kanar napisał(a):https://www.youtube.com/watch?v=nHXN3THD63Q
Dużej prędkości nie trzeba;) Wystarczy miękkie pobocze i trochę pecha. Na Poznaniu na treningu chyba rok temu też ktoś dacha zaliczył w podobny sposób. Ale poza tym to nie ma się czego bać;)
e30 owner napisał(a):Jeśli latasz Sprinterem czy turbo daily 35 w blaszaku to tak, jest możliwe
chincher napisał(a):e30 owner napisał(a):Jeśli latasz Sprinterem czy turbo daily 35 w blaszaku to tak, jest możliwe
Jeszcze nie driftuje niestety (nie mam czym ), ale tak nawiązując do testu łosia i Sprintera
Jak kiedyś pracowałem w piekarni jako kierowca to tak przy 70 km/h zrobiłem właśnie test łosia, a raczej kota głupi byłem to tak niestety się stało, skręt w lewo, kontra w prawo, znów kontra w lewo i stało się tak, że wylądowałem po prawej stronie na poboczu, tyłem. Samochód tak się mocno przechylił, że urwało osłonę z tyłu po prawej na rogu. Ale dachowanka nie było.
drift-rak napisał(a):trzeba bylo walic w kota;) a defacto rozbujales bude za mocno - moze panika;) jak bedziesz driftowal z czasem poslizgi w ruchu ulicznym nie beda u ciebie wywolywac nawet najmniejszego niepokoju
Bartdrift napisał(a):Jak Ty masz takie przezycia za sobą, to nie ma sie co dziwic ze masz lęk przed takimi akcjaimi typu drift. Czasem wystarczy czlowiekowi jakies drobne tyko przezycie tego typu, a juz mozg zadba o to, zeby to sie w nas odpowiednio rozwineło niestety. Taka juz nasza natura. I o ile tysiace lat temu bylo to ok i nam pomagało (realne zagrozenia) , tak w obecnych czasach juz nie zawsze jest to dla nas pomocne a tym bardziej fajne.
W takich sytuacjach wazne jest, zeby jak najszybciej dana czynnosc powtorzyć (w tym wypadku oczywiscie nie do konca w taki sam sposób ) zeby mozg nie utrwalil tych zlych mysli i z czasem nie zamienił tego w lęk. Nasze mysli dodakowo to niestety rozwijaja, dodaja kolejne "sytuacje" i mamy problem.
Polcam Ci po prostu kontynuowac swoje proby. NIe cofaj sie. Niech lęk sobie dziala. Wiem ze to nie proste, ale rob to pomimo leku, a z czasem on znikinie silą rzeczy. Po prostu "nauczysz" mózg ze to nie jest "strasznie" i niczego Ci nie robi.
powodzenia
Użytkownicy przeglądający ten dział: Heise IT-Markt [Crawler] i 10 gości