Mity nie mity ... jak ktoś pudrował syfa gęstszym olejem gorszej jakości to wyjdzie później że mit jest prawdą, bo albo zacznie coś walić albo ciec, czy zacznie palić olej. Jeśli natomiast ktoś poszedł za głosem mitu że po 100 000 przebiegu należy z syntetyka przejść na pół a po 200 000 z pół na minerala, ale olej i filtry były wymieniane regularnie to jest duża szansa że będzie wszystko ok.
Co do właściwości myjących, to że minerał syfi to nie znaczy że kiepsko myje, z tego co wiem to wszystkie oleje nie ważne na bazę mają podobną wartość myjącą, a dokładna wartość znajduje się w tabeli technicznej oleju, podobnie lepkości, gęstości - bo to też nie idzie ze sobą w parze, jeden 10w60 może być gęstszy od drugiego 10w60 i mieć przy tym różne lepkości i wytrzymałości temperaturowe .... Karty techniczne powiedzą Wam o wiele więcej niż oznaczenie sezonowości
Dla ciekawskich porównajcie Valvoline 10w60 jeśli dobrze pamiętam z Lotosem quadra 5w50 chyba, są bardzo zbliżone charakterystyką, jak będę miał chwilę to pokażę.
EDIT: Proszę praca dyplomowa o olejach silnikowych - oprócz pracy licencjackiej, magisterskiej czy doktoranckiej to raczej najbardziej wiarygodny "poradnik" jaki olej wybrać, lub bardziej "jak wybierać olej", zamiast pytać czy 10w60 czy może 5w50, bo to na prawdę niewiele mówi o oleju. Przez to wiele olei jest przecenianych a wiele jest niedocenianych.
http://zssplus.pl/prace_dyplomowe/praca_6_oleje.htm