nie pustą i otwartą) pod kołem samochodu - pęka, paliwo leje się na wydech który jest 5cm od zbiornika a po dzwonie będzie owinięty na zbiorniku. I cały Twój trud i pieniądze idą z dymem, a może nawet zdrowie i życie.

To nie jest bezpieczny zbiornik paliwa, nie ważne z jakiego materiału spawany i przez kogo. Zatankowany znacznie, ze sztywnego alu po prostu pęknie przy dzwonie. Bezpieczne zbiorniki są zrobione inaczej i nie są aluminiowymi puszkami. i można je wstawiać nawet w ryzykowne miejsca.

Dla takich zbiorników jak Twój, najwłaściwsze miejsce, to w bagażniku jak najbardziej między kołami.
Avatar użytkownika
e30 owner
Touge Drifter
 
Posty: 2034
Dołączył(a): 29 gru 2012, o 23:16
Lokalizacja: mazowsze

Re: układ wydechowy e30.

Postprzez icek190 » 25 lip 2015, o 18:54

Panowie nie chce zakładać nowego tematu Ale jak najtanszym kosztem zrobić wydech pod m50 w e30? Zaczynając od początku wydechu z e34 nie obejdzie się bez spawania? Co i jak czy Dac z m20 końcowy a środek?
icek190
Touge Drifter
 
Posty: 133
Dołączył(a): 15 gru 2012, o 12:35
Lokalizacja: Olsztyn

Re: układ wydechowy e30.

Postprzez e30 owner » 25 lip 2015, o 21:57

Rzeźba jest zawsze. Ja daję końcowy do m20b25 "ori", w najtańszym zamienniku nowy ze stali aluminiowanej za całe "sto czydzieści panieee". Resztę łączę z rur aluminiowanych za paredziesiąt złotych polskich. Trochę wytrzumuje a kosztuje tyle tłumik z kwasa odpowiedniej jakości :D. W 300 - 400 powinieneś się zamknąć z własną robotą.

Jak do tego dodasz inną średnicę jakieś zwężki i inne eksperymenty to może nawet coś dobrego z tego wyjść niż seria. W każdym bądź raziewiększa średnica niż seria, tłumiki przelotowe i inne bajery, mocno osłabiają dół, a dają coś w obrotach w których m50 czy m20 po prostu nie jedzie przez wałki i głowicę.
Avatar użytkownika
e30 owner
Touge Drifter
 
Posty: 2034
Dołączył(a): 29 gru 2012, o 23:16
Lokalizacja: mazowsze

Re: układ wydechowy e30.

Postprzez icek190 » 26 lip 2015, o 09:49

Właśnie teraz mam 3 cale i przy ruszaniu czuć ze ten dół jest bardzo słaby dlatego właśnie myślałem początek e34 bo takie mam kolektory a nie chce już ich zmieniać końcowy z ori m20 tak jak mówisz za 150 +/- i zostaje mi tylko środek uprawnienia do spawania mam tylko brak spawarki będę musiał komuś oddać xd
icek190
Touge Drifter
 
Posty: 133
Dołączył(a): 15 gru 2012, o 12:35
Lokalizacja: Olsztyn

Re: układ wydechowy e30.

Postprzez e30 owner » 26 lip 2015, o 17:07

Z tym słabym dołem to się odczuwa to jakby na odwrót. W sensie zakładasz wydech jak do 1000KM potwora, i czujesz że "idzie lepiej" powyżej załóżmy 4,500 obr. Po czym udajesz się na hamownię i widzisz że brakuje 10 czy 20KM do serii :) I wtedy jak nałożysz dwa wykresy - zdrowej serii i serii plus wydech 1000KM+ to widzisz różnicę.

Przód od e34 czy od e36 nie będzie pasował do e30. Tą część wydechu zawsze trzeba pociąć i przespawać, a dokładniej rurę z pierwszych 3 cylindrów, bo wchodzi w belkę zawieszenia. Przynajmniej z e36 na pewno tak jest. Środkowy wydech jakoś nie jest wymagany.

