na ile jest to laegalne , jakie refleksje

Dział dla osób stawiających swoje pierwsze kroki w driftingu.

na ile jest to laegalne , jakie refleksje

Postprzez szuger » 22 maja 2008, o 23:05

Ogołem jestem ciekaw co do kwestji wybeszonego wnętrza. na ile można spokojni jedzić po miescie takim autem, czy panowie niebiescy sie nie czepiają. Sam nie wiem czy to jest jeszcze legalne czy już nie , takie wybebeszone wnętrze. może ktoś miał jakies przygody , jak z nich wybrnął. pozdrawiam.
szuger
Król Ronda
 
Posty: 70
Dołączył(a): 24 sty 2008, o 15:45

Re: na ile jest to laegalne , jakie refleksje

Postprzez emikyton » 22 maja 2008, o 23:24

Tutaj poszukaj ;)
Avatar użytkownika
emikyton
Touge Drifter
 
Posty: 546
Dołączył(a): 20 mar 2008, o 21:10
Lokalizacja: Janów Lubelski

Re: na ile jest to laegalne , jakie refleksje

Postprzez szuger » 23 maja 2008, o 09:58

O dzięki tego nie znalazłem.
szuger
Król Ronda
 
Posty: 70
Dołączył(a): 24 sty 2008, o 15:45

Re: na ile jest to laegalne , jakie refleksje

Postprzez kkk555 » 25 maja 2008, o 15:25

a co z zaspawanym dyfrem? czy to można jakoś zalegalizować?
Avatar użytkownika
kkk555
DRIFTER
 
Posty: 326
Dołączył(a): 3 mar 2008, o 20:47
Lokalizacja: Kraków

Re: na ile jest to laegalne , jakie refleksje

Postprzez ART-TEC » 25 maja 2008, o 15:37

a nie można mieć zaspawanego ? :scratch: to jakby turbo legalizować albo camber'y...
Avatar użytkownika
ART-TEC
DRIFTER
 
Posty: 49
Dołączył(a): 29 sty 2008, o 19:33
Lokalizacja: Nysa/Wrocław

Re: na ile jest to laegalne , jakie refleksje

Postprzez kkk555 » 25 maja 2008, o 17:04

no właśnie nie wiem? mechanik mi powiedział, że to nielegalne i że przeglądu raczej nie przejdzie? może ktoś wie dokładnie jak to jest?
Avatar użytkownika
kkk555
DRIFTER
 
Posty: 326
Dołączył(a): 3 mar 2008, o 20:47
Lokalizacja: Kraków

Re: na ile jest to laegalne , jakie refleksje

Postprzez emikyton » 25 maja 2008, o 17:04

kkk555, nie trzeba ;)
Avatar użytkownika
emikyton
Touge Drifter
 
Posty: 546
Dołączył(a): 20 mar 2008, o 21:10
Lokalizacja: Janów Lubelski

Re: na ile jest to laegalne , jakie refleksje

Postprzez Choina » 25 maja 2008, o 18:40

W sumie to tez sie nad tym zastanawialem, ale skoro M-ki maja mechanizmy roznicowe o zwiekszonym tarciu nawet do ok. 50%, to czemu ja nie moge miec "zwiekszonego tarcia" do 100% :lol: ?

Emikyton, jestes pewniem, ze jesli mi policja bedzie chciala wstawic mandat za "celowe wprowadzanie pojazdu w poslizg" (juz raz mi probolali cos takiego wlepic, jak wjezdzalem na recznym citroenem :rotfl2: ), to moge im powiedziec:

... "co ty panie, poje&%#@lo cie, jakie celowe, jakie celowe... przeciez ja tu dyfer mam zaspawny, wiec nie da sie inaczej :grin: "


heheh :banana:

a tak serio, to czy ktos sie juz chwalil policji, ze ma zaspawany dyfer?? :glare:
Avatar użytkownika
Choina
DRIFTER
 
Posty: 145
Dołączył(a): 11 lut 2008, o 21:23
Lokalizacja: Swarzędz (Poznań)

Re: na ile jest to laegalne , jakie refleksje

Postprzez emikyton » 25 maja 2008, o 18:55

1. W Citroenie masz napęd na przód więc się nie wywiniesz :D
2. Mogą też wstawić mandat: "Brak kontroli nad pojazdem" tak jak mojemu kumplowi, bo jeździł na rondzie w kółko :rotfl2:

:)
Avatar użytkownika
emikyton
Touge Drifter
 
Posty: 546
Dołączył(a): 20 mar 2008, o 21:10
Lokalizacja: Janów Lubelski

Re: na ile jest to laegalne , jakie refleksje

Postprzez G.T. » 25 maja 2008, o 19:52

zaspawany dyfer jest nielegalny, bo warunki homologcyjne pojazdu byly inne, samochod musi posiadac mechanizm roznicowy, wieksze czy mniejsze tarcie to niewazne, ale to nie jest gokart zeby miec sztywna oske z tylu. poza tym spawa slychac przy skrecaniu i wlasnie dzieki temu ostatnio mialem przyjemnosc z panami w mundurkach, ale nie wiedzieli o co chodzi, mysleli ze mam zbieznosc rozwalona, lazili sprawdzali opony czy nie pozbierane , no i skonczylo sie na niczym
Avatar użytkownika
G.T.
DRIFTER
 
Posty: 111
Dołączył(a): 7 sty 2008, o 17:08
Lokalizacja: Zabrze - miasto jednego peronu

Re: na ile jest to laegalne , jakie refleksje

Postprzez Bartdrift » 25 maja 2008, o 19:57

Pewnie jest tak jak piszesz, ze jest nie legalne,ale uwazam ze nie ma opcji zeby to Ci to ktos udowodnil w normalnych warunkach. Nawet na przegladzie technicznym na cos takiego raczej nikt nie zwraca uwagi.

Panowie, spawac dyfry i jazda :rockon: :drift:
Bartdrift
DRIFTER
 
Posty: 8861
Dołączył(a): 15 gru 2007, o 20:19
Lokalizacja: Katowice/Mikołów

Re: na ile jest to laegalne , jakie refleksje

Postprzez G.T. » 26 maja 2008, o 05:53

na przegladzie technicznym ostatnio diagnosta mial zdziwko u kolegi i wyczail ze cos z mostem nie tak, wszystko wyszlo na rolkach do sprawdzania hamulcow one nie startuja rownoczesnie , wiadomo ze przy hamowaniu slupek roznicy skutecznosci hampli wyjdzie na zero, ale w momencie ruszania juz jest walek. a co do normalnych warunkow? przeciez to widac jak sie w miejscu kolko kreci w zakrecie :D
Avatar użytkownika
G.T.
DRIFTER
 
Posty: 111
Dołączył(a): 7 sty 2008, o 17:08
Lokalizacja: Zabrze - miasto jednego peronu


Powrót do Początkujący

Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości