JAKIE AUTO KUPIĆ - TU ZADAJEMY TO PYTANIE

[Blacky]

E36
resztÄ™ znajdziesz na forum

[Ciast3k]

E36
resztÄ™ znajdziesz na forum

bardzo pomocna wiadomość...

kup sobie co CI się podoba e30 czy e36 nie różnią się za bardzo w przygotowaniu i tu i tu musisz pogrzebać.
Jeśli chodzi o silnik to kup od razu sobie z 2,5 albo 2,8litra to masz swapa z głowy i od razu jeżdżące autko. Silniki te nie są mega mocne, ale na początek wystarczą w zupełności, potem najwyżej zrobisz swapa na jakąś v8.
Jak e36 to byle nei compact

[Blacky]

przepraszam najmocniej - opowiadasz głupotki
dlaczego nie compact? nie wyrywa wózka, przód zawias z E36, lżejsze niż coupe/sedan, gwint, adapter, hydrołapa, 2.5/2.8 i jesteś w domu do nauki
nie są mega mocne? fakt, 800 km, które samo za Ciebie pojedzie nie mają, musisz jeszcze trochę techniki w sobie wyrobić.
E30 i E36 nie różnią się w przygotowaniu? poza tym, że ludzie robią zawieszeniowo E36 albo i E46 z E30, to faktycznie, nie różnią się. no i E30 jest bardziej zmęczone, trudniej znaleźć zdrowszą budę w dobrym pieniążku.
zapoluj na okazję na trampdrift.co.uk, na pewno tam jest taniej niż tu

[drift-rak]

fakt, 800 km, które samo za Ciebie pojedzie nie mają

samo nawet 1000KM nie pojedzie

[e30 owner]

Ale słowa Blackiego popieram w 100%. Jeszcze te 8lat temu gdy e36 kosztowało 15 tyś pln wzwyż, to e30 było dobrą opcją i opłacało się to dłubać. Dziś e36 można kupić często w cenie e30. Po kupnie e30 pierwsze co się robi to albo wykłada grubą walutę i robi się driftowóz wyglądający jak e30, lub robi się z niego e36/e46 w budzie e30 , co wychodzi drogo nie oszukujmy się

Mnie zastanawia dlaczego nikt nie docenia, lub nie bierze pod uwagę omegi mv6 itp. samochodów. Fakt że są cięższe o kilka kilo, Ale cenowo wychodzą także atrakcyjnie. Jedyny minus to korozja, ale taki sam problem jest w e30 i e36.

[Kapsel]

Z omegą już ktoś walczył na forum i była to naprawdę długa wojna nie do końca zakończona sukcesem. Nie jestem pewien, ale był to chyba szefer(?). Pamiętam ją jeszcze z pierwszych zawodów na wyrazowie na których byłem

[e30 owner]

No tak , tylko z postępem technologii widać że te kichowate v6 opla mają jakiś potencjał. Gość o nicku Mickey kilka uturbił i to jeździ. Nie trzeba ładować silnika r6 z omegi A 3000 jak to za czasów Szefera było twierdzone. Z omegą A walczył Koala zdaje się. Szefer dalej jeździ swoją B z tego co się domyślam.

Sierry praktycznie na drogach wymarły, więc rozumiem skąd tak mało ich w drifcie. Trela zaczynał od sierry, jedyny minus jaki wspominał to, trudności z przednim zawiasem, lecz w dzisiejszych realiach na pewno już do przeskoczenia.

Mercedesy to czarna magia nadal dla wielu, fakt mają najbardziej skomplikowane zawieszenie z przodu z dużymi ograniczeniami raczej.

Fakt że najlepszym wyborem wydają się dziś e36 i e46, jeśli chodzi o kwestie kasa/możliwości. Lecz inne samochody przerabia się na tych samych zasadach przecież. Różnice wagowe też nie są duże, ani mocowe. A samochodów do latania bokami w rozsądnej kasie jest kilka modeli więcej niż e36 i s13. Tylko mam wrażenie jakby wszyscy o nich zapomnieli przy poszukiwaniach swojego driftowozu.

[Chycu]

No tak , tylko z postępem technologii widać że te kichowate v6 opla mają jakiś potencjał. Gość o nicku Mickey kilka uturbił i to jeździ. Nie trzeba ładować silnika r6 z omegi A 3000 jak to za czasów Szefera było twierdzone. Z omegą A walczył Koala zdaje się. Szefer dalej jeździ swoją B z tego co się domyślam.

