LEXUS IS200

[eltoro5]

Posiadam lexusa is200 przebieg 120000 km chciałbym go troche zmodyfikować tak bardziej do nauki jestem początkujący prosił bym o podpowiedz co nalerzy zrobić aby auto nadawało się do driftu ,czy wystarczy wzmocnienie mocy np. poprzez zastosowanie turbo (jaką moc bym osiągnął) i modyfikacja zawieszenia .proszę o pomoc jakie są koszty takich modyfikacji co przerobić i gdzie w okolicach warszawy może koś modyfikował takie auto dziękuję i pozdrawiam

[duchu22]

W cenie modyfikacji ISa kup e36 takie jak ja mam, a Lexa zostaw na niezawodny dupowoz. Bedzie lepiej i taniej. Jak Ci sie nie spodoba to sprzedasz. Jak rozbijesz masz 2gie auto. Jak bedziesz chcial cos modzic to nie bedzie szkoda pociac e36. Pozdrawiam

Jak mi napiszesz ze placenie 2giego OC jest bez sensu albo ze chcesz auto uniwersalne to daj sobie spokoj z driftem

PS: a moze chcesz latac tym IS na powaznie ? W tedy wkladaj JZ, zawias, srodek do blachy i ogien.

[RB20DETT]

Popieram Twoją wypowiedz duchu22 . Zostaw sobie Lexa do codziennej jazdy, jako dupowóz i poszukaj jakiegoś innego samochodu "do zabawy". Chociażby Bmw e36. Są dość tanie a i części nie brak zarówno nowych jaki używanych.

[henio]

Jak chcesz polatać to jakieś twardsze zawieszenie, do tego spaw dyfra lub szpera (nie wiem czy w IS-kach były fabrycznie). Moc Ci narazie wystarczy. No i wybebeszenie wnętrza. Jak coś to 1JZ - już w KRK włożyli do Lexa

[RB20DETT]

ze szparą chyba nie wychodził ale nie daję sobie reki uciąć bo nie jestem znawcą tematu,
a jaki masz tam silnik (2.0 155KM) ?

[Grzywa]

http://www.forumsamochodowe.com/drift/4 ... fting.html

Tutaj mozesz troche poczytac. Pamietam, ze w Poznaniu to pieknie smazylo

[RB20DETT]

Grzywa zapoznałem się z tym projektem z linku i w sumie powiem że całkiem całkiem
jednak nie wiem czy jest sens pakowania silnika z Is300 bo to chyba jest R6 3.0 2JZ-GE. Nie jestem znawcą silników Toyoty ani Lexa, a jak z ich wytrzymałością?

[D-verse]

To jest 2jz ge. Wytrzymałość bardzo dobra, to tak samo jak silniki z Supry(w końcu to te same silniki)

[Misior]

Silnik:
R6, 1988cc, 24v, moc seryjna 155KM
Po modyfikacjach: SWAP silnika z Lexusa GS 300 (wolnossący silnik 3,0l taki sam jak w Suprze), silnik odprężony poprzez montaż seryjnej uszczelki z silnika 2JZ-GTE, układ dolotowy Tomaracing że stożkowym filtrem powietrza Pipercross, turbosprężarka Karett GT42R (ciśnienie doładowania 0,9-1,0 bara), customowy intercooler (wyjście z turbo 2,5cala, wyjście na przepustnice 3cale) wraz z orurowaniem, customowy kolektor ssący, zawór BOV Grendy RS, ręczny kontroler ciśnienia doładowania Properfect, układ wydechowy Tomaracing (kolektor wydechowy custom pod turbo GT42R, downpipe 4, płynne zejście na 2,5 wydech), Westgate Tial 40mm (ujście poza wydechem) pompa paliwa Walbro 255 l/h, regulator ciśnienia paliwa Aeromotive (ciśnienie paliwa 3,7 bara na wolnych obrotach), wtryskiwacze paliwa seryjne od Toyoty Supry, cała elektronika zapożyczona z Toyoty Supry, Piggyback SMT6, wentylator chłodnicy firm Spal i Bosch, przerobione poduszki pod silnikiem (ze względu na brak miejsca pod maska), usunięta klimatyzacja, akumulator przeniesiony do bagażnika.

[uBaW]

Jak ma byc daily driftcar to lec do angoli po altezze z beamsem za 7 kola można wyrwac jak dobrze poszukasz,przełóż co lepsze i lataj....jak sie zajarasz to i tak zostaje budowa jakieś wydmuszki.

[eltoro5]

Dzięki za podpowiedzi jednak nie chciał bym wymieniąć silnika czy nie wystarczy dołożenie turbo do tego. Ten lexus jest waśnie moim drugim samchodem mam go od paru lat jezdziła nim moja żona ma mały przebieg i jest niezawodny ,na początku miałem go sprzedać ale jak zobaczyłem ile za niego wezmę postanowiłem zrobić sobie z niego zabawkę więc proszę morze ktoś podpowie gdzie założyć turbo w okolicach warszawy i gdzie są jakieś warsztaty które zajmują się budową driftwozów może jakieś sklepy z akcesoriami zawiasami itp.

[DUSTER119]

jak okolice warszawy to chyba tomaracing i tomson

[D-verse]

VTG, Trax Racing

[Suseł]

GT4 Japan Service w OÅ‚tarzewie

[Alex]

Tylko czasem trzeba też wziąć pod uwagę to, że czasem "projekt turbo" może być bardziej kosztowny niż SWAP jakiegoś konkretnego, większego i mocniejszego silnika.