Ogólnie różnie montują ludzie wydechy, albo cały z e36, albo z e30. Ja wiem tylko tyle że najlepiej wygląda ori z e30 jeśli chodzi o low budgety :)
Avatar użytkownika
e30 owner
Touge Drifter
 
Posty: 2034
Dołączył(a): 29 gru 2012, o 23:16
Lokalizacja: mazowsze

Re: układ wydechowy e30.

Postprzez icek190 » 28 lip 2015, o 17:10

Tylko sprawa jest nastepujaca ze w gordonie czy intercarsie maja tylko koncowy a nikt nie ma srodkowego, chyba ze zly model samochodu podaje ja mam touringa,
Tyl napewno leci z m20b25 na dwururce, ten sordek przydalby sie tak zeby pasowal mi na mocowania z koncowego wiesz jaki ? i jak cenowo wyglada?

Przod mam z e34 i nie chaczy mi o belke, musialem tylko podklepac bude (czyli pod nogami pasazera) i jest :good:


Taki powinien podejsc ?
http://allegro.pl/tlumik-srodkowy-bmw-3 ... 11287.html
icek190
Touge Drifter
 
Posty: 133
Dołączył(a): 15 gru 2012, o 12:35
Lokalizacja: Olsztyn

Re: układ wydechowy e30.

Postprzez nfs » 31 lip 2015, o 21:21

Zacznijmy od tego że dla mocy i momentu najlepszym tłumikiem jest brak tłumika...

ALE:
średnice rur wychodzących z silnika muszą być odpowiednie (trzymaj się blisko seryjnych średnic na początku układu) oraz poszczególne cylindry muszą być połączone w odpowiedni sposób (kolektor 6w2 a potem Xpipe lub Hpipe lub kolektor 6w1)

za kolektorem łączącym wszystkie cylindry (6w1) lub Hpipe'em/Xpipe'em może równie dobrze nie być nic lub proste rury bez tłumików.
Avatar użytkownika
nfs
Touge Drifter
 
Posty: 116
Dołączył(a): 2 maja 2010, o 19:33
Lokalizacja: Pruszków

Re: układ wydechowy e30.

Postprzez e30 owner » 1 sie 2015, o 15:56

ICEK środkowy do touringa 325i z 91 roku bez kata to taki http://www.realoem.com/bmw/enUS/showpar ... Id=18_0141 Końcowy do touringa 325i bez kata to taki http://www.realoem.com/bmw/enUS/showpar ... Id=18_0171

Sorki że tak późno ale neta mam tylko w weekendy - delegacja w tygodniu :/

Masz podane numery OEM BMW i musisz znaleźć :)

NFS, to nie tak. W przypadku m50 luźny wydech nie ma sensu bo wałki i głowica nie pozwolą na jego wykorzystanie. Natomiast tak poprawi opróżnianie spalin z cylindrów że w niskich i średnich obrotach moc spadnie (poczytaj o zjawisku reszty spalin w cylindrze i jego wpływie na moc i moment oraz ekonomikę). Co innego w hondach czy innych silnikach wysokoobrotowych. Gdzie średnica musi być większa itd. I zawsze cokolwiek z wydechem zrobisz to da jakiś pozytyw. Bo moc zawsze jest w tych silnikach budowana w wysokich obrotach. W BMW tak nie jest niestety. Chyba że jest Bi Vanos i EMU ,wtedy inna rozmowa :)
Avatar użytkownika
e30 owner
Touge Drifter
 
Posty: 2034
Dołączył(a): 29 gru 2012, o 23:16
Lokalizacja: mazowsze

Re: układ wydechowy e30.

Postprzez nfs » 2 sie 2015, o 13:11

zgadzam się że luźny wydech (luźny=znacznie większa średnica) jedynie pogorszy parametry na niskich i średnich obrotach.

napisze jeszcze raz: średnica wydechu musi być odpowiednia. nie może być zbyt mała bo zbuduje zbyt duże ciśnienie zwrotne i nie pozwoli silnikowi generować mocy maksymalnej. nie może być zbyt duża bo obniży prędkość opróżniania komory spalania (zwłaszcza na niskich obrotach) a co za tym idzie siłę z jaką zaczyna być zasysana mieszanka podczas współotwarcia zaworów.

