No problem na suchym to to że co chwila Ci się biegi kończą, a nie mając tam zaspawanego dyfra (chyba, że go zaspawasz) będziesz musiał go katować wysoooko i non stop na gazie.
Musisz się liczyć kosztami i wiedzieć że za darmo nic nie ma i jak chcesz mieć benzynę to ją musisz zalać odpowiednio więcej.
Ja osobiście uważam że dieselek by był spok, tylko zaspawać moc i łamiesz schematy
Nie wiem czy jestem w stanie Ci coś innego doradzić, bo to co moge powiedzieć to nie mieszać auta daily z driftem, bo to nie będzie ładne, praktyczne rozwiązanie. Dajmy na to że wieczorem trafisz w krawężnik tylnik kołem, pogniesz wahacze a rano już nie masz jak dojechać tych 80km do pracy
Lepiej to rozbić na dwa auta. Z BMW to chyba teraz e36 najtańsze, albo e30 ale to już inni doradza bo ja w japońcach siedzę a na BMW się nie znam jakoś mega dokładnie