Sierry praktycznie na drogach wymarły, więc rozumiem skąd tak mało ich w drifcie. Trela zaczynał od sierry, jedyny minus jaki wspominał to, trudności z przednim zawiasem, lecz w dzisiejszych realiach na pewno już do przeskoczenia.

Mercedesy to czarna magia nadal dla wielu, fakt mają najbardziej skomplikowane zawieszenie z przodu z dużymi ograniczeniami raczej.

Fakt że najlepszym wyborem wydają się dziś e36 i e46, jeśli chodzi o kwestie kasa/możliwości. Lecz inne samochody przerabia się na tych samych zasadach przecież. Różnice wagowe też nie są duże, ani mocowe. A samochodów do latania bokami w rozsądnej kasie jest kilka modeli więcej niż e36 i s13. Tylko mam wrażenie jakby wszyscy o nich zapomnieli przy poszukiwaniach swojego driftowozu.

bo z e30/e36 i s13 jest łatwiej, wszytsko czego możesz zapragnąć prawdopodobnie ktoś już gdziś kiedyś zrobił, a z oryginalną bazą wszystko trzeba rozkminić samemu. Na forum nawet znajdziesz o ile przedłużyć wachacze do e30 itp, itd.
Z resztą sam wybrałeś grzebanie e30 i ja też wybiorę e30/e36, bo to się wydaje najrozsądniejsze

[e30 owner]

Wybrałem e30, bo te 6 lat temu chodziły w śmiesznych pieniądzach, później "świat zwariował" i za ulepa trzeba płacić dziś tyle co za e36 325 w średnim stanie. Gdybym miał dziś wybierać szedłbym w e36 - ale to tylko z zamiłowania do marki. Ponieważ przez te wszystkie lata coś tam sobie dłubię, i wiele kwestii wiem jak podłubać, nie ważne jaką budę sobie postawię w garażu, to gdyby nie podobały mi się tak BMW, to z takich low budgetów rozważyłbym tą omegę 2.5 lub mv6.

[mati0618]

Mv6 to wersja wyposażenia a nie silnik 3.0. Mv6 były 2.5 i 3.0.

[Urus]

Witam. Chciałbym zacząć zabawę z driftem i zastanawiałem się nad toyota suprą rocznik 1993. Z tego co czytałem ten samochód świetnie nadaje się do tego sportu ale nie wiem czy wszystkie modele. Więc jak to jest?
W drugim temacie o ofertach z portali wklejam link do oferty sprzedaży którą znalazłem.

Pozdrawiam

[e30 owner]

Ja jestem zdania, że warto iść w samochody popularne - jeśli chodzi o sport. Jeśli chodzi o zabawę, w tanie samochody, jeśli chodzi o zabawę w drogie samochody (uważam że tak jest w przypadku supry) to polecam

[klepok]

Witam. Jestem tu nowy i mam pytanie odnosnie samochodu.
Chcialbym kupic samochod jednoczesnie do zabawy ale i do normalnej jazdy. I tu rodzi sie moje pytanie.
Czy BMW e46 330 d bedzie odpowiednie? Wiem ze to klepok ale ma jednak te 200km naped na tyl i dla mojego portfela argumet klucz malo pali
Odrazu mowie nie szukam auta do sportu tylko dla frajdy z latania bokami i jednoczesnie zwyklego rodzinnego dupowozidla.
A moze by ktos mial jakas inna ciekawa propozycje?
Pozdrawiam

[Ciast3k]

No jak chcesz dupowozidło przede wszystkim, to jak najbardziej tak, a na mokrym się pobawisz, czy tam na śniegu
Na suchym będzie ciężko, ale też się da. Diesle mają ten problem że co chcwilę Ci się bieg kończy, ale do wszystkiego idzie przywyknąć

[klepok]

Mialem kiedys e36 tez w dieselu 1.7? Maly silniczek 90km mial to pamietam i nawet dawal rady do czasu az sie nie spier... i wyladowal na zlomie. Ale w czym moze byc problem z lataniem na suchym? Za slaby czy o chodzi? Myslalem tez o bezynie ale koszta mnie przerazaja... ( codziennie 80km do pracy) a gazowac nie chce bo nie i kropka a mialbys jakas inna propozycje co do auta?