Chcemy:
1. na tyle ciasnego(średnica) wydechu żeby kolejne pulsy spalin wydostawały się z komory spalania jak najszybciej generując strefy niskiego ciśnienia za frontem fali pulsu spalin, zasysając przy tym mieszankę tak jak TIR jadący ulicą pomaga kolarzowi utrzymać prędkość za naczepą.
2. na tyle luźnego(średnica) żeby pozwolić silnikowi wypchnąć swobodnie całość spalin budowanych w okolicach czerwonego pola. słabo się "oddycha przez słomkę" :grin:
3. cylindrów połączonych w kolektorze a następnie w Xpipe lub Hpipe żeby potęgować efekt "TIRa i kolarza" przy niskich obrotach.

Te 3 punkty można zrealizować na początku układu wydechowego. To co dzieje się dalej to już tylko wyprowadzenie spalin na tył auta i wyciszenie ich. Seryjne tłumiki komorowe bmw nie mają magicznych właściwości podnoszenia mocy. Wprowadzają jedynie wyciszenie za cenę dodania ciśnienia zwrotnego (backpressure) do układu. Podkreślę jeszcze raz, ciśnienia zwrotnego, a potrzebujemy prędkości spalin którą osiągamy średnicą układu.

W silnikach wysokoobrotowych występują te same zjawiska i są bardziej odczuwalne. Dlatego rozluźnienie wydechu daje w nich przyrost bo seryjne rury to spory kompromis pomiedzy dobrym dołem(rura na tyle mała zeby zachować duża predkosc spalin) i w miare wystarczającą górą(na tyle duza zeby nie dławic przepływu przy wysokich obrotach). Dając większą średnice (w granicach rozsądku) zawsze odetkamy w nich górę osiągając mniejszy lub większy przyrost mocy.

Z tego co obserwowałem w czasie wielu eksperymentów z tłumikami, rurami itd. najpierw w civicu 1.6VTEC a teraz w e30 2.5(m20) i wielu motocyklach(służbowo) to teoria zdaje się zgadzać z praktyką :D

Niebardzo wiem co ma z tym wspólnego współczynnik reszty spalin prócz tego że aby zwiększyć sprawność silnika należy dążyć do jego zmniejszenia.
Avatar użytkownika
nfs
Touge Drifter
 
Posty: 116
Dołączył(a): 2 maja 2010, o 19:33
Lokalizacja: Pruszków

Re: układ wydechowy e30.

Postprzez e30 owner » 2 sie 2015, o 15:58

nfs napisał(a):zgadzam się że luźny wydech (luźny=znacznie większa średnica) jedynie pogorszy parametry na niskich i średnich obrotach.


Luźny to nie koniecznie za dużej średnicy, ale ze złymi tłumikami na przykład.

nfs napisał(a):napisze jeszcze raz: średnica wydechu musi być odpowiednia. nie może być zbyt mała bo zbuduje zbyt duże ciśnienie zwrotne i nie pozwoli silnikowi generować mocy maksymalnej. nie może być zbyt duża bo obniży prędkość opróżniania komory spalania (zwłaszcza na niskich obrotach) a co za tym idzie siłę z jaką zaczyna być zasysana mieszanka podczas współotwarcia zaworów.


Tutaj się deczko mylisz. Piszesz o doładowaniu dynamicznym, a to działa tylko i wyłącznie w 100% w obrotach mocy maksymalnej. Powyżej tych obrotów i poniżej już współotwarcie zaworów nie ma znaczenia bo fale w wydechu i dolocie się "rozmijają" i już efektu nie ma.

nfs napisał(a):Chcemy:
1. na tyle ciasnego(średnica) wydechu żeby kolejne pulsy spalin wydostawały się z komory spalania jak najszybciej generując strefy niskiego ciśnienia za frontem fali pulsu spalin, zasysając przy tym mieszankę tak jak TIR jadący ulicą pomaga kolarzowi utrzymać prędkość za naczepą.


