DO CA18 i SR20 te kolektory jeszcze jakoś były wykonane, do 1.8T na 10 sztuk 6 było słabych a 4 to absolutna żenada.
Flansze standardowo wyglądają prosto, ale po pocięciu flanszy na poszczególne cylindry od razu widać jakie tam są naprężenia- odskoki po 3mm to norma !!!
Grubość rurek z których są wykonane woła o pomstę do nieba.
W nissanie siedzi taki chinol :
http://www.ebay.com/itm/Skyline-R32-R33 ... 63&vxp=mtri jest lekki dramat. Kolektor ma wyjscie do wastegate pionowo w dół pomiędzy 6-cioma rurami z cylindrów ustawionych pionowo w górę, efekt :
a ustawiony jest ledwo 1 bar.
w tygodniu postaram się dorobić dodatkowy upust spalin w bardziej logicznym miejscu, ale obawiam się, że trzeba będzie wyspawać nowy kolektor, lub ratować się dołożeniem wewnętrznego WG.
Patent z podpieraniem flanszy turbo wielokrotnie zdawał egzamin, choć w civicu na ledwo 0,5 barze po kilku drobnych spawaniach nieszczelności kolektor się w końcu cały rozdął jak padła gazela na afrykańskim słońcu.
Osobiście gdybym nie spawał sam to wolałbym dopłacić i zrobić kolektor w PL, wyjdzie taniej niż wieczne poprawki i wymiana bandaży.