Do 30 brakuje mi co prawda 5 lat, ale ciekawi mnie, czy można być za starym do rozpoczęcia nauki driftu. Wstyd się przyznać, ale dopiero teraz mam zamiar zabrać się za robienie prawka (dlatego też ta 30)
Tak, nie mam prawka, a ciągnie mnie do driftu, baa nawet trochę ten drift mnie motywuje, aby się tego podjąć... Drift zaczął mnie jarać już parę lat temu za sprawą znajomych w poprzednim miejscu zamieszkania, więc wiem doskonale, że wbrew pozorom drift do najłatwiejszych nie należy, kilka osób( co prawda nie z tego środowiska) mówiło mi iż, na drift w moim wieku za późno, bo nie dam rady wyuczyć się odpowiednich ruchów i własne lęki mnie zniszczą, ponadto zdawanie samego prawka ma przysporzyć mi więcej problemów niż takiemu 18- 19 letniemu dzieciakowi, ot takie rzeczy ciągle słyszę, jednak jak wcześniej było napisane nie są to osoby z driftem związane, niektóre nawet prawka nie mają, więc zwracam się z prośbą, albo o potwierdzenie tych słów, albo obalenie. Chociaż jak patrzę na takiego Jaśka Borawskiego czy Karolinę Pilarczyk obawiam się, że w Ich słowach może być ziarko prawdy.