Tak tylko to zjawisko jak pisałem przypada tylko w określonych obrotach.

nfs napisał(a):2. na tyle luźnego(średnica) żeby pozwolić silnikowi wypchnąć swobodnie całość spalin budowanych w okolicach czerwonego pola. słabo się "oddycha przez słomkę" :grin:


Tak jeśli głowica i jej osprzęt na to pozwoli. W przypadku m50 nie pozwala, więc bez ruszania głowicy i jej osprzętu nie ma sensu walczyć o moc powyżej 5500obr :) Jeśli uwalczy się nawet te 6KM powyżej 5500obr to poniżej kreski tak polecą że ogólny bilans powierzchni pola pod krzywą mocy względem silnika bez wydechu będzie ujemny.

nfs napisał(a):3. cylindrów połączonych w kolektorze a następnie w Xpipe lub Hpipe żeby potęgować efekt "TIRa i kolarza" przy niskich obrotach.

Te 3 punkty można zrealizować na początku układu wydechowego. To co dzieje się dalej to już tylko wyprowadzenie spalin na tył auta i wyciszenie ich. Seryjne tłumiki komorowe bmw nie mają magicznych właściwości podnoszenia mocy. Wprowadzają jedynie wyciszenie za cenę dodania ciśnienia zwrotnego (backpressure) do układu. Podkreślę jeszcze raz, ciśnienia zwrotnego, a potrzebujemy prędkości spalin którą osiągamy średnicą układu.


Seryjne tłumiki BMW owszem nie mają magicznych właściwości podnoszenia mocy, lecz inżynierowie BMW tak je dobrali, do głowicy i wałków i zaworów a także układu dolotowego, że dużo dobrego bez zmiany wałków głowicy i zaworów a także układu dolotowego wydechem nie zdziałasz w przypadku m50.

nfs napisał(a):W silnikach wysokoobrotowych występują te same zjawiska i są bardziej odczuwalne. Dlatego rozluźnienie wydechu daje w nich przyrost bo seryjne rury to spory kompromis pomiedzy dobrym dołem(rura na tyle mała zeby zachować duża predkosc spalin) i w miare wystarczającą górą(na tyle duza zeby nie dławic przepływu przy wysokich obrotach). Dając większą średnice (w granicach rozsądku) zawsze odetkamy w nich górę osiągając mniejszy lub większy przyrost mocy.

Z tego co obserwowałem w czasie wielu eksperymentów z tłumikami, rurami itd. najpierw w civicu 1.6VTEC a teraz w e30 2.5(m20) i wielu motocyklach(służbowo) to teoria zdaje się zgadzać z praktyką :D


W silnikach wysokoobrotowych nie ma problemu jaki jest w m50 czy m20, bo zazwyczaj są zmienne fazy rozrządu pozwalające otrzymać silnik z szerokim "powerbandem". I w hondach z tego powodu jest bajecznie zrobić wydech który coś da, wystarczy odetkać zakres powyżej jakichś tam obrotów a sam silnik resztę zrobi. W przypadku "zwykłych" silników już tak ładnie nie jest.

nfs napisał(a):Niebardzo wiem co ma z tym wspólnego współczynnik reszty spalin prócz tego że aby zwiększyć sprawność silnika należy dążyć do jego zmniejszenia.


Tak ale tylko w obrotach mocy maksymalnej przy WOT. Poniżej tych obrotów i przy częściowych uchyleniach przepustnicy współczynnik ten musi być jak największy ze względu na ekonomikę jazdy, kulturę pracy silnika oraz jego elastyczność. Spaliny podczas zwykłej jazdy, robią za "sztuczny tłok" w komorze, zmniejszając jej objętość, więc silnik może wygenerować taką samą moc przy częściowo uchylonej przepustnicy z mniejszej ilości paliwa. Opróżniając w tym momencie cylinder z tych niewypchniętych spalin, zmniejszasz w nim ciśnienie spalania, stąd spadki na kreskach i wzrost spalania paliwa.

Stąd i ja jestem zdania że w przypadku silników bez zmiennych faz, bez ruszania głowicy i wałków i dolotu to wydechem dużo się nie zdziała dobrego. Chyba że kogoś interesuje +4KM w peaku mocy z przesunięciem jej pod odcinkę i spadek 50 czy 70Nm w przedziale 2000- 4000obr.

Tak więc ogólnie NFS dobrze kombinujesz i zgadzam się z Tobą. Rozumiem co chcesz przekazać.
Avatar użytkownika
e30 owner
Touge Drifter
 
Posty: 2034
Dołączył(a): 29 gru 2012, o 23:16
Lokalizacja: mazowsze

Re: układ wydechowy e30.

Postprzez nfs » 2 sie 2015, o 18:23

No dobrze, widzę że mamy na myśli troszkę różne rzeczy.

Zjawisko doładowania dynamicznego czyli "ram effect" dotyczy zasysania mieszanki z dolotu. Tłok idzie w dół a zawór dolotowy jest otwarty jeszcze w momencie kiedy tłok wychamowuje. Mimo to masa rozpędzonego powietrza nadal wpływa do cylindra. Dotyczy to tak jak piszesz tylko wysokich obrotów kiedy ilość i prędkość masy powietrza pozwala na ten efekt.

Ja pisałem o "exhaust scavenging" czyli zjawisku dla którego występuje współotwarcie zaworów. Nawet seryjne wałki od m50 i m20 pozwalają na współotwarcie więc zjawisko występuje w pełnym zakresie obrotów chyba że wałki zmieniają swoje współotwarcie("valve overlap") jak to robi Vanos. Głowica i wałki nie blokują przepływu dla tego zjawiska. Tak więc poprawiając opróżnianie cylindra przez zwiększanie prędkości spalin wydostających się z głowicy przy niskich obrotach i obniżanie ciśnienia zwrotnego (przyp. "back pressure") przy wysokich usprawniamy układ bo pomagamy silnikowi zaciągać więcej mieszanki w momencie współotwarcia.

Tłumikami nie stroi się silnika. Długością rur w kolektorze, ich średnicami, sposobem połączeń między nimi owszem, ale nie tłumikami. Praca inżynierów dotycząca seryjnych tłumików do dupowozu polega jedynie na upakowaniu w jak najmniejszej przestrzeni jak najmocniej tłumiącej dźwięk puszki która doda jak najmniejszy back pressure do układu.

Współczynnik reszty spalin to (jak to było w pewnym filmie) "nie spółka z ograniczoną odpowiedzialnością" :D Żeby był jednocześnie spory przy niskich uchyleniach przepustnicy i mały przy WOT potrzebny jest EGR a m20 jak i m50 go nie mają. Poza tym spadki NM w niewłaściwie dobranych wydechach są obserwowane na hamowniach przy WOT.

Przykład:

moje seryjne m20b25 z wywalonym przepływomierzem na rzecz Map sensora + DET3, na seryjnym kolektorze wydechowym + 50cm seryjnej dwururki a następnie Hpipe i 2x2cale do końcowego przelotowego tłumika 2x2cale wypluło takie same wartości momentu obrotowego w okolicach 2000-3000obr/min jak m20b25 z seryjnym wydechem ale 9KM więcej przy 5500obr/min(tam skończyły się wtryskiwacze).
Avatar użytkownika
nfs
Touge Drifter
 
Posty: 116
Dołączył(a): 2 maja 2010, o 19:33
Lokalizacja: Pruszków

Re: układ wydechowy e30.

Postprzez e30 owner » 2 sie 2015, o 21:23

nfs napisał(a):No dobrze, widzę że mamy na myśli troszkę różne rzeczy.

Zjawisko doładowania dynamicznego czyli "ram effect" dotyczy zasysania mieszanki z dolotu. Tłok idzie w dół a zawór dolotowy jest otwarty jeszcze w momencie kiedy tłok wychamowuje. Mimo to masa rozpędzonego powietrza nadal wpływa do cylindra. Dotyczy to tak jak piszesz tylko wysokich obrotów kiedy ilość i prędkość masy powietrza pozwala na ten efekt.


I właśnie jest na odwrót. Ten efekt jest w całym zakresie obrotów. Bo w całym zakresie obrotów masa powietrza ma swoją bezwładność wynikającą z ruchu i ciężaru że sobie "wpada" pomimo że tłok nie dąży do DMP.

nfs napisał(a):Ja pisałem o "exhaust scavenging" czyli zjawisku dla którego występuje współotwarcie zaworów. Nawet seryjne wałki od m50 i m20 pozwalają na współotwarcie więc zjawisko występuje w pełnym zakresie obrotów chyba że wałki zmieniają swoje współotwarcie("valve overlap") jak to robi Vanos. Głowica i wałki nie blokują przepływu dla tego zjawiska. Tak więc poprawiając opróżnianie cylindra przez zwiększanie prędkości spalin wydostających się z głowicy przy niskich obrotach i obniżanie ciśnienia zwrotnego (przyp. "back pressure") przy wysokich usprawniamy układ bo pomagamy silnikowi zaciągać więcej mieszanki w momencie współotwarcia.


A to zjawisko dotyczy właśnie obrotów mocy maksymalnej gdzie jak piszesz zjawiska dynamiczne pozwalają zwiększyć napełnianie cylindra. I nie działa to w całym zakresie obrotów, bo jak sam piszesz "backpressure" - czyli "fala" odbita musi wrócić do cylindra i zassać mieszankę gdy zawory są w współotwarciu. Wystarczy że zmieni się czas suwu tłoka (zmiana prędkości obr silnika) i już fala odbita nie trafia w współotwarcie, gdyż prędkość gazów w wydechu można przyjąć za stałą.

nfs napisał(a):Tłumikami nie stroi się silnika. Długością rur w kolektorze, ich średnicami, sposobem połączeń między nimi owszem, ale nie tłumikami. Praca inżynierów dotycząca seryjnych tłumików do dupowozu polega jedynie na upakowaniu w jak najmniejszej przestrzeni jak najmocniej tłumiącej dźwięk puszki która doda jak najmniejszy back pressure do układu.


Wydech to długość i pojemność. Jak sam piszesz, zmiana średnic rur itp itd, ale jeśli usuniesz tłumik to zmienisz i długość i pojemność układu. Więc i efekt będzie podobny do zmiany średnicy rur na przykład. Mało tego, z doświadczenia Tobie napiszę, że i odległość tłumików od cylindra także ma znaczenie nie tylko na natężenie dźwięku. Tłumiki komorowe (refleksyjne) odpowiedniej budowy potrafią także podnosić moc, będąc przy tym tak ciche jak seria.

nfs napisał(a):Współczynnik reszty spalin to (jak to było w pewnym filmie) "nie spółka z ograniczoną odpowiedzialnością" :D Żeby był jednocześnie spory przy niskich uchyleniach przepustnicy i mały przy WOT potrzebny jest EGR a m20 jak i m50 go nie mają. Poza tym spadki NM w niewłaściwie dobranych wydechach są obserwowane na hamowniach przy WOT.


Nie do końca jest potrzebny EGR, tylko dobrze zgrany dolot z wydechem. Długościowo i pojemnościowo. Warto też dokopać się do artykułów na temat ORYGINALNEJ turbinki kowalskiego. Nie mylić z tym gównem z alledrogo, z którego wszyscy szydzą. Tam jest właśnie wszystko ładnie opisane co i jak i dlaczego.

nfs napisał(a):Przykład:

moje seryjne m20b25 z wywalonym przepływomierzem na rzecz Map sensora + DET3, na seryjnym kolektorze wydechowym + 50cm seryjnej dwururki a następnie Hpipe i 2x2cale do końcowego przelotowego tłumika 2x2cale wypluło takie same wartości momentu obrotowego w okolicach 2000-3000obr/min jak m20b25 z seryjnym wydechem ale 9KM więcej przy 5500obr/min(tam skończyły się wtryskiwacze).


M20b25 u mnie w mieście, po kapitalce miało 171KM po konwersji klapy na "drut" z seryjnym wydechem wypluło 180 czy 190KM. M20b20 po kapitalce i konwersji na drut wypluło 140KM. Klapa jest mega restrykcją. Mierzone na obciążeniówce.

Jakby co do rozmowy wrócimy w przyszły weekend bo jadę w delegację.
Avatar użytkownika
e30 owner
Touge Drifter
 
Posty: 2034
Dołączył(a): 29 gru 2012, o 23:16
Lokalizacja: mazowsze


Powrót do Silniki i układ napędowy